|
Forum |
|
|
1650. | Do Trypera (1644).
Jestem dawnym iławianinem, bo od roku 1965 nie mieszkam w Iławie. Choć już nie mieszkam, żywo interesuję się sprawami tego miasta. Szczególnie, że pozwala mi na to łącze internetowe.
Wasze forum jest bardzo zabawne, tak bardzo małomiasteczkowe. Powiem, że nawet wiejskie lub podwórkowe. Osobiście uważam, że ta dyskusja o burmistrzu i jego świcie uwłacza zarówno wam, jak i temu miastu.
Nigdy nie drwiłem i nie zamierzam drwić z Iławy, ale rzucanie liczbami mieszkańców właśnie utwierdza mnie w tej zawiści małomiasteczkowej. Wypisz wymaluj jak Kargule i Pawlaki lub jak Pyzdra z Kwiczołem o miedzę.
Jak znam życie, to znowu wybierzecie niby to super burmistrza, a po roku już będzie dyskusja jaki on zły. Tak to już jest w miasteczkach, gdzie wszyscy się znają i o wszystkich wszystko wiedzą. I, z wielkim szacunkiem dla iławian, muszę wam to uświadomić. Pozdrówka z prowincji. |
|
| dawny Iławianin, lat 88 |
| Warszawa, Poniedziałek 09-01-2006 |
|
1649. | Szanowni wyborcy, zajmijcie się tą sitwą. Najlepiej zmobilizujcie się i w 99 procentach idźcie do wyborów (jedyna droga).
Wielkopolanin, w przyszlości wasz ziom. |
|
| ZM
pianoforte@epf.pl |
| Poniedziałek 09-01-2006 |
|
1648. | No proszę, po raz kolejny mamy dwie moralności.
Myślę, że każdy temat poruszony na forum lub ten, który dopiero będzie poruszony na temat obydwu Panów, będzie oceniany przez dwa pryzmaty. Bo tu nie chodzi o prawdę, tylko o to, aby „przywalić jednemu”, a drugiego chwalić pod niebiosa. Nie ma znaczenia rzeczywistość.
Wyzywasz wszystkich od komunistów, a sam stosujesz te zasady, a przede wszystkim tę podstawową: JEDYNA SŁUSZNA RACJA. |
|
| Nowy |
| Poniedziałek 09-01-2006 |
|
1647. | "Wkurzony", nie wkurzaj się. Nic to nie da.
To jest sitwa. Na przykład taki Andrzej Dzieniszewski [sekretarz miasta], przy aprobacie Maśkiewicza, żyje jak pasożyt. Prywatna firma (zarejestrowana na jego żonę) przejęła niemal wszystkie urzędowe zlecenia na sprzątanie instytucji samorządowych: ratusz, hala widowiskowa, ITBS, ZKM oraz inne nie mniej ważne. Teraz rodzinka opanowała „zimny” interes na wszystkich cmentarzach w Iławie. Niech redakcja sprawdza i kontroluje tę rzekomo „najniższą ofertę”.
Jeszcze jedno, słówko do Konia. Krystyna Milczarek, Zbigniew Borszewski, Wiesław Niesiobędzki albo Jerzy Kalisz – to mają być ci „fachowcy”? Koniu, czerwone gnidy podajesz jako „przykład” i jeszcze użalasz się nad nimi? Z koniem na łby się tylko zamieniłeś czy już masz łeb konia? Skąd te brednie się tutaj biorą?! |
|
| Ziuta |
| Niedziela 08-01-2006 |
|
1646. | No właśnie, na cmentarzu przy ul. Ostórdzkiej w Iławie zmienił się administrator. To widać, a pewnie latem, jak tylko będzie ciepło, pewnie będzie i czuć.
Nowym adminem został nie kto inny, jak członek rodziny łaskawie nam panującego do spółki z burmistrzem, sekretarza miasta Andrzeja Dzieniszewskiego (ciekawe czy to od spółkowania).
Tatuś Dzieniszewski zajmie się biznesem, a jak tylko synusiowi Andrzejkowi skończy się ciepła posadka, to będzie komu przekazać "rodzinny interesik".
Pytanie jest takie: Czy to przypadek? Czy wszystko odbyło się zgodnie z zasadami uczciwości?
Ciekawi mnie to, bo wielu ludzi na forum zarzucało Adamowi Żylińskiemu, że zatrudnił syna czy kogoś tam z rodziny do roznoszenia ulotek. To była normalna praca.
A to są nasze publiczne pieniądze. I jeśli jest przetarg na jakieś usługi, to wygrywa najlepszy i najtańszy! No tak, ale zawsze można zrobić aneks do umowy i "poprawić" ofertę!
A ciekawi mnie to też o tyle, że kiedyś stary Dzieniszewski miał coś wspólnego z zarządem cmentarza, a było to jeszcze za czasów wczesnej transformacji systemowej z komuny do demokracji. Ciekawe kto to jeszcze pamięta, ja pamiętam co się wtedy działo...
Mam tylko nadzieję że redaktor naczelny Kuriera przyjrzy się bliżej tej sprawie. Pozdrawiam i czekam na kolejne głosy w dyskusji. Czekam na maile. |
|
| ~wkurzony iławianin~**^**
masa_na_madagaskar@wp.pl, lat 54 |
| Iława, Niedziela 08-01-2006 |
|
1644. | [do 1638]
"(...) jest was trzy dziesiątki z hakiem tysięcy. Co to w porównaniu ze stolicą. A jak dostaniecie jeszcze Karaś i Smolniki, to już kilkadziesiąt tysięcy. Nigdy nie będziecie Nowym Jorkiem, czy też Meksykiem (...)". O co chodzi?
Dziwny w ogóle jest Pana podpis "dawny iławianin". To tak jakby emigranci mówili o sobie "dawny Polak".
Ja, mieszkając przez 5 lat w innym mieście, zawsze przedstawiałem sie jako iławianin mieszkający w..., ale przede wszystkim nigdy nie szydziłem z miasta, w którym się urodziłem.
Pisanie o "kilkutysięcznej Iławie" jest arogancją sugerującą, że autor może mieć 7 lat, a nie 70.
I jeszcze druga sprawa. Co się dzieje w Iławie na cmentarzu komunalnym przy ul. Ostródzkiej? Pełno walających się śmieci, brak pojemników (gdzie one zniknęły?), zaspy po kolana. Odśnieżono tylko parę głównych "uliczek", a na pozostałych trasach można się połamać. |
|
| Typer |
| Niedziela 08-01-2006 |
|
1643. | Najpierw zwolnił Krystynę Milczarek, sekretarza miasta – trudno tu mówić o braku fachowości, skoro po kilku latach sam ją przyjął do urzędu na stanowisko sekretarza. Potem przyczepił się do Zbigniewa Borszewskiego, ale jakoś udało się i go nie zwolnił i nic mu nie zrobił (na razie, ale o tym innym razem). Potem rozwalił rękami Borszewskiego iławską komunalkę i pozwalniał szefostwo. Następnie zabrał się za kulturę i pozbył się Wiesława Niesiobędziego i Jerzego Kalisza, itd., itd. Cdn. |
|
| Koniu |
| Niedziela 08-01-2006 |
|
1642. | Koniu wybacz, chyba ci padło na mózg.
„Najpierw dokonał czystek, pozwalniał niewygodnych ludzi”. Skąd bierzesz te brednie? Jakie Żyliński miał przeprowadzać czystki? Został burmistrzem w roku 1990, a więc po pierwszych wolnych wyborach samorządowych, a wtedy wszystko było robione od nowa, od zera, na nowych demokratycznych zasadach. Iława była znana z tego, że ominęły ją modne wówczas „Polowania na czerwone czarownice”, a Żyliński na zastepcę wziął byłego aparatczyka komunistycznego – Ryszarda Laskowskiego, a na wielu funkcjach w mieście pozostali najsensowniejsi ludzie dawnej rzeczywistości (jeśli tylko spełniali wymóg fachowości). |
|
| BOLO
bolo333@op.pl |
| Niedziela 08-01-2006 |
|
1641. | Żyliński w pierwszym okresie może i był w porządku, ale najpierw dokonał czystek. Pozwalniał niewygodnych ludzi.
Dla reszty może i był OK. |
|
| Koniu |
| Sobota 07-01-2006 |
|
1640. | [do wpisu 1631]
No cóż Kenkia! Nie znam pana Zbigniewa Pawłowskiego [byłego prezesa iławskich wodociągów] osobiście, nie wiem jaki to super gość i w ogóle. Zapewniam jednak, że mając moją wiedzę i tak chłodne spojrzenie nie byłoby tamtego komentarza. Poza tym wypowiedź nie miała na celu zgnoić pana Pawłowskiego [...]. |
|
| Darth Sidious |
| Piątek 06-01-2006 |
|
1639. | [Do wpisu 1636].
