Policjanci z Iławy aresztowali pięć osób z brodnickiej grupy przestępczej zajmującej się kradzieżą samochodów na części. Wartość znalezionych łupów wynosi prawie 3 mln złotych!
Na trop iławscy policjanci wpadli miesiąc temu, kiedy to jednej z mieszkanek Iławy skradziono volkswagena polo wartego 37 tys. zł. Silnik ze skradzionego auta trafił na brodnicki czarny rynek.
PO NITCE DO KŁĘBKA
W powiecie brodnickim policjanci zlikwidowali kilka dziupli, w których znaleziono pocięte na ćwiartki i połówki samochody różnych marek: Audi, Mercedes, Chrysler, VW, Mitsubishi.
Zabezpieczono pozbawione numerów identyfikacyjnych elementy pojazdów. Stan części wskazuje na to, że pochodzą one z nowych samochodów wyprodukowanych w ostatnich latach. Auta kradzione były na terenie całego kraju.
ZATRZYMANIA
Zatrzymano siedem osób, z których pięć decyzją sądu w Iławie aresztowano, a dwie otrzymały dozór policyjny. Wszyscy zatrzymani są z powiatu brodnickiego.
Mózgiem grupy był 43-letni Tomasz T., były policjant z brodnickiej drogówki! Także on pod zarzutem kradzieży dostawczego mercedesa został aresztowany.
Pozostałe osoby miały ściśle określone zadania, które zlecał Tomasz T. Dwie z zatrzymanych osób zajmowały się kradzieżami samochodów, inne ich cięciem na części.
Dwie z zatrzymanych osób mają także postawione zarzuty ukrywania skradzionych samochodów.
HANDELEK KWITŁ
Tomasz T. zajmował się też sprzedażą części samochodowych. Oferował je poprzez ogłoszenia w prasie lub na giełdach. Wprowadzał także do handlu poprzez sieć paserów zajmujących się rozprowadzaniem trefnego towaru.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Przewidziane są dalsze zatrzymania. (may)