Dwukrotnie przerwano wypowiedzi opozycyjnej radnej Anny Zakrzewskiej podczas sesji iławskiej rady miejskiej. Zmowa czy może przywołanie do porządku obrad? Przyjrzyjmy się co jest grane.
Na ostatniej sesji radni mieli zaopiniować informację z działalności międzysesyjnej wydziału bieżącego utrzymania miasta.
PROŚBA CHOMIKA
– W związku z tym, że wszystkie tematy były omawiane na komisjach, prosiłbym, byśmy nie dyskutowali już na ten temat – powiedział radny Eugeniusz Chomik.
Radna Anna Zakrzewska miała jednak pytania.
– W związku z tym, że nie było mnie na posiedzeniu komisji, ale przeczytałam to sprawozdanie, chciałabym o coś zapytać – powiedziała. – Jest w nim napisane, że na ulicy Kolejowej przeprowadzono remont ubytków. Gdy 19 marca byłam na dyżurze radnej, mieszkańcy skarżyli się na naganny stan nawierzchni. Proszę o informację, czy Spomer naprawiał Kolejową na koszt miasta, jakie środki poszły na ten cel oraz ile w ciągu ostatnich 5 lat miasto wydało na naprawę tej drogi.
– To bardziej wygląda na zapytanie niż odniesienie się do sprawozdania – stwierdził przewodniczący rady Roman Groszkowski. – Chyba pani radna nie oczekuje, że na miejscu ktoś odpowie, ile wydano przez ostatnich 5 lat na naprawę drogi.
Do dyskusji wtrąciła się skarbnik Janina Okołowska.
– Absolutnie nie ma takiej możliwości – powiedziała. – Nie prowadzimy zapisów, ile wydaliśmy na naprawy poszczególnych ulic: Kolejowej czy Smolki. Nie ma czegoś takiego. Określenie, ile poszło na ten cel w danym roku, jest możliwe, ale nie w ciągu ostatnich 5 lat.
– Zapytałam również, ile kosztowała ostatnia naprawa – dodała Zakrzewska.
– Naprawa była robiona po interwencjach przedsiębiorców i kosztowała około 4 tysiące zł – wyjaśniła wiceburmistrz Mariola Zdrojewska.
Radna Zakrzewska stwierdziła jednak, że rozsądniej byłoby raz ponieść koszty i dokładnie wyremontować ulicę, niż co chwila robić i tak dość kosztowne naprawy cząstkowe.
– Pani radna ma rację, ale trzeba mieć na to pieniądze – odparł burmistrz Włodzimierz Ptasznik. – W budżecie na najbliższy rok zaplanowaliśmy zupełnie inne zadania, więc dyskusja na ten temat zupełnie mija się z celem.
DYSKUSJA NIE NA TEMAT
W dalszej części obrad skarbnik Okołowska przedstawiła zmiany w tegorocznym budżecie miasta. Tu również radna Zakrzewska postanowiła coś dopowiedzieć.
– Uważam, że powinniśmy zająć się jeszcze dwoma sprawami – powiedziała. – W związku z rozmowami z kibicami Jezioraka proszę o przedstawienie zarządzenia burmistrza w związku z przekazaniem 140 tysięcy zł na stypendia dla zawodników. Wiem, że burmistrz przyznał 9 zawodnikom po tysiąc złotych miesięcznie, a to daje kwotę 108 tys. zł. Jak burmistrz planuje przekazać pozostałe 32 tys. złotych?
Druga sprawa, którą poruszyła Zakrzewska, to dzierżawa kręgielni na miejskim basenie: – Czy można po negocjacjach wydzierżawić kręgielnię za 6.100 złotych...
Wypowiedź radnej ponownie została przerwana.
– Na wiele rzeczy można się zgodzić, ale tu muszę przerwać pani wypowiedź – powiedział przewodniczący Groszkowski. – Przypominam, że dyskutujemy nad konkretnym punktem. Jeżeli na sali padnie słowo budżet i teraz każdy będzie mówił wszystko, co kojarzy mu się z tym słowem, to będziemy mogli mówić dosłownie o wszystkim. Uchwała nie dotyczy zmian, o których radna mówi.
NATALIA ŻURALSKA
Burmistrz Włodzimierz Ptasznik: – W budżecie na najbliższy rok zaplanowaliśmy zupełnie inne zadania, więc dyskusja na ten temat zupełnie mija się z celem
Skarbnik
Janina Okołowska:
– Nie prowadzimy zapisów, ile wydaliśmy na naprawy poszczególnych ulic
Wiceburmistrz Mariola Zdrojewska powiedziała, że ostatnia naprawa
ul. Kolejowej kosztowała miasto około 4 tysięcy zł
Przewodniczący rady
Roman Groszkowski twierdzi, że „musi pilnować porządku obrad” choćby kosztem odbierania głosy radnym
Gdy na ostatniej sesji radna Anna Zakrzewska zabierała głos, jej wypowiedzi były przerywane