Ja myślę, że to prawda.......... Na początku pierwszej kadencji [1990-94] wokół Żylińskiego zgromadziła się cała grupa wspaniałych ludzi i to na poziomie samorządu, zaprzyjaźnionego biznesu, jak i przedstawicieli Kościoła. Wszyscy żyli w zgodzie i budowali wspaniałą Iławę. WSZYSCY, nie sam Żyliński. W pierwszym okresie Żyliński był w porządku. To prawda, że miał koło siebie doświadczonego i wywarzonego Laskowskiego, ale tak było tylko na początku. Później niestety było coraz gorzej. |
|
| Nowy |
| Piątek 06-01-2006 |
|
1638. | Do Typera (1635).
Przyznaję. Z Gajerkiem i Nową Wsią, to jest was trzy dziesiątki z hakiem tysięcy. Co to w porównaniu ze stolicą. A jak dostaniecie jeszcze Karaś i Smolniki, to już kilkadziesiąt tysięcy. Nigdy nie będziecie Nowym Jorkiem, czy też Meksykiem. Choć przy takich rządzących, to kto wie. Zapomniałem, że jeszcze macie sporo „mieszkańców” za wysokim murem. No tak, to już jest coś, prawie jak Osaka. Pozdrówka z prowincji. |
|
| dawny iławianin, lat 88 |
| Warszawa, Piątek 06-01-2006 |
|
1637. | Ten poniżej to najbardziej nielogiczny, niesprawiedliwy i pokrętny wpis na tym forum. Ale brednia... |
|
| BOLO |
| Piątek 06-01-2006 |
|
1636. | Do „dawnego iławianina” (1634).
Przyszłość nie powinna należeć ani do Maśkiewicza ani do Żylińskiego (włącznie z poplecznikami jednego i drugiego), jednak o przeszłości trzeba mówić choćby po to, aby obalić mit iławskiego MAO TSE-TUNGA (dla niedomyślnych: Żylińskiego).
To nie on budował świetność Iławy, a ludzie którzy krótko przed jego pierwszą kadencją zjednoczyli Iławę. Na początku gdy zastępcą był jeszcze burmistrz Laskowski jakoś to się trzymało, gdy odszedł to władza uderzyła Żylińskiemu do głowy. Zaczął mieszać, knuć i dzielić Iławę. Iława była już podzielona przed ostatnimi wyborami. |
|
| Obserwator |
| Piątek 06-01-2006 |
|
1635. | „(...) Jak na kilkutysięczną Iławę (...)”. Albo wyjechał Pan z Iławy II wieki temu, albo pomylił Pan miasta. Inni kandydaci jeszcze będą, wystarczy trochę poczekać.
Jeśli chodzi o sygnalizację to uważam, że Iławie bardziej potrzebne są inne inwestycje. [...]
|
|
| Typer |
| Piątek 06-01-2006 |
|
1634. | Ludu Iławy.
Z tego co czytam, to macie tylko dwóch kandydatów na burmistrza. Jak na kilkutysięczną Iławę, nie wierzę, by nie było ludzi, którzy nie będą powiązani układzikami i kolesiostwem.
Czyżby nie było wśród was, ludzi uczciwych, wykształconych i nie powiązanych partyjnymi więzami? Czy muszą przewijać się tylko te same osobistości?
Czas skończyć dyskusję Maśkiewicz czy Żylinski. Potrzebny wam fachowiec nie od zmiany tabliczek z nazwą ulicy, ale taki, co zrobi Iławę miastem na wzór dla innych miast powiatowych.
Mocno się zastanówcie co wypisujecie, bo to nie przystoi ani wam, ani temu miastu.
Niedawno byłem w Iławie, miasto tonęło w śniegu, którego nikt nie sprzątał. Ulice brudne, a ludzie taplali sie na chodnikach w mazi błotnej. Tak było na 3 dni przed wigilią.
A korki niesamowite.
Czas pomyśleć nie o wyborach, tylko np. o sygnalizacji od strony rynku (w kierunku Sampławy i w stronę przejazdu kolejowego). Wybaczcie, nie znam nazw ulic, ale chyba wiecie o czym piszę [róg Wyszyńskiego i Kopernika].
A zresztą napiszę nazwę ulicy, a tu się okaże, że w nocy ktoś podmienił tablice... |
|
| dawny iławianin, lat 88 |
| Warszawa, Czwartek 05-01-2006 |
|
1633. | Chciałbym pochwalić Kurier za ciekawy cykl artykułów o historii Susza w ostatnich numerach - naprawdę jest o czym pisać! |
|
| Miłośnik Historii Susza |
| http://www.susz.info |
| Susz, Czwartek 05-01-2006 |
|
1632. | Czy ktoś wie coś na temat treningów TANG SOO DO, które mają się odbywać w Iławie w sali szkoły „mechanik”, a szczególnie o trenerze Józefie D. [...]. Ja szukając informacji na ten temat natknąłem się na to:
„Uwaga! Nieuczciwi egzaminatorzy! PUT ostrzega przed nieuczciwym egzaminatorem, który wyłudzał pieniądze od dzieci i młodzieży, a później nie przekazał ich centrali PUT. Jak na razie mamy do czynienia z jednym przypadkiem: Józef D. [...], który wyłudził pieniądze podczas egzaminów w Brodnicy i Toruniu. Józef D. [...] przegrał już rozprawę cywilną (sygn. akt 240/02). Teraz czeka go karna rozprawa prokuratorska. W ww. przypadku PUT przekazała certyfikaty nieodpłatnie - dzieci i młodzież nie mogą cierpieć przez chciwość i głupotę swoich trenerów i egzaminatorów. PUT będzie dążyć do pozbawienia ww. osób prawa wykonywania zawodu”. |
|
| Rocky |
| Czwartek 05-01-2006 |
|
1631. | Oj „Darth Sidious”, życzyłbym Iławie więcej takich ludzi jak Zbigniew Pawłowski. Widać, że nie masz już się kogo czepić. |
|
| Kenkia |
| Czwartek 05-01-2006 |
|
1629. | (Do 1625).
A co ma za znaczenie czy Andrzej Kolasiński [aktualny prezes wodociągów] jest czy też nie spokrewniony z prokuratorem rejonowym Stanisławem Rekiem? [...]
Za to za Andrzeja Kolasińskiego podwyżek wody z wodociągów nie było i pewnie nie będzie.
Niech ktoś lepiej powie z kim spokrewniony jest Zbigniew Pawłowski [poprzedni prezes wodociągów], to będziemy mieli jasny obraz sytuacji z ostatnich miesięcy.
A skoro już jesteśmy przy prokuraturze to czemu nie mówi się, że było oskarżenie przeciwko Bogdanowi Hardybale [kierownik rolniczego ajaksu] za syf w podległej jednostce? [...] |
|
| Darth Sidious |
| Środa 04-01-2006 |
|
1628. | Szanowna redakcjo!
Wyrażam protest przeciwko manipulacji Kuriera. Pokazywanie burmistrza Lubawy – Edmunda Standary – w fotoreportażu pt. „Powiat się integrował” jest niedopuszczalne. Zdjęcie pokazuje jak pan burmistrz Standara bierze rękami jedzenie i wygląda jakby nie jadł cały tydzień. To chyba fotomontaż.
Dlaczego pod zdjeciem pisze się, że pan Adam Żylinski jest szwagrem pana Edmunda Standary? Mieszkam tyle lat w Lubawie i nie jest mi ten fakt znany.
Jak mi wiadomo, pan Adam Żylinski to nie rodzina. Historia rodu pana burmistrza Standary od 10 lat jest opisywana w „Głosie Lubawskim” przez brata Bernarda Standarę.
Jak można tak manipulować opinią publiczną. Czy na publikowanie fotografii wyraził zgodę sekretarz miasta?
Jeśli przez takie pokazywanie w negatywnym świetle pana burmistrza Standary, burmistrz przegra teraz wybory, to redakcja Kuriera bedzie odpowiedzialna za to. I co, może znowu Maśkiewicza nam oddacie? Lepiej nie.
Na przyszłość proszę o pokazywanie pana burmistrza Standary zgodnie z dziennikarskim rzemiosłem. |
|
| Leon |
| Lubawa, Środa 04-01-2006 |
|
Odp. | * Niedopuszczalna manipulacja?
* Fotomontaż?
* Nie znasz związku rodzinnego Żylińskich i Standarów?
* Manipulujemy opinią publiczną?
* Zgoda sekretarza na publikację zdjęcia burmistrza?
* Przez nas Standara przegra wybory?
Leon, twój wpis to kiepski żart. Wybacz, bez komentarza.
|
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec
jarek@nki.pl |
| Iława, Czwartek 05-01-2006 |
|
1627. | (Do 1624).
Żadna praca nie powinna być wykonywana za darmo, ale urzędnik nie powinien zatrudniać – nawet jeśli jest to zlecenie tylko jednorazowego świadczenia pracy – swojej najbliższej rodziny.
I tyko o to mi chodziło w mojej poprzedniej wypowiedzi. |
|
| iławianin |
| Środa 04-01-2006 |
|
1626. | Mnie nie musisz przekonywać, że Maśkiewicz jest zły – bo JEST. Ja tylko twierdzę, że Żyliński jest niewiele lepszy tylko CWAŃSZY, a przez to NIEBEZPIECZNY. |
|
| Nowy |
| Środa 04-01-2006 |
|
1625. | Do „Nowego” (1616).
Ktoś tutaj niżej napisał, że „nie ma sprawy”, bo słynny proceder Maśkiewicza ze złodziejstwem publicznej kasy za pomocą kilometrówek i ryczałtów paliwowych został aż dwa razy umorzony przez prokuraturę.
A co to jest za argument ta prokuratura? Prokuratura nie jest od wydawania osądów, bo od tego mamy SĄD.
Jak prokuratura w Iławie mogła rzetelnie zbadać proceder paliwowy Maśkiewicza, skoro ten podarował stanowisko prezesa wodociągów dla szwagra prokuratora?
Tak moi drodzy, prezes wodociągów Andrzej Kolasiński jest rodzinką z szefem prokuratury Stanisławem Rekiem! Czyli teraz zrozumcie dlaczego Maśkiewicz wywalił Zbigniewa Pawłowskiego z fotela, a wsadził tam Andrzeja Kolasińskiego (magazyniera składu ze zbożem).
A jeszcze tak poza tym, to pamiętajmy jaki wpływ miało SLD na prokuratorów w całym kraju, i to dużo wyżej postawionych niż ci z Iławy. Przykładów jest bez liku.
„Nowy”! Jedna jest MORALNOŚĆ, jedna jest PRAWDA, ale racje są zawsze różne. Czemu różne? Bo nigdy nie jest tak, że wszyscy znają WSZYSTKIE fakty, okoliczności i sploty wydarzeń. A więc oceny zawsze pozostaną różnorakie. |
|
| dawny przeciwnik Żylińskiego |
| Środa 04-01-2006 |
|
1624. | Co takiego???!!!!! „Ma swoje za uszami”?! Bo „jego synowie roznosili po domach” ulotki?! Sądzisz, że „za darmo na pewno tego nie robili”?!
A ty, jak idziesz do pracy, to za darmo? Za „dziekuję”?
Ludzie, co to za argumenty! Co to za poziom! Masakra! |
|
| beta |
| Środa 04-01-2006 |
|
1623. | Ten „przydupas”, jak go nazwałeś, też ma swoje za uszami. Pamiętam jak jego synowie roznosili po domach i mieszkaniach coś w rodzaju sondy: „Czy chcesz żeby w Iławie?... (chodziło o inwestycje turystyczne). Za darmo na pewno tego nie robili.
Poza tym to sfrustrowany człowiek, a taki Iławie nie pomoże.
Ale przecież kandydaci na stanowisko burmistrza przyszłej kadencji już są. |
|
| iławianin |
| Środa 04-01-2006 |
|
1621. | (do 1617)
To akurat najgorszy kandydat. Bez osobowości, przydupas Żylińskiego. Nic gorszego Iławie nie może się przydarzyć.
Z dwojga złego to już lepiej jego GURU, PAN i WŁADCA.
Albo nawet ten Maśkiewicz. |
|
| Nowy |
| Środa 04-01-2006 |
|
1620. | (do 1616)
Może i Adam Żyliński święty nie jest. Jestem w stanie nawet przyznać rację „NOWEMU”, że na pewno święty nie jest. Ale porównywanie go z Jarosławem Maśkiewiczem to jest jak porównywanie kradzieży lizaka z marketu do afery Rywina.
Zrozum „NOWY”.
Fanem AŻ to ja nie jestem, ale skala przekrętów w obu przypadkach jest jednak znacząca i nie należy obu panów wrzucać do jednego wora.
Jazda służbowym autem (AŻ), czy załatwianie spraw prywatnych z wykorzystaniem delegacji (JM), a nawet zatrudnianie kumpli (każdy to robi) to jest pikuś w porównaniu z narażaniem życia i zdrowia mieszkańców poprzez ukrywanie faktu zatrutej baketriami wody. O „sprawie lubawskiej” już nie wspomnę. |
|
| Grzesiek W. |
| Środa 04-01-2006 |
|
1617. | Czy w Ilawie nie ma porzadnego kandydata na burmistrza? Nie wierze. Pan Marek Polanski, co Wy na to? |
|
| rogaty |
| Lubawa, Środa 04-01-2006 |
|
1616. | Nie rozmawiamy tu o twoich uczuciach – mówimy o faktach – na razie dwóch. Jeden i drugi robił przekręty z korzystaniem z samochodu służbowego (AŻ) i delegacjami (JM). Jeden i drugi zwalniał niewygodnych ludzi. Nie chcę, aby obecny pozostał burmistrzem, ale też aby poprzedni powrócił. Jestem zwolennikiem tego, że nie ma dwóch RACJI, dwóch PRAWD i dwóch MORALNOŚCI. Innej dla jednego, innej dla drugiego. Obydwaj powinni przejść do HISTORII i to ona ich oceni. [...] |
|
| Nowy |
| Środa 04-01-2006 |
|
1615. | Powtórzę. Wybacz „Nowy”, ale porównywanie Pana Adama Żylińskiego do Jarosława Maśkiewicza przypomina konfrontację legendy Bruce`a Lee ze skompromitowanym Andrzejem Gołotą.
Moim zdaniem w naszym iławskim temacie porównywanie obecnego i poprzedniego burmistrza to całkwite nieporozumienie, bo mamy tu dwa zupełnie różne światy, ponieważ obaj ci panowie pochodzą z zupełnie innej bajki.
Dawniej mogłeś krytykować Żylińskiego za wszystko, dosłownie za wszystko, ale na pewno nie za to, że miał lepkie rączki i żerował na naszych wspólnych pieniądzach z kasy miasta. Wielu ludzi przyzna mi rację. O tym się rozmawia. Ludzie to widzą. Zobaczysz, co powiedzą w najbliższych wyborach. |
|
| dawny przeciwnik Żylińskiego |
| Środa 04-01-2006 |
|
1609. | 1). MASA (Maśkiewicz) pozbył się ze stanowisk, jak naliczyłem,
ponad 5 osób – ZŁY CZŁOWIEK.
2). MASA w białych rękawiczkach (Żyliński), jak naliczyłem,
ponad 5 osób – DOBRY CZŁOWIEK. |
|
| Nowy |
| Wtorek 03-01-2006 |
|
1608. | Słyszałem, że iławska galeria sztuki o mały włos uniknęła likwidacji. Czy ktoś wie coś na ten temat? |
|
| Rychu |
| Wtorek 03-01-2006 |
|
1607. | Poszukuję firmy z Iławy, która wykonuje remonty silników samochodów ciężarowych marki „STAR 1142”.
Wiem, że jakieś 10 lat ta firma działała i wykonywała dobrą robotę. Chciałbym wiedzieć czy jeszcze działa i prosić o jakieś namiary na tę firmę – telefon, adres, nazwa (cokolwiek). Może ktoś z Was zna tę firmę i mi pomoże. Z góry dziękuję. |
|
| Marek P.
mpru@o2.pl |
| 2131101 |
| Łomża, Wtorek 03-01-2006 |
|
Odp. | Zdaje się, że chodzi o Grupę IZNS S.A. (Iławskie Zakłady Naprawy Samochodów) – a dokładniej rzecz biorąc – jej „córkę”, czyli IZRS sp. z o.o. (Iławskie Zakłady Remontu Silników). Poniżej podaję adres witryny. |
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec
jarek@nki.pl |
| http://www.izns.com.pl |
| Środa 04-01-2006 |
|
1605. | Kolejna burmistrza Iławy Jarosława M. (pseudonim „Masa”) rozprawa karna przed Sądem Rejonowym w Iławie odbędzie się w poniedziałek 9 stycznia o godzinie 13:00. |
|
| informer |
| Poniedziałek 02-01-2006 |
|
1604. | Do realisty (1598). Jesteś tak zaciekły, tyle nienawiści w twojej wypowiedzi, że nie widzisz już niczego. Zwrot "brunatne koszule" został przez Konia użyty, ale cała otoczka faszystowska i cała nienawiść, to już twoja robota. Dla mnie w tym ujęciu to raczej zwrot żartobliwy, może raczej ironiczy, ale na pewno nie pełen nienawisci, jak u Ciebie. |
|
| Obserwator |
| Poniedziałek 02-01-2006 |
|
1600. | A może ten Jarosław M. – nazywany czasem, tak po kumpelsku i simpatićnie, „Masą” – zupełnie zapomniał gdzie mieści się Sąd Rejonowy w Iławie?
To może mu przypomnieć: ulica Andersa, obok Starostwa Powiatowego (nie wiem jaki to numer budynku, bo nigdy nie byłem tam, ale może ktoś podpowie).
I wtedy chłopina trafi wreszcie do celu i odpowie na te kilka śmiesznych pytań o kasę z Lubawy itp. itd.
|
|
| iławianin, lat 52 |
| Iława, Poniedziałek 02-01-2006 |
|
1599. | Zajmijcie się lepiej konkretami. Ten wasz burmistrz Masa już na drugą z rzędu rozprawę sądową sobie nie przychodzi. A taki miał być niewinny z niego ptaszek... Czy ktoś wie kiedy w sądzie jest kolejna rozprawa tego ananaska? |
|
| moher |
| Poniedziałek 02-01-2006 |
|
1598. | Koniu, przecież to ty sam palnąłeś, że pamiętny marsz Żylińskiego był marszem "brunatnych koszul". Kompletnie masz we łbie namieszane. Matki z dziećmi, stare babcie albo też całe rodziny idące w tym marszu nazywasz "brunatnymi koszulami"??? Nie ćpaj przy kompie. Poje[...]o cię do kwadratu!
Prawda jest taka, że brunatne faszystowskie typy jak cienie lazły po krzakach, kanałach, bocznymi drogami (wynajęte przez obóz Masy i Bojki). Gówniarze-bojówkarze wyzywali uczestników marszu, próbowali sprowokować zadymę, ale było zbyt dużo psów po cywilnemu, bo każdego idiotę po każdym wychyleniu się szybko haltowali na dołek i nic się nie wydarzyło. |
|
| realista |
| Poniedziałek 02-01-2006 |
|
1597. | Do "realisty" (1595).
Marsz był - z pochodniami, a po krzkach nikt nie chodził i zadymy żadnej nie było. Po co fałszujesz rzeczywistość? NIE WIEM. |
|
| Koniu |
| Poniedziałek 02-01-2006 |
|
1596. | PROPOZYCJA!!!
Mieszkancy Iławy! Na burmistrza wybierzcie sobie Genowefę Pigwę. Lepiej nie będzie, ale za to jeszcze weselej.
Może jestem uszczypliwy, ale ktoś w końcu tych Waszych władców wybrał i to chyba nie Marsjanie? Więc po co krokodyle łzy lać? Miast tych łez, dawno już trzeba było referendum zorganizować. Jak jeszcze poczekacie, to wasz władca tą wodą w kranach Was wykończy.
Aż 90 procent tego forum, to płacz jakie władze Iławy są be. Ja, w odróznieniu od Was, panu Maśkiewiczowi zdrówka życzę. Żyj chłopie 100 lat!!! A drugie 100 rządź Iławą!!! |
|
| żartowniś |
| Biskupin Europy, Niedziela 01-01-2006 |
|
1595. | Bolo co tu komentować... W tym roku zbliżają się wybory i to będzie najlepszy komentarz do sytuacji.
Do Konia (1593). Coś Ci się chłopaku pomieszało. Jak pamiętam, "Marsz z pochodniami" Żylińskiego to było jedno, a idące z boku, po krzakach i kanałach, brunatne koszule (wynajęte przez obóz Masy do sprowokowania zadymy), to drugie. |
|
| realista |
| Niedziela 01-01-2006 |
|
1594. | Ula Bibkowa na burmistrza Iławy!!! |
|
| wichrzyciel |
| Niedziela 01-01-2006 |
|
1593. | O ile pamiętam to "marsz brunatnych koszul z pochodniami" organizował Żyliński. |
|
| Koniu |
| Niedziela 01-01-2006 |
|
1592. | Wiesz co Bolo. Myślę, że ty jakiś zakompleksiony jesteś. [...] |
|
| Wojtek Rajczyk |
| Iława, Niedziela 01-01-2006 |
|
1591. | Powtórzę się. Iława, po tylu latach od założenia czy od II wojny światowej licząc, doczekała się brunatnej, prawie faszystowskiej gadzinówki pt. „Burmistrzowski Tydzień”, redagowanej przez czerwonych skurwieli lub ich dzieci – dziś nagle przeflancowanych na zapalczywych prawicowych PiS-owców w pędzie stadnym radio-kościelnej orgii...
Dopiero teraz widać, że Adam Żyliński wcale nie był taki zły jako burmistrz miasta. Trzeba było szanować to, co się miało.
Proszę o komentarze. |
|
| BOLO, dawny przeciwnik Żylińskiego
bolo333@op.pl |
| Niedziela 01-01-2006 |
|
1590. | LEONKU Z LUBAWY! To Ty miałeś nadzieję, że w tym kraju bedzie inaczej i cokolwiek się zmieni??? Oj niepoprawny optymisto. Czy lewica czy prawica, środek, przodek, tyłek – to bez różnicy. Polska, drogi Leonie, to Polska. To ewenement Drogi Mlecznej! Byliśmy, jesteśmy i bedziemy zadu[...]m klerykalnym nie tylko Europy. Trzymaj się! Wiecej realizmu w Nowym Roku. |
|
| żartowniś |
| Niedziela 01-01-2006 |
|
1589. | Zycze wszystkim w Nowym Roku wszystkiego najlepszego, mieszkancom Ilawy szczegolnie, aby wybrala porzadnego burmistrza.
Niech popatrzy na mala Lubawe. Burmistrz Standara tyle zrobil w ciagu 3-letniej kadencji, ze powinien byc przynajmniej wojewoda. Bedziemy w Lubawie mieli w nowym 2006 roku stadion prawie olimpijski, basen kryty za kilka lat, gaz ziemny za grosze, nowe mieszkania TBS i to pobudowane przez specjalistow od wodociagow. Wode w kranach mamy najlepsza. Grunt mamy na medal. Mamy najwiecej lekarzy medycyny na glowe. Choc tu moge sie mylic (3 albo 4 w przychodni). Jeden taki slynny, ze w TV byl (pijany). Pstragi beda plywaly w akwenach lubawskich. Pan burmistrz dobiera sobie wspolpracownikow w drodze konkursu. Dobiera sobie najlepszych wspolpracownikow - prawie samych redaktorow lokalnych gazet. Nie ma zadnej protekcji. Wszystko jest naj naj i jeszcze raz najlepsze.
Jesli nie wierzycie, to kupcie Głos Magistratu, tam prawie na kazdej stonie jest nasz porzadny prawicowy Pan burmistrz Standara. Martwie sie tylko, ze ostatnio zle wyglada, chyba cos ze zdrowiem nie tak, bo moja babcia Go nie poznala, tak sie od ciezkiej pracy postarzal.
Mysle, ze jak tak dalej bedzie, to powiat ilawski wkrotce bedzie przeniesiony do Lubawy.
A czym Ilawa moze sie pochwalic? Niczym. Wasz Masa z lewicy powinien isc na smietnik historii. Fachowcy z prawicy potrafia, a lewica nie potrafi.
Redakcji Kuriera dziekuje za pisanie prawdy o naszej Malej Ojczyznie. |
|
| Leon |
| Lubawa, Sobota 31-12-2005 |
|
1586. | Mija stary 2005 rok, doświadczyły nas huragany, wybory i inne przypadłości. Chciałbym zatem wszystkim współczytelnikom Kuriera Iławskiego i bywalcom niniejszego forum w nadchodzącyn NOWYM 2006 ROKU życzyć:
w miarę normalnego państwa, choć jako takiej służby zdrowia, pracującej policji, obiecanych 3 milionów mieszkań, becikowego uczciwych urzędników, nowych świątyń, podwyżek płac a nie akcyzy i cen, dobrych nawierzchni na drogach, pomagających biednym proboszczów, uśmiechnietego na codzień szefa, redaktorów ktorzy piszą odważnie o problemach a nie tylko o nowych chodnikach, nowych miejsc pracy, mniej złodziejstwa i łapówkarstwa.
Nie życzę Wam jedynie, drodzy czytelnicy z Iławy, nowego burmistrza, bo wiem, że i tak wybierzecie podobnego.
Mam pewność, że mając tak wspaniałego prezydenta i rząd moje dla was, i siebie, życzenia się spełnią. |
|
| CREDENDO VIDES |
| Piątek 30-12-2005 |
|
1585. | Do PabloHasan (1572).
Pablo, nie denerwuj się. To, że nie ma jakiejś hierarchi czy struktury forum, to znak, że wystarczy w miarę reguralnie śledzić forum (moim zdaniem jedyne w którym pisze się na tematy aktualne, a nie o jednej jedynej drużynie, najlepszej bo naszej, piłkarskiej [...], czy o innych "ważnych" sprawach na forach zakładanych na chybcika przez autorów stron internetowych).
Jeśli powstanie inne forum na temat Mojego Miasta, to też tam będę zaglądał, nie opuszczając tego forum.
A swoją drogą to dlaczego Twój dostawca nie udostępnia forum dla wszystkich? Są jeszcze w Iławie ludzie którzy mają internet "wdzwaniany" czy czasem zaglądają do sieci np. w bibliotece czy kafejce, a Waszą stronę znajdują szukając wszystkiego o Iławie w googlach.
Jeśli krytykujesz to forum, to wygląda to podejrzanie jeśli Wasze forum jest niedostępne dla innych. Moim zdaniem wystarczy odwołać się do numeru postu, tak jak robią to niektórzy.
Co do Masy to powiem Ci tak (po raz kolejny piszę to na forum):
"Też już żygam nim i jego świtą, która sama już chyba nie wie o co chodzi i co się dzieje dookoła". Ale to Moje prywatne zdanie.
Pozdrawiam serdecznie i przepraszam jeśli Cię uraziłem. |
|
| iławianin..., lat 54 |
| Iława, Piątek 30-12-2005 |
|
1584. | Temat 1 – samochód służbowy i związane z nim nadużycia.
Temat 2 – pozbywanie się ludzi przez „świętego” Żylińskiego”.
Wydaje się, że to specjalność MASY (inicjały J.M.), ale nic bardziej mylnego. Masa w białych rękawiczkach (inicjały A.Ż.) to doskonały nauczyciel.
Jeśli ktoś ma odwagę niech o tym napisze. |
|
| Nowy |
| Czwartek 29-12-2005 |
|
1583. | Co się stało z konkurencją? Nie ma jej w sprzedaży w tym tygodniu. Znowu Kurier wykosił kolejną konkurencję? Gratuluję! Tamci pewnie nie płacili za druk. Spoko, wrócą. Masa pomoże. Wybory tuż tuż... |
|
| Marcin |
| Czwartek 29-12-2005 |
|
1582. | Mamy zwyczaj, że tym Ważnym, kiedy Święta,
Chcemy dać coś, jako znak, że się pamięta.
A żeś Ważny, więc dajemy, Czytelniku,
Tę garść życzeń:
Więcej śmiechu, a mniej krzyku,
Trochę szczęścia – byś nie spadał na dno kiesy,
Żebyś sposób znalazł na codzienne stresy.
Trzymał dobre – likwidował złe nawyki,
A po Świętach coraz lepsze miał wyniki.
Strzelaj trafnie, graj wysoko. Gdy czas nagli,
Niech wiatr Tobie w całą dmie powierzchnię żagli.
Niech sen przyjdzie wtedy, kiedy pora,
A z nim postać pełna wdzięku, a nie zmora.
By Ci w biegu za potęgą nie umknęło,
Że to finał – nie początek wieńczy dzieło.
Byś pomyślał: „Kurier” Twój to atrakcja,
Tego życzy zawsze wierna Ci – REDAKCJA. |
|
| Katarzyna Echt
kecht@wp.pl |
| Iława, Czwartek 29-12-2005 |
|
1579. | Dlaczego wykasowano mój post? Przecież nie miał nic wspólnego z NKI, tylko z gazetą konkurencyjną. Co to za rodzaj cenzury? [...] |
|
| Darth Sidious |
| 3386591 |
| Czwartek 29-12-2005 |
|
Odp. | Nie ma zgody na ewidentne pomówienia, tym bardziej jeśli chodzi o pomawianie konkurencji – zwłaszcza, że autor chowa się za anonimem. Jeśli ktoś chce rozliczać kogoś publicznie, to wpierw musi mieć do tego dowody, a następnie podpisać się pod zarzutami. Jeśli miałoby być inaczej, nie będzie to już wolność słowa, ale anarchia. |
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec
jarek@nki.pl |
| Czwartek 29-12-2005 |
|
1578. | A strona Czarnych Rudzienice też do komercyjnych się zalicza? To kasowanie adresów www jest rzeczywiście bardzo dziwne. Po za tym przydałoby się forum z prawdziwego zdarzenia. Pozdrawiam. |
|
| czarny |
| Czwartek 29-12-2005 |
|
1575. | [...] Dlaczego tak skrzętnie kasujecie adresy stron www, które nawet nie są dla was konkurencją? Po co więc ta rubryka: "adres strony www"? [...] |
|
| Typer |
| Środa 28-12-2005 |
|
Odp. | Konkurencja lub jej brak nie ma tu żadnego znaczenia. Kryptoreklamowanie się bez zgody właściciela witryny jest bardzo niegrzeczne. A rubryka „adres strony www” służy do tego, o czym mówi nazwa rubryki – za wyjątkiem adresów bezpośrednio komercyjnych. |
|
| Admin
nki@nki.pl |
| Czwartek 29-12-2005 |
|
1573. | Czy mógłby ktoś podać informację gdzie w najbliższym czasie będzie przemawiał publicznie „niesamowity” Jarosław? Może to będzie ten „niesamowity” Koncert Wiedeński?
Pytam, bo po wizycie Kabaretu Moralnego Niepokoju mam ochotę znów obejrzeć dobry kabaret [...]. |
|
| Typer
bukmacherzy.250free.com@poczta.onet.pl |
| Środa 28-12-2005 |
|
1572. | "Nie zgadzam się z Tobą. Tematy do dyskusji na forum wynikają z sytuacji i wydarzeń w iławie. I, w przeciwieństwie do innych forum, nie ma sensu ciągnąć wątków dotyczących np. sieci osiedlowych, spraw komputerowych czy użytkowników danego providera internetowego. Jest np. w Iławie dostawca internetu który ma forum tylko dla swoich klientów – to się nazywa dopiero pluralizm, otwartość i dyskusja na różne tematy ;-)
Temat nr 1 to, co prawda, Masa i jego pieski, ale oni co kilka dni odwalają jakiś nowy numer i pogubiłbyś się w tematach i wątkach".
1. To jest najlepszy przyklad, dla ktorego powinno byc forum, gdzie zaklada sie watki tematami. Musze kopiowac Twojego posta do swojego celem kontynuowania wypowiedzi, tak by osoba przypadkowo go czytajaca wiedziala o co chodzi, a nie myslala ze sie z kosmosu zerwalem.
2. "W przeciwieństwie do innych forum, nie ma sensu ciągnąć wątków dotyczących np. sieci osiedlowych, spraw komputerowych czy użytkowników danego providera internetowego. Jest np. w Iławie dostawca internetu który ma forum tylko dla swoich klientów – to się nazywa dopiero pluralizm, otwartość i dyskusja na różne tematy" - co to ma do rzeczy? To, ze pracuje dla jednego z tych operatorow (mozna to latwo stwierdzic na podstawie nicka - od lat ten sam, nie wstydze sie tego co pisze wiec nie musze go zmieniac i sie ukrywac) nie ma zwiazku. Jestem takim samym czlowiek w godzinach wolnych jak Ty, On i tamta Pani...
3. "Temat nr 1 to, co prawda, Masa i jego pieski, ale oni co kilka dni odwalają jakiś nowy numer i pogubiłbyś się w tematach i wątkach" - sa tematy, ktore zyja wiecznie. Slusznie zauwazyles, ze "prawda dla mas", ale prawda uczy. Z rozmowy na jakis temat moga wyniknac jakies ciekawe okolicznosci, fakty, moze doswiaczenia, ktore moga wniesc cos ciekawego do zycia moze nawet Twojego.
4. "1569. Do Marcina Michalskiego. Czy ty nie jestes tym Marcinem, ktory chodzil do szkoly podstawowej nr 3, rocznik 1979 ???" - czy to nie smieszne, ze nagle pojawia sie taki post? Ni z gruszki ni z pietruszki. Tak tasio zalozyl, by nowy temat, moze odezwla by sie ktos z rocznika 79, przypomnialy by sie dawne lata i moze jakas imprezka. W ten sposob ten post poprostu zginie...
Oczywiscie to moje prywatne zdanie. |
|
| PabloHasan |
| Środa 28-12-2005 |
|
1571. | Warto byłoby zająć się napisaniem artykułu o wielodzietnej rodzinie z Mózgowa, której spalił się dom w wigilię i nie mają środków do życia; poprosić ludzi o wsparcie finansowe i nie tylko. |
|
| abuzabi87 |
| Środa 28-12-2005 |
|
Odp. | Dziękujemy za sygnał od czytelnika.
Oczywiście natychmiast podeszliśmy bliżej tematu. |
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec
jarek@nki.pl |
| Iława, Czwartek 29-12-2005 |
|
1570. | (do 1566) Temat Masy jest wyraźnie podkręcany przez samą REDAKCJĘ, więc nie ma co się dziwić. |
|
| Obserwator |
| Środa 28-12-2005 |
|
1569. | Do Marcina Michalskiego. Czy ty nie jestes tym Marcinem, ktory chodzil do szkoly podstawowej nr 3, rocznik 1979 ??? |
|
| tasior |
| Środa 28-12-2005 |
|
1566. | Nie zgadzam się z Tobą. Tematy do dyskusji na forum wynikają z sytuacji i wydarzeń w iławie. I, w przeciwieństwie do innych forum, nie ma sensu ciągnąć wątków dotyczących np. sieci osiedlowych, spraw komputerowych czy użytkowników danego providera internetowego. Jest np. w Iławie dostawca internetu który ma forum tylko dla swoich klientów – to się nazywa dopiero pluralizm, otwartość i dyskusja na różne tematy ;-)
Temat nr 1 to, co prawda, Masa i jego pieski, ale oni co kilka dni odwalają jakiś nowy numer i pogubiłbyś się w tematach i wątkach. |
|
| iławianin..., lat 54 |
| Iława, Środa 28-12-2005 |
|
1565. | Forum, moim zdaniem, jest kompletnie nieczytelne. Wpisywanie postow "jeden za drugim" wprowadza balagan i uniemozliwia polemike na jakis ciekawy temat. Zatem na Nowy Rok zycze redakcji i sobie bardziej rozbudowanego forum. |
|
| PabloHasan |
| Wtorek 27-12-2005 |
|
1563. | CELEBRA POMIĘDZY RURAMI
„Iławskie Wodociągi” sp. z o.o. oddały do użytku agregat kogeneracyjny marki MAN o „niesamowitej” – jak donoszą ratuszowe klakiery – mocy. Ta „niesamowita” uroczystość odbyła się na terenie „niesamowitej” oczyszczalni ścieków w podiławskich Dziarnach. Pierwszy „niesamowity” guzik wcisnął osobiście nie kto inny, jak sam „niesamowity” burmistrz Iławy Jarosław Maśkiewicz. Najważniejszym punktem „niesamowicie” uroczystego programu, obok wciśnięcia „niesamowitego” guzika, było naukowe odkrycie, iż „dotąd marnowało się tyle niesamowicie bezcennej energii, zamiast ją wykorzystywać niesamowicie od kilku lat”. Prezes Andrzej Kolasiński ponadto pośpieszył z „niesamowitymi” zapewnieniami, że dzięki monitoringowi „nie ma mowy” o kolejnej „niesamowitej” awarii. Redakcja Kuriera nie uwierzyła w „niesamowitą” mowę prezesa i nie skorzystała z zaproszenia w obawie przed kolejnym wybuchem instalacji, a następnie „niesamowitym” oskarżeniem o szantaż. |
|
| redaktor naczelny Jarosław Synowiec
jarek@nki.pl |
| Iława, Wtorek 27-12-2005 |
|
1562. | MERRY CHRISTMAS!!!
Popatrzecie, jaka Irlandka się zrobiła /Angielka?/. A jak język
już zna! Nie do wiary, pojętna dziewucha. |
|
| żartowniś |
| Poniedziałek 26-12-2005 |
|
1561. | Snieznych swiat, prezentow pod choinka moc, a na Nowy Rok normalnosci. I niech Wam bedzie choc w polowie tak dobrze, jak mi tu w Irlandii, a niewiele wiecej Wam bedzie potrzeba.
Prosto z wysp Merry Christmas. |
|
| Kasia Kozikowska |
| Sobota 24-12-2005 |
|
1560. | Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia, zadowolenia z każdego dnia, pomyślności w życiu życzę wszystkim iławianom. Pozdrawiam serdecznie! |
|
| ~zrelaksowany iławianin~**^**
masa_na_madagaskar@wp.pl, lat 54 |
| masa_na_madagaskar@wp.pl, Sobota 24-12-2005 |
|
1559. | POLSKA WIGILIA
Mrok już za oknem, gwiazdeczka świeci,
przy stole dziadek, babka, rodzice i dzieci
choinka światełkiem mruga z oddali
będą Polacy dziś ostro chlali
już po godzinie humor wspaniały
rodzinka z rękawa sypie kawały
i tak czas leci, leci i leci
pod stołem dziadek, przy stole dzieci
gorąca dyskusja jak walec się toczy
ojciec za karpia i... ryp matke w oczy
matka widelcem dźga ojca w szyję
a dziadek babkę zaprawia kijem
za oknem słychać syreny wycie
rodzinka czeka na e-R-ki przybycie
babkę zawieźli na salę białą
bo jej najwięcej się oberwało
ojca do paki gliniarze wsadzili
matce sześnaście szwów założyli
tak się skończyła polska tradycja
tradycja polska i chrześcijańska
w tym świętym kraju od Rysów do Gdańska. |
|
| żartowniś-realista |
| Sobota 24-12-2005 |
|
1558. | Szanowna "zatroskana czytelniczko" z Biskupca!!!
Już bardzo dawno temu ktoś mądry rzekł te oto slowa: "POLSKA DOSTATECZNIE MI ZBRZYDŁA, ZA DUŻO TU WODY ŚWIĘCONEJ, A ZA MAŁO MYDŁA" stąd może problem tak sympatycznych insektów jakimi są weszki. |
|
| żartowniś |
| Sobota 24-12-2005 |
|
1557. | LEKCEWAŻĄ DLA KURAŻU, SETKA DLA WSZY...
Do artykułu w numerze 50 z dnia 7 grudnia (str. 26) pt. „Lekceważą wszy”. Zbulwersowała mnie ta informacja. Czy Urząd Gminy Biskupiec nie ma innych problemów? A alkoholizm? A narkomania? A bezrobocie?
Dziwię się, że nauczyciele wraz z dyrektorami nie potrafią sobie poradzić z tym problemem. Wiadomo, że insekty się uodporniły na nowoczesne środki „kosmetyczne”. Po co wciągać „Wysoką Radę” w walkę z wszawicą?! Szukają podstaw prawnych do „aresztowania” owadów, a może ich nosicieli również. Ludzie oświaty, opamiętajcie się! Weźcie się za serdeczną pomoc dzieciom, rodzicom. Rodzice nie chcą? Nieprawda, krępują się. Może gdy nauczyciele zaczną się drapać, dyrektorzy takoż, to wtedy znajdą się sposoby walki.
Rady: * w klasach pogadanki na biologii, godzinach wychowawczych; * pokazy środków dezynfekcyjnych; * rozmowy z pielęgniarką; * zaprosić stare babcie, które „wyganiały” insekty w czasie okupacji, aby podały sposób; * wyznaczyć godziny „konsultacji z rodzicami”, ale nie na godzinę np. 14:00, ale od 14:00-16:00; * konkurs prowadzony przez PCK na najskuteczniejszy sposób walki z wszawicą; * łącznie z pokazem, np. na modelach lalek, pluszaków, itp. Myślę, że będą fundusze na cenne nagrody. Może gdy zaczną się wszyscy drapać, nie będzie już kłopotu z jawnością danych. Ludzie! Pomyślcie trochę. Przecież wójt gminy Biskupiec i radni nie będą gonić sprytnych weszek. Nie starczy czasu i siły.
Drugi artykuł (str. 13) pt. „Setka dla kurażu?” (na temat pijanej uczennicy, która przyszła do szkoły i wszczęła awanturę – przyp. red.). O oświato, dokąd zmierzasz? Dyrektor nie mógł poradzić sobie z problemem? Od razu policja, alkomat? Nie pomyślał, że z krewkiej nastolatki zrobił „Piękną Gwiazdę”? Pan dyrektor dodaje, że skierowaliśmy sprawę do sądu – jedna „gwiazdka młoda” i tylu ludzi zaangażowanych do walki z wiatrakami.
Ludzie, poczytajcie sobie Korczaka. Jest tyle ciekawych opracowań. Sięgajcie do literatury fachowej, do miłości, szacunku dla dziecka, a nie do policji czy organów ścigania. Policja niech goni i ściga bandytów, a nie mierzy promile alkoholu u rozrywkowej nastolatki. Alkohol nieletni zawsze zdobędzie, ma swoje sposoby. Pomyślcie, dorośli, jak to robiliśmy my sami. Organizujcie, prowadźcie profilaktykę kreatywną. Być może niektórzy uczniowie mają swoje „piciorysy”.
(...) Przyrzekam, że kiedyś podam babcine sposoby walki z wszawicą. Obecnie szukam starszych ludzi i wyciągnę od nich te cenne wiadomości, zajrzę też do literatury... aż medycznej. Nie wiem, czy wydrukujecie moje co nieco, ale byłabym wdzięczna. Pozdrawiam całą redakcję, coraz bardziej mi się podoba. |
|
| zatroskana czytelniczka |
| Piątek 23-12-2005 |
|
1556. | Szczęśliwego Nowego Roku mieszkańcom Iławy !!! |
|
| [...]czarni-rudzienice[...] |
| Iława, Piątek 23-12-2005 |
|
1555. | Gdzie można kupić ten Kurier [...]. Wróciłem do Iławy po pół roku i w ogóle nie wiem, co się tu dzieje... Macie może link? [...]. Panowie - warto kupić? POZDRAWIAM :) |
|
| kamillos |
| Piątek 23-12-2005 |
|
1551. | Do Grześka W. (1546). Obawiam się, że do Ciebie nic nie przemówi. Przekręty z samochodem już pewno uznałeś za niebyłe lub mało znaczące, więc o czym tu gadać. Żyliński robił wszystko bardzo delikatnie, więc nie będą to zapewne dokumenty. Tylko ludzie myślący i wyciągający wnioski są to w stanie zrozumieć. Pozostali - tak jak TY - ślepo wierzą. |
|
| Obserwator |
| Czwartek 22-12-2005 |
|
1550. | A może to była "reklama" tej "Pani"? No bo zdjęcia były w miarę dobrej jakości i sporo ich. No to pewnie wkrótce będzie w reklamach po 23.00 ;-) |
|
| ~wkurzony iławianin~**^**
masa_na_madagaskar@wp.pl, lat 54 |
| Iława, Środa 21-12-2005 |
|
1547. | A więc mamy lokalny CKM albo Playboy. A może to już Hustler?
Zobaczyłem na ladzie w sklepie tego "szmatławca burmistrzowego" i się przeraziłem! "Ideał" sięgnął bruku. Czy muszą drukować zdjęcia aż "prawie" porno, aby ktoś w końcu zwrócił na nich uwagę i wziął ich do ręki?
Ciekawe czy ktoś zainsteresuje się tym czy takie zdjęcia mogą być w gazecie bez napisu "Tylko dla dorosłych" lub "Dozwolone od lat 18"? Może nie mam za dużej orientacji, ale jeśli tak powinno być, to proszę napisać, bo może ktoś coś z tym zrobi.
A wracając do ciekawostek lokalnych. Jak tam sprawy "naszego" burmistrza? Pytam o te odbywane lub nie w budynku [sądu] na ulicy Andersa w Iławie. |
|
| ~wkurzony iławianin~**^**
masa_na_madagaskar@wp.pl, lat 54 |
| Iława, Wtorek 20-12-2005 |
|
1546. | No to proszę, mów NOWY (1544) skoro twierdzisz, że jest wiele do powiedzenia. Czekam z niecierpliwością jaki to z tego Żylińskiego był łajdak. Tylko swoją wiedzę opieraj na potwierdzonych faktach, a nie zasłyszanych dyrdymałach. |
|
| Grzesiek W. |
| Wtorek 20-12-2005 |
|
1545. | [...] Piszecie o samych syfach. A to o nowym chodniku gdzies tam w Koziej Wólce;/, albo że parkować gdzieś nie można, że siatkarka z reprezentacji Polski ma chłopaka w Iławie - a co to was [...] interesuje?;/ Nie macie ważniejszych spraw na głowie?
W Iławie nie dzieje się nic oprócz tego, że jest SYF do potęgi i wszystko kręci się wokoło samych piedół.
Może ruszycie tymi głowami mądrymi [...] i wymyślicie jakies ciekawe rzeczy, które naprawdę będą ważne dla czytelników, bo jak żyję w tym [...] nie widziałem.
Myślicie, że w Iławie mieszka tylko burmistrz? I koniec świata? Poszukajcie głębiej, macie tak słabych informatorów, że oprócz oklepanych tematów nic wiecej nie ma!
W Iławie jest obiecujący zespół metalowy o ktorym piszą mega-ziny i zbierają same superlatywy w recenzjach. Może wypadałby z nimi przeprowadzić jakiś wywiad, moze będą mieli coś bardziej interesujacego do powiedzenia niż to, że jest remont kina, albo że woda jest zje**na, bo apropos... zawsze taka była. |
|
| Celebratum, lat 44 |
| xxx, Poniedziałek 19-12-2005 |
|
Odp. | Mylisz się! Twoje prywatne (masz prawo) zdanie nie jest prawdą obiektywną lub objawioną. Jeżeli chcesz, żeby napisać o zespole metalowym, o którym piszesz, wystarczy zadzwonić, napisać mail lub nawet na forum zaproponować temat, ale w sposób normalny, a nie rzucać inwektywami. Zapraszam do redakcji Kuriera, pogadamy i opiszemy sprawę! Proszę o kontakt. |
|
| Marcin Michalski
marcin@nki.pl |
| Iława, Środa 21-12-2005 |
|
1544. | No proszę, może wreszcie zostanie przerwana zmowa milczenia wobec poczynań Żylińskiego. I zobaczymy jak to było naprawdę! A jest wiele do powiedzenia, bardzo wiele. |
|
| Nowy |
| Niedziela 18-12-2005 |
|
1542. | Do urzędnika ratusza (1529).
Bardzo fascynujący wywód. Może się zrzucimy na pomnik dla Żylińskiego albo jakąś ulicę nazwiemy jego nazwiskiem.
Żyliński po prostu kupił sobie wierność urzędników ratusza nadając im mianowanie, tym samym zapewniając im pracę. Bo mianowanego pracownika nie sposób zwolnić, nawet gdy ma prawomocny wyrok (taki przypadek jest w ratuszu).
Burmistrza może być wożony służbowym samochodem, ale żona na zakupy, a syn do szkoły, to już chyba lekka przesada, lecz jak piszesz, za Żylińskiego wszystko było jawne wiec można było robić wałki oficjalnie i wszyscy byli zadowoleni. Bo w Polsce tak jest, że jeśli ktoś kradnie w biały dzień to nikt tego „nie widzi”, co więcej ludzie to pochwalają.
Śmieszą mnie te dywagacje na temat Maśkiewicza i jego delegacji. Jak ktoś posiada wiedzą o tym, że inna osoba łamie prawo to ma obowiązek zgłosić ten fakt organom ścigania. Poza tym albo coś jest uczciwe albo nie. Nie ma też możliwości złamania „niezupełnie” prawa, albo się je łanie albo nie.
Poza tym jest prawomocna decyzja prokuratury, która Maśkiewicza jak wiemy nie lubi, że nie był w zachowaniu Maśkiewicza znamion czynu zabronionego.
A przecież to sam Żyliński kiedyś powiedział, że balansował na krawędzi prawa naginając je. Jeśli rzeczywiście jesteś urzędnikiem ratusza, to wiesz, że za Żylińskiego nie wszystko było zgodne z prawem. Najpierw był decyzja, a potem zastanawiano się ja „zrobić” żeby było cacy. Przykład, nie ma sprawy; budynek usługowo-mieszkalny ul. Grunwaldzka obok IZNS, został zbudowany (na terenie zielonym) a dopiero po tym zmieniono plan zagospodarowania przestrzennego.
Jest coś takiego ja mobbing, jakiś paragraf na pewno by się znalazł, więc w czym problem, podaj burmistrza do sądu, że nie pozwala normalnie pracować tylko sieje terror (a propos terror to ostatni popularne słowo). Może w Iławie też byli przetrzymywania terroryści z Al-Kaidy
Na koniec - bez urazy - ale jeśli każdy urzędnik w Iławie reprezentuje taki styl i poziom wypowiedz i Pan/Pani to ja zaczynam się bać. Radziłbym traktować swoich szefów bez emocji. Problemem urzędników jest to, że nie mogą zaakceptować tego, iż są tylko urzędnikami i mają wykonywać polecenia (te zgodne z prawem) swoich szefów i tyle.
Nie jest to zamykanie ust, bo każdy ma prawo krytykować burmistrza, ale nie jako urzędnik mu podległy, lecz jako osoba prywatna.
Miłej pracy w ratuszu. |
|
| wredny iławianin |
| Niedziela 18-12-2005 |
|
1541. | Dlaczego nie publikujecie ogłoszeń drobnych jak było do tej pory? |
|
| tajemnicza
laska_1980@tlen.pl, lat 44 |
| Polska, Niedziela 18-12-2005 |
|
Odp. | Publikujemy, jednakże – z pewnym opóźnieniem w stosunku do wydania papierowego, które jest traktowane nadrzędnie (przynajmniej na razie).
|
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec
jarek@nki.pl |
| Iława, Niedziela 18-12-2005 |
|
1540. | Brawo KOWAL!!! Niech urzędasy ze swoją wypaczoną filozofią nie zapanują nad światem. To, że oni nie widzą w tych rzeczach nic złego, nie znaczy, że tak właśnie jest. Kombinator to kombinator i nie ma znaczenia, czy nazywa się Maśkiewicz czy Żyliński. |
|
| Obserwator |
| Piątek 16-12-2005 |
|
1537. | Popieram NOWEGO!!! (1523). Dla mnie też nie ma znaczenia czy lubią tamtego burmistrza urzędnicy bardziej od nowego. Sprawa jest prosta i jednoznaczna.
Maśkiewicz kombinował z delegacjami, czyli kradł publiczne pieniądze i kropka. Żyliński zatrudniał krewniaczka jako kierowcę i obwoził sie służbowym samochodem w celach prywatnych, czyli kradł publiczne pieniądze i kropka.
A kogo bardziej lubicie, to Wasza prywatna sprawa, ale to jest inny temat. |
|
| Kowal |
| Czwartek 15-12-2005 |
|
1536. | Skoro niżej ktoś tutaj poruszył temat rozbijania rodzin, to ja się pytam na spokojnie jaka jest moralność „naszego” słynnego posła z Wybrzeża [...]? Reprezentant narodu, jak ten lis z kurnika, wykrada komuś kobietę i rozbija życie wielu osób... Dramat. Chyba te podróże tak go rozbestwiły [...]. |
|
| życzliwy |
| Czwartek 15-12-2005 |
|
1535. | Do 1529. Pan Żyłka w Kurierze przyznał się do swojej miernoty. Powiedział, że na biznesie (trudne słowo) się nie zna i woli być urzędasem. Ale PANEM BURMISTRZEM to może i owszem. Już Lechu był prezydentem. Przecież miasto to coś trudniejszego chyba niż zwykły biznes. No może chodzi o to, że za własny biznes się odpowiada własną "głową", a za miasto, w rozumieniu Żyłki, to przed Bogiem i historią. |
|
| ssak1
ssak1@gazeta.pl |
| hell, Czwartek 15-12-2005 |
|
1534. | Myślę, ze „nowy” nie mówi o tym, kto był miły dla urzędasów a kto nie. W swojej wypowiedzi urzędniku - jak się podpisujesz - stosujesz podwójną moralność, inną dla jednego, a inną dla drugiego.
Widać wszyscy jesteście z jednej gliny. Już nie widzicie czym jest przekręt. Policz sobie jeśli potrafisz, ile kosztuje utrzymanie wozu i prywatne nim wycieczki, a potem mów, że to nic takiego.
Wrosłeś w ten świat kombinatorstwa i złodziejstwa i juz nic nie widzisz!!! Stare powiedzenia „Kto z kim przystaje, taki się staje” pasuje tu idealnie.
Nie chodzi tu przecież o to, komu lubiłeś lizać tyłek, a komu nie lubisz tego robić. Złodziejstwo jest zawsze złodziejstwem i nie ma znaczenia jak się nazywa. Mało mnie obchodzi kogo kto lubi. Jeden i drugi korzystał ze stanowiska.
I jeszcze jedno, dlaczego piszesz, że burmistrzowi nie przystoi chadzać do pracy pieszo? Czy burmistrz to osoba z innej gliny ulepiona? Poza tym, może sobie tak jak każdy obywatel kupić samochód, albo skorzystać z komunikacji. Dostaje wysoką pensję i nie pisz, że ma jeszcze jakieś dodatkowe prawa. |
|
| Obserwator |
| Czwartek 15-12-2005 |
|
1530. | PAN EDWARD BOJKO,
PRZEWODNICZĄCY RADY MIEJSKIEJ W IŁAWIE
Zwracam się do Pana z zapytaniem czy radny Marek Lewandowski, skazany prawomocnym wyrokiem przez Sąd Grodzki, może dalej być radnym i szefem Komisji Rewizyjnej?
Jednocześnie nadmieniam, że wymieniony rozwiódł się, ma dużo za uszami i jego moralność nie za bardzo jest przykładem dla ludzi.
Proszę o odpowiedź na łamach Kuriera Iławskiego jak najszybciej, bo mam nerwy na ten bałagan. Jak nie otrzymam odpowiedzi, to napiszę do premiera i ministra sprawiedliwości.
[...] Wierzę, że Pan zrobi z tym porządek. |
|
| oburzony Obywatel Iławy |
| Środa 14-12-2005 |
|
Odp. | Według informacji udzielonych przez panią prezes Sądu Rejonowego w Iławie Zdzisławę Harmacińską, radny Marek Lewandowski NIE został skazany, a postępowanie w jego sprawie warunkowo umorzono. Postanowienie sądu jest prawomocne.
Dlaczego zatem rozgłaszasz kłamstwo? |
|
| redaktor naczelny Jarosław Synowiec
jarek@nki.pl |
| Iława, Czwartek 22-12-2005 |
|
1529. | „Nowy” (1523), a ja proponuję kilka konkretów.
Twój cytat: „1). MASA – brał delegacje i rozliczał je niezupełnie uczciwie”. A to dobre sobie...
Brał niezupełnie uczciwie, co... Prześlizgujesz się obok istoty tematu. „Niezupełną uczciwością” chcesz nazywać wyszarpywanie zdublowanych pieniążków? Wyszarpywanie za nawet takie krótkie wyjazdy, jak rzut kamieniem do Szałkowa (ha !!!). Wyszarpywanie za podróże na zjazdy partyjne SLD w Olsztynie, które nie mają nic wspólnego z interesem naszego miasta (ha !!!). Wyszarpywanie pieniążków za każdy przejechany kilometr do Warszawy i po całym kraju, podczas gdy dokładnie za to samo pobiera duży ryczałt miesięczny (ha !!!). I wiesz co, wyszarpywanie publicznych pieniążków trwa cały czas. Do dziś! Nawet mimo burzy, którą na ten temat ujawnił „Kurier Iławski”.
Twój cytat: „2). Żyliński (MASA w białych rękawiczkach) utrzymywał samochód, kierowcę, swojego krewnego, i jeździł tym samochodem po całym kraju, nie zawsze w interesach czysto miejskich, nie mówiąc już o dowożeniu i odwożeniu codziennie do pracy w magistracie”.
Nie nie! Z pewnością nie jest Pan Żyliński tym, czym jest Maśkiewicz. Pan Adam Żyliński nie miał samochodu i nie miał prawa jazdy. Moim zdaniem, burmistrz miasta nie powinien na co dzień zasuwać pieszo do ratusza, bo burmistrzowi po prostu nie przystoi, a mnie, jako lokalnej patriotce iławskiej, byłoby zwyczajnie wstyd.
Nie widzicie tego od środa, ale wiecie co z tym samochodem zrobił Maśkiewicz? Tyle szumu narobił o oszczędzaniu, a on normalnie wziął i formalnie przeniósł ten samochód z jednego miejsca do Wydziału Oświaty i też często nim jeździ tam i na zad, mimo że ma swój prywatny, na który – czy jego auto stoi czy nie – bierze spory ryczałt gotówkowy.
„Nowy” o jakiej moralności mówisz? Może własnej jakiejś? Co Ty możesz wiedzieć na ten temat co się tutaj działo i teraz dzieje bez przerwy? Z bliska widziałam tamtego i dziś widzę tego burmistrza. Nie ma żadnego porównania.
TAMTEN NICZEGO NIE UKRYWAŁ I NIE KOMBINOWAŁ, WSZYSTKO BYŁO JAWNE I OTWARTE. ZAWSZE MOŻNA BYŁO PÓJŚĆ DO NIEGO I POROZMAWIAĆ. UFALIŚMY SWOJEMU SZEFOWI, BO TO BYŁ DOBRY SZEF I MARTWIŁ