Z racji tego, że lista umorzeń podatkowych przez burmistrza Włodzimierza Ptasznika jest bardzo długa, poprosiliśmy o podanie szczegółowych powodów umorzeń jedynie dla pierwszych pięciu podmiotów z tabeli.

W Biuletynie Informacji Publicznej powody nazwane są jedynie ogólnikowo „względami społecznymi”. Z magistratu dostaliśmy tylko lakoniczną odpowiedź.

– Uzasadnieniem decyzji w przypadku wskazanych osób i podmiotów była bardzo trudna sytuacja finansowa, rozwinięcie działalności na terenie miasta i zwiększenie zatrudnienia, ewentualnie poniesienie dużych nakładów finansowych na ważne z punktu widzenia rozwoju miasta przedsięwzięcia inwestycyjne – odpowiedział nam na piśmie burmistrz. – Każda decyzja, którą podjąłem w tym zakresie, umotywowana została ważnym interesem podatnika lub interesem publicznym.

Warto dodać, że wójt gminy wiejskiej Iława Krzysztof Harmaciński zawsze udziela nam obszernych wyjaśnień odnośnie umorzeń dokonanych na rzecz konkretnych podatników.

Nic w tym dziwnego, bowiem uznajemy, że powinno się wyjaśnić podatnikom, dlaczego niektórym firmom daruje się kwoty rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Z ratusza tylko raz w ciągu ostatnich kilku lat dostaliśmy satysfakcjonującą odpowiedź na nasze pytanie. Szczegółowej odpowiedzi udzieliła nam w 2011 roku ówczesna skarbnik Janina Okołowska, która – przypomnijmy – została zwolniona ze stanowiska.

Zeszłoroczne umorzenia kosztowały w sumie 476.019 zł. Rok wcześniej było to 288.277 zł, czyli o ponad 187 tys. zł mniej.

Odroczenia lub rozłożenie na raty:

Cech Rzemiosł Różnych,
Sławomir i Witold Dzik,
Fundacja Rozwoju Warmii i Mazur,
Małgorzata Grabowska,
Bohdan Hatała,
Krzysztof i Dorota Kłosowscy,
Zbigniew Kowalewski,
MAZURY PTTK,
PKS,
Piotr Szostak,
Marian Wasielewski,
WIŚ,
Zakład Krawiectwa „JAK”,
Zespól Obsługi Szkół Samorządowych Gminy Iława,
Związek Gmin Jeziorak,
Artur Żmudziński.