W Gimnazjum nr 1 w Iławie dzielnicowy Tomasz Grysz przestrzegał przed zgubnym wpływem narkotyków, a pies tropiący prezentował swoje umiejętności. Ćwiczenia zakończyły się jednak, ku rozbawieniu młodzieży i przerażeniu nauczycieli, prawdziwym śledztwem policji. Jak do tego doszło?
Po zbiórce na szkolnym boisku dyrektor gimnazjum Aleksandra Skubij pozytywnie oceniła wynik ćwiczeń ewakuacyjnych oraz przedstawiła uczniom gości z iławskiej policji i zakładu karnego. Młodzież dowiedziała się o szkodliwości zażywania narkotyków.
Funkcjonariusz służby więziennej, przewodnik specjalnego psa tropiącego, zaprezentował możliwości czworonoga, umieszczając w jednym z plecaków zapach substancji narkotycznej, który po nawąchaniu wskazało zwierzę.
– Akcja profilaktyczna „Lato bez nałogów” zorganizowana przed wakacjami, miała na celu uświadomienie zagrożeń związanych z sięganiem po narkotyki – mówi pedagog Iwona Makowska.
Na koniec uczniowie jednej z klas zostali poproszeni o ułożenie plecaków w rzędzie, a pies po nawąchaniu wszystkich nieoczekiwanie wskazał jeden podejrzany.
– W plecaku ucznia nie znaleziono substancji zabronionych, jednak zachodzi podejrzenie, że miał on z nimi kontakt wcześniej – informuje Joanna Kwiatkowska z policji w Iławie. – Trwa procedura wyjaśniająca.
MARIUSZ BRZOZOWSKI
W działaniach prewencyjnych uczestniczył pies
wykorzystywany do wykrywania narkotyków w więzieniu.
Gimnazjalista – właściciel feralnego plecaka
– może mieć kłopoty
Asp. Tomasz Grysz
przekonywał do zdrowego trybu życia