Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Chciał podpalić żonę...?!
Wysadzili bankomat
Zginęli oboje pod kołami pociągu
Droga ekspresowa S5. Wybrano korytarz Ostróda-Grudziądz
Komu renta alkoholowa
Czy pogrąży nas paraliż drogowy?
Jakub Kaska nowym dyrektorem centrum sportu i turystyki
Hulajnoga na szczycie lokalnej drabiny problemów
Dajemy chorym światło
Nowy komendant policji ma głos!
Skłóceni przez drogę ekspresową
Grypa rozkręca się na rekord
Personalny skandal w policji powiatu
Tragedia między peronami dworca kolejowego PKP
„Czas na naszą historię”
Nie żyje burmistrz MAREK ŻYLIŃSKI
Czarna seria zatruć dzieci
Zły dotyk pana nauczyciela wuefu
Alkoholu nie kupisz nocą
Silna kobieta z talentem
Więcej...

Forum

35147. 
Odnośnie wpisu numer: 35129

Czy ja pisałem, że marzy mi się nudna, typowa starówka pełna ogródków piwnych, grajków rzępolących rzewne kawałki na akordeonie czy fajdających gdzie popadnie gołębi? To nie musi tak wyglądać.

Nie zmienia to jednak tego, że każde miasto powinno mieć swoje serce. Tam gdzie życie tętni ze szczególną intensywnością, gdzie ludzie chętnie się spotykają, rozmawiają ze sobą, tam gdzie koncentrują się najlepsze w mieście usługi i obiekty handlowe, tam gdzie sprzedają swoje wyroby miejscowi rzemieślnicy i artyści, wreszcie tam gdzie biorą początek różnego rodzaju parady, orszaki.

Starówka na skutek fatalnej gospodarki przestrzennej z czasów PRL to dziś zwykłe osiedle mieszkaniowe, a nawet bardziej kulawe od innych z podobnego okresu, bo pozbawione wystarczającej ilości miejsc parkingowych. Wobec braku zdecydowania komunistycznych władz i braku pomysłu ich następców już w III RP co do kierunku rozwoju Iławy, stworzyła ona sobie spontanicznie konkurencyjne centrum wzdłuż ulic Sobieskiego i Kopernika.

To ma konsekwencje w postaci niskiej funkcjonalności miasta dla jego mieszkańców, kłopotów komunikacyjnych znacznie większych niż powinny być dla trzydziestoparotysięcznego ośrodka.

Piszesz ktosiku o potrzebach zwykłych mieszkańców Starego Miasta. Domyślam się, że wielu z nich ze względu na wiek, stan zdrowia, wreszcie zwykłe przyzwyczajenie, istniejący stan rzeczy odpowiada, ale to miejsce z naturalnych, geograficznych, historycznych i funkcjonalnych przyczyn powinno służyć wszystkim mieszkańcom miasta w znacznie większym stopniu niż jest teraz. To serce Iławy, które brutalnie wyrwano, a które chce znowu zacząć dla nas wszystkich bić.

Zmiany są nieuniknione, a tym łatwiej je przeprowadzić właśnie teraz, że zachodzi tam naturalna zmiana pokoleniowa. Pierwsi mieszkańcy, którzy zasiedlali to osiedle w latach 60tych są już bardzo sędziwi. To pokolenie odchodzi. To dogodny czas, żeby zapoczątkować ewolucyjne zmiany w tej części miasta.

Zgadzam się, że nie uda się już przywrócić tam klimatu sprzed II wojny światowej. Byłoby szaleństwem postulować wyburzanie istniejących budynków i odtworzenie staromiejskiej zabudowy. To-se-ne-vrati. Nie stać nas na to. Jednak to co mamy teraz nie oznacza, że jesteśmy w sytuacji bez wyjścia.

Mimo wszystko za PRL-u zachowano historyczny rynek w jego (mniej więcej) pierwotnym położeniu i kształcie. Mamy dokoła niezbyt urodziwe, kanciaste bloki, ale przecież najniższe kondygnacje nieustannie mają funkcję usługowo - handlową. Problem w tym, że to dziś oferta bardzo uboga i nieciekawa co sami iławianie potwierdzają "nogami" nader rzadko i niechętnie odwiedzając tę część miasta.

Wystarczy poddać staromiejskie budynki lekkiemu liftingowi, który stawiać będzie głównie na ich funkcjonalność ponad tandetne postarzanie. Myślę, że to wyjątkowa okazja, żeby nadać z czasem starówce iławskiej kształt absolutnie unikatowy. Przywrócić jego dawne handlowo-usługowo-społeczne funkcje szukając inspiracji architektonicznych w modernizmie czy wręcz futuryzmie na bazie istniejącej zabudowy. Wystarczy pododawać ciekawe detale, odważnie sięgnąć po stal, beton i szkło. Wpuścić na rynek sztukę nowoczesną, galerie. Niech tam się dzieje!

Pewnie, że w innych częściach Iławy bywa gorzej. Tylko, że musimy się w końcu zdecydować na nasz iławski salon - miejsce wyjątkowe, reprezentacyjne, które stanie się punktem odniesienia dla innych osiedli.

Jeśli ratusz zadba o starówkę choć w minimalnym stopniu, uporządkuje tamtą, nijaką dziś i nieatrakcyjną dla spacerowiczów przestrzeń to resztę załatwi wolny rynek. Może powstaną tam knajpy, restauracje, może nowe butiki, sklepy z pamiątkami, galerie sztuki i Bóg wie co jeszcze... Natura nie znosi próżni.

Postulując rewitalizację starówki mówię to w znaczeniu tego słowa urbanistyczno-socjologicznym. Najlepszym miejscem dla bujnej zieleni są zaplecza starówek czyli błonia. Samo jądro miasta to jednak wybrukowany plac, duży, jasny pełen przestrzeni i tym samym... życia. Życia, które niosą ze sobą mieszkańcy ciesząc się spacerem, spotkaniami ze znajomymi i zakupami. To chyba nie brzmi tak skomplikowanie, prawda?
 Tomasz Kiejstut Dąbrowski
 Iława, Sobota 07-05-2016

35146. 
Odnośnie wpisu numer: 35144

Radni przedstawili "BARDZO ISTOTNE" poprawki do budżetu. Oto one:

Ryszard Kabat:
- budowa 24-mieszkaniowego bloku komunalnego (zamiast budowy ulicy Piaskowej, kontenerów socjalnych i kupna mieszkań komunalnych)

Jerzy Płuciennik:
- projekt dla oczka wodnego na osiedlu Ostródzkim
- przystanek na Gajerku (zamiast wydatków na gadżety promocyjne)

Ewa Jackowska:
- oświetlenie z czujnikami ruchu na przejściach dla pieszych, które obecnie nie są oświetlone
- oczyszczenie i pomalowanie fontann na starym mieście (zamiast środków przeznaczonych na wystawę znaczków)
- oświetlenie przy MOPS-ie (zamiast środków na koncepcję zagospodarowania skweru przy PKP)"

Jak się ma budowa 24 mieszkań do kwestii kontenerów socjalnych dla notorycznie niepłacących? Że niby trzeba ich przenieść do jeszcze lepszych warunków i dalej mają nie płacić?
Oczko wodne na Ostródzkiej to rzeczywiście inwestycja NIEZBĘDNA w budżecie miasta. Oczywiście NIE MOŻE zabraknąć włożenia kasy w Stare Miasto. Przecież każdy z radnych coś obiecał swoim wyborcom...
Ręce opadają...
 ktosik
 Iława, Sobota 07-05-2016

35145. 
Odnośnie wpisu numer: 35137

Cytat:
"Nie padło też, oprócz kontrowersji w okół kontenerów dla niepłacących (których w ogóle być nie powinno) nic konkretnego, poza ogólnikami"

Na komisji budżetu wnikliwa radna Ewunia prawie 5 min. 23 sek. czytała ze smartfona akt prawny, w którym mowa była o tym, iż kontenery nie mogą służyć ludziom jako mieszkanie.
Potem rozgorzała dyskusja, że "różne ku temu są prawne interpretacje" sprawy. Czyli nie znaleziono mądrego.
Po chwili ucichło ze zmęczenia materii dyskutującej, a radni z wyczerpania samowolnie powstali i rozeszli się, długo ciągnąc dyskurs z komisji w małej grupce, ale pod Ratuszem. I, gdyby tam ustawiono im grilla z piwem, pewno nie rozeszliby się długo.
 konserwator
 Iława, Piątek 06-05-2016

35144. 
Odnośnie wpisu numer: 35137

Jest Pani w wielkim błędzie. Wnioski o poprawki były i są. Proszę zatem podawać rzetelne i sprawdzone informacje, bo - jak rozumiem - była Pani uczestnikiem obu komisji skoro się Pani wypowiada.
Proszę również o rozwagę, rozmawiamy o kwocie 3,6 mln, a nie 10 zł.
Każda ostrożność w wydatkowaniu jest na wagę złota.
W poniedziałek sprawa się wyjaśni [podczas sesji].
 żyła
 Iława, Piątek 06-05-2016

35143. 
Odnośnie wpisu numer: 35136

Panie Burmistrzu, dużo słów a efekty marne.
Urzędnik ma tak ułożyć harmonogram by nie było bałaganu na gniazdach. Od tego jest gmina miejska a my jesteśmy od płacenia podatków.
Taki jest podział kompetencji.
 Wojtek
 Iława, Piątek 06-05-2016

35142. 
Odnośnie wpisu numer: 35139

Bartku, czy naprawdę spodziewasz się choćby namiastki Nocy Muzeów w naszym mieście Iławie po jakże "bogatej" w atrakcje majówce, którą nam zaoferowano?
Dodam, że Noc Muzeów w Polsce jest organizowana już ponad 10 lat. Skoro na tak banalne otwarcie wieży ratuszowej tyle czekaliśmy, to i na takie rarytasy chyba także będziemy musieli poczekać. Oby nie za długo.
 Dawid Kopaczewski
 Iława, Piątek 06-05-2016

35141. 
GORĄCE MŁODE GŁOWY

Tuż przed przyjazdem straży do pożaru trawy i trzciny nad Iławką, grupa młodych osób uciekła torami w stronę centrum Iławy. Został tylko jeden chłopak, który próbował ugasić ogień koszulką. – Koledzy wołali do niego, żeby uciekał z nimi, bo będą mieli problemy – informuje czytelnik.

Cała historia w bieżącym wydaniu Kuriera na stronie 4.
 KURIERZY
 Iława, Piątek 06-05-2016

35140. 
Odnośnie wpisu numer: 35139

Dopisuję do listy miejsc zwiedzanych podziemia czerwonego kościoła w Iławie. Wiem, że to Zakon Oblatów, ale jak burmistrz poprosi... Kto wie, może się zgodzą.
Następny punkt to poddasze ze skarbami w czerwonym Gimnazjum nr 1.
 ktosik
 Iława, Piątek 06-05-2016

35139. 
Za tydzień w całej Polsce Noc Muzeów.
Jakie atrakcje czekają nas w Iławie? Może udostępnić wieżę ratusza do godziny 24:00...?
Oby nie skończyło się na nocnym zwiedzaniu muzeum... wirtualnego.
 Bartek Gonzalez
 Iława, Piątek 06-05-2016

35138. 
Odnośnie wpisu numer: 35128

[...] Czas stanąć w obronie naszej ukochanej Rzeczypospolitej.
Można świętować w czasie pokoju, ale teraz czas wymaga mobilizacji sił związany z tzw. multikulturowym zagrożeniem, które sąsiedzi z Niemiec tak promują. Obciążą nas wszystkich za swoje partactwo imigracyjne. [...]
 sportowy
 Susz, Czwartek 05-05-2016

35137. 
Przedstawiam konkluzje do kontrowersyjnej XXIV sesji Rady Miejskiej w Iławie.

1. Nie padł ani jeden konkretny argument, ani jedna propozycja ze strony radnych konkretnej zmiany odrzuconej uchwały autorstwa burmistrza. Poza przekomarzaniem się, np. żeby ulokować środki jako nadwyżka budżetowa, nie padły propozycje konkretnego ich rozdysponowania, przeznaczenia na takie czy inne inwestycje. Nie bo nie. "Bo nie ustaliliśmy na komisjach, podyskutujmy jeszcze" itp. Wszystko rzekomo w imieniu "dobra mieszkańców". A inwestycje leżą.

2. Planowanie budżetu jest kompetencją burmistrza. Burmistrza, którego wybrali bezpośrednio mieszkańcy za konkretne pomysły na Iławę. [...] Kompetencją radnego jest zaproponowanie zmian do uchwały budżetowej. Zmian nie było. Nie padło też, oprócz kontrowersji w okół kontenerów dla niepłacących (których w ogóle być nie powinno) nic konkretnego, poza ogólnikami z czym radni by się nie zgadzali ani co konkretnie chcieliby zmienić.

3. Stwierdzenie radnego Ryszarda Kabata, że "każdy z radnych coś obiecał swoim wyborcom" jest poniżej dna. Co się w końcu liczy? To, co każdy pojedynczy radny chce wyszarpać dla poprawienia swoich notowań w swoim okręgu wyborczym? Czy inwestycje i rozwój całego miasta? NIEŁADNIE!

4. Zabieranie głosu dla zabrania głosu, mówienie o głosach mieszkańców bez podania konkretów, brnięcie w nonsensy i jałowe dyskusje tylko po to by zabrać głos - to tylko nieliczne przykłady. [...]
 ktosik
 Iława, Czwartek 05-05-2016

35136. 
Odnośnie wpisu numer: 35113

Panie Wojtku, ostrożnie z tym mandatem dla Burmistrza wymierzonym za bałagan przy tzw. gniazdach na odpady segregowane. Burmistrz i jego służby nie śpią, ale najwięcej bałaganią i sami są sobie winni (niektórzy) użytkownicy odpadów, bo wybrane miejsca wołają o pomstę do nieba.

Ileś lat temu miasto Iława w dziedzinie gospodarki śmieciowej utraciło suwerenność przystępując do Związku Gmin "Czyste Środowisko". Podobnie postąpiło 18 innych okolicznych gmin. Była to jak najbardziej słuszna inicjatywa, bo w jedności samorządów łatwiej było zmierzyć się z problemem "śmieciowym". Niestety, pomimo to, że od utworzenia Związku minęło już kilkanaście lat, do tej pory nie daje się uniknąć mankamentów psujących system gospodarowania odpadami.

Jednym z tych mankamentów bezsprzecznie pozostaje funkcjonowanie wskazanych przez Pana "gniazd". To właśnie w tych gwiazdach zbierane są w Iławie w systemie pojemnikowym odpady surowcowe - papier i tektura, metale i szkło, tworzywa sztuczne, opakowania wielowymiarowe. Pomysłowość naszych mieszkańców nie zna jednak granic. Stąd "gniazda" stają się miejscem pozbywania się różnego rodzaju innych odpadów nie mających nic wspólnego z tymi wskazanymi w pojemnikach. Zdarzają się też incydenty typowo chuligańskie, kiedy dochodzi do wywracania pojemników i rozrzucania zawartości po całym otoczeniu.

Odbiór odpadów odbywa się raz w tygodniu. Być może w wybranych punktach czynią to za rzadko, ale tak mają skonstruowaną umowę ze Związkiem. Służby ratusza stałe monitują wszelkie uchybienia związane z funkcjonowaniem "gniazd", ale często przypomina to syzyfową pracę.
Oczywiście za ten stan rzeczy ja otrzymuję od mieszkańców największe cięgi.

W tym roku, dokładnie od pierwszego lipca udało się nam (wójtom i burmistrzom) wyegzekwować wprowadzenie zmian w osiedlach domków jednorodzinnych na terenie gmin - członków Związku.

W drodze eksperymentu nastąpi likwidacja "gniazd" na rzecz systemu selektywnej zbiórki u źródła. Odpady surowcowe zbierane będą w workach, dostarczonych przez firmę odbierającą odpady. Kolorystyka worków ustalona zostanie w regulaminie utrzymania czystości i porządku na terenie miasta Iławy. Odpady surowcowe (papier, szkło, tworzywa sztuczne, metale) odbierane będą raz w miesiącu, zgodnie z harmonogramem. Odpady zielone co dwa tygodnie w sezonie letnim. Oddzielnie zbieranych będzie popiół.

Związek Gmin przygotowuje ulotki na temat zmiany systemu selektywnej zbiórki. Jestem ogromnie ciekaw, czy uda się wpoić iławianom, zamieszkującym dzielnice domków jednorodzinnych, kulturę selekcjonowania surowców.

A na osiedlach bloków wielorodzinnych (na razie) pozostaną "gniazda". Zwiększymy tam monitoring i nie przestaniemy alarmować Związku, aż wszyscy zainteresowani - mieszkańcy, firmy sprzątające, wreszcie Związek Gmin - nie nabiorą adekwatnych do współczesnych wyzwań nawyków.
 Adam Źyliński
 Iława, Czwartek 05-05-2016

35135. 
PIERWSZY (i nieostatni) REKORD 500+

Rządowy pomysł cieszy się dużą popularnością. Realizacja przebiega niemal wzorowo.
http://www.mpips.gov.pl/wsparcie-dla-rodzin-z-dziecmi/rodzina-500-plus

A na naszym terenie jaka jest ilość składanych wniosków w ramach programu demograficznego wsparcia rodzin? Ile wynosi miesięczny indywidualny rekord kwotowy przyznanej pomocy?
Czytaj na stronie 5.

Na zdjęciu: Maria Jabłońska, kierownik działu świadczeń rodzinnych w iławskim MOPS.
 KURIERZY
 Iława, Czwartek 05-05-2016

35134. 
Odnośnie wpisu numer: 35133

Nie w obecności na imprezie akurat dobro Polski leży na sercu.
Wielu ludzi miało swoje uroczystości domowe, rodzinne i takie tam. [...]
Takie pokazy, to nastrój i klimat z lat przedwojennych.
A więc NOWE NADCHODZI!
Myśmy kiedyś musieli... Dzisiaj możemy, lecz nie musimy.
 Marszałek
 Iława, Czwartek 05-05-2016

35133. 
Odnośnie wpisu numer: 35130

Byłem na iławskiej imprezie "Vivat Konstytucja 3 Maja" i mnie również udzielił się wspaniały nastrój przedsięwzięcia, zwłaszcza piękny przemarsz - barwny i uroczysty.
Myślę, że orkiestra nie bardzo tu pasowała, no chyba że grałaby pieśni historyczne, w strojach z tamtej epoki.
Nie było Starosty Powiatu, nie było wielu radych miejskich - więc może warto w tym miejscu wymienić tych, którzy byli, którym leży na sercu dobro naszej Ojczyzny.
 Jan
 Iława, Czwartek 05-05-2016

35131. 
Odnośnie wpisu numer: 35130

Defilada, o której Pan Marszałek napisał z pewnym przekąsem, bardzo mi się podobała. Zresztą nie tylko defilada.
Imprezy takiej jeszcze w Iławie nie było. Piękne stroje, ciekawe popisy szwoleżerów, którzy co prawda nie mieli za dużo miejsca by w pełni popisać się swoimi umiejętnościami. Za to łzy w oczach starszej pani, która mogła pogłaskać konia - bezcenne.
Atmosfera, klimat i świetna zabawa - tak jeszcze nie było. W tym miejscu należą się podziękowania dla pomysłodawców, organizatorów i wykonawców. Jednak przede wszystkim dla wspaniałych dzieciaków z gimnazjum nr 2 i ich opiekunów. Zaangażowanie, uśmiechnięte buzie i ta duma w oczach, że "warto było" - bezcenne!
Tak trzymać! Byliście fantastyczni!
Tylko nie wolno zmarnować ich potencjału, takich rekonstrukcji może być jeszcze więcej a oni jak widać, włożyli w to przedstawienie dużo serca. Ciekawie i z przyjemnością oglądało się to widowisko.
Całość smakowała "za więcej".
 ktosik
 Iława, Środa 04-05-2016

35130. 
Odnośnie wpisu numer: 35129

Moje uznanie w tym, co mówisz i jak rozumujesz. Na forum tylko gęganie i ujadanie, by podgryźć gardło Burmistrzowi.
Prosty naród żyje sobie w spokoju, liczy na spokój w okolicy, zarośla i lipę (szkoda ze wycieli), by skryć się przed upałem, wypić orzeźwiający napój i... popatrzeć jak ludzie się cieszą sielanką.
Boże kochany! Np. wczoraj mieli na co: szedł Proboszcz, Burmistrz i Przewodniczący Rady, wszyscy ramie w ramię, jakiś radny miejski też. Oooo! Szedł i Komendant Policji, zbrojne ramię państwa Polskiego. Szedł również, czwartą kadencję, Wójt.
I ułani jechali na kasztankach młodzi, na dziewcząt urok słodzi.
To właśnie ludziskom ze Starego Miasta wystarczy.
Zabrakło jeno orkiestry...

Defiladę odbierał:
 Marszałek
 Iława, Środa 04-05-2016

35129. 
Odnośnie wpisu numer: 35126

Panie Tomaszu, Stare Miasto powinno być obstawione knajpami...?
Mało tego, pretensje o to, że tak nie jest ma Pan do burmistrza miasta? Zapewne w podskokach powinien je sam pootwierać by zadowolić Pańskie idiotyczne pomysły... Powinno być tłoczno, gwarno a na samym środku Starego Miasta huczna kapela pogrywać? Ciekawe co na to mniej rozrywkowi mieszkańcy tego osiedla.

Kilka znajomych mi osób też tam mieszka. Ale nie wykazują się żadną aktywnością, po prostu spokojnie mieszkają. Kwiatki w rabatkach, nowa nawierzchnia i fontanny (chcieliby mieć nowe) całkowicie im do szczęścia wystarczą. Nie lubią szumu który się sztucznie tworzy w okół ich osiedla. Tacy też mieszkają i to w całkiem sporej ilości. Ich również trzeba wziąć pod uwagę a nie serwować im atrakcje na siłę. Wystarczająco narzekają już na zapachy dobiegające z tych restauracji które tam są.

A ja powtarzam: charakter Starego Miasta już nigdy nie będzie takim, jak w innych, niezniszczonych podczas II wojny, miastach. A jeśli nawet zniszczonych, to odbudowanych w pierwotnym stylu a nie peerelowskimi prostokątami. Chyba że wyburzymy bloki, wysiedlimy mieszkańców i wybudujemy prawdziwą Starówkę. Charakter tego miejsca przeminął bezpowrotnie, niestety czas się z tym pogodzić. Z piasku bicza się nie ukręci.

Patrząc na dzisiejsze Stare Miasto, z rabatkami, nową nawierzchnią i co prawda, starymi fontannami, nie odnoszę wrażenia strasznie zaniedbanej dzielnicy miasta. Takich wołających o interwencję miejsc jest znacznie wiele - np. okolice młyna przy ul. Kościuszki, dramat! Syf w środku miasta, który trwa od wielu lat a wbrew pozorom jest widoczny z jednej z głównych ulic. Wstydliwą tajemnicę skrywa też budynek za komendą przy ul. Wiejskiej. Wystarczy wejść w głąb, a tam Sodoma i Gomora. Ja wiem, że turyści tam nie chodzą ale czy to znaczy, że mieszkańcy tego zakątka są obywatelami drugiej kategorii w stosunku do tych ze Starego Miasta...? Nie wszyscy tam mieszkający to patologia. Zapewniam Pana.

Jestem przeciwnikiem ładowania publicznej kasy w coś, co spokojnie może poczekać. Jest wiele innych miejsc, krzyczących o poprawę.

Kawiarenki, bary i puby to prywatne działalności. Jeśli więc tak bardzo Panu zależy na ożywieniu Starego Miasta (i zdecyduje się Pan w końcu gdzie aktualnie znajduje się Pana pupsko), nic nie stoi na przeszkodzie - proszę otwierać! Przynajmniej nie będzie Pan pracował za najniższą krajową a i mówić będzie Pan mógł co ślina na język przyniesie. Wolność!
 ktosik
 Iława, Środa 04-05-2016

35128. 
Panie Burmistrzu Iławy!
Chylę czoło za świetnie zorganizowane obchody święta Konstytucji 3 Maja! Byłem z kolegami pod wielkim wrażeniem, piękny - chociaż nieco krótki - marsz, wspaniałe stroje grup rekonstrukcyjnych, no i wisienką na torcie można uznać przyozdobienie Ratusza.
Można było odczuć w Iławie, że jesteśmy dumnym Narodem.
Mam tylko nadzieję, że to było wszystko zrobione z poczucia patriotyzmu i dumy narodowej. Oby więcej takich inicjatyw, a my chętnie weźmiemy udział lub nawet służymy pomocą w organizowaniu.
 Łukasz Tulwiński, Ruch Narodowy
 Iława, Środa 04-05-2016

35127. 
Czy to prawda, że policja powiatowa prowadzi postępowanie przeciwko Januszowi Więckowi, przewodniczącemu Rady Miejskiej Kisielic z artykułu 234 Kodeksu Karnego?
Czy ewentualne skazanie z KK nie skutkuje utratą mandatu radnego?
Czy samo wszczęcie takiego postępowania w cywilizowanym kraju nie powinno skutkować honorową decyzją przewodniczącego?

Art. 234 Kodeksu Karnego:
Kto, przed organem powołanym do ścigania lub orzekania w sprawach o przestępstwo, w tym i przestępstwo skarbowe, wykroczenie, wykroczenie skarbowe lub przewinienie dyscyplinarne, fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie tych czynów zabronionych lub przewinienia dyscyplinarnego,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
 Obywatel
 Iława, Środa 04-05-2016

35126. 
Odnośnie wpisu numer: 35119

Miasto jest gospodarzem rynku Starego Miasta i poprzez swoje inwestycje lub ich brak kreuje sytuację w tej części Iławy. Nikt nikogo nie musi zmuszać do prowadzenia takiej lub innej działalności, ale władze ratuszowe mają obowiązek wpływać na wizerunek miasta stymulując poprzez politykę czynszową i przestrzenną pożądane kierunki rozwoju. Wtedy resztę załatwia wolny rynek.

W miastach dobrze zarządzanych rynki Starego Miasta to salony, na których koncentrują się najlepsze usługi, handel i gastronomia dzięki czemu miejsca te są atrakcyjne dla mieszkańców i tłumnie takie miejsca odwiedzają.

Odnosząc się do jednego z wcześniejszych wpisów, osobiście nie mam nic do sklepów z odzieżą używaną, sam kiedyś podobny prowadziłem, a w tym na Starym Mieście czasem nawet robię zakupy. To biznes taki jak każdy inny. Są takie i na ul. Marszałkowskiej czy Targowej w Warszawie. Jednak w przypadku Iławy to smutny symbol degradacji tej części miasta, bo nie uzupełnia on istniejącej, bogatej oferty handlowo-usługowej, a ją zastępuje.

W przypadku nieruchomości istnieje takie zjawisko jak home staging.
To sposób prowadzenia inwestycji przy bardzo ograniczonym budżecie dający istotną, doraźną poprawę. Można by zacząć dyskusję o Starym Mieście i nie tylko nim w tym duchu gdyby ratuszowa władza w mniejszym stopniu zajmowała się znaczkami pocztowymi, maskotkami, bezwartościowymi filmikami promocyjnymi czy szklanymi gablotkami, a zajęła naprawdę istotnymi zadaniami.
 Tomasz Kiejstut Dąbrowski
 Iława-Hiszpania-Gibraltar, Środa 04-05-2016

Fatal error: Call to undefined function autolink() in /guestbook.php on line 1288

35125. 
KRADŁ NA BEZCZELNEGO

Nawet na oczach zdumionych sprzedawców 35-latek z Iławy bezczelnie kradł w sklepach alkohol, kawę, odzież, a nawet... zabawki. Po prostu brał i wychodził. Przed sądem szanse ma mizerne. Monitoring nie budzi żadnych wątpliwości, ponadto zeznania złożyło wielu świadków. Mężczyzna przyznał się do wszystkich 10 kradzieży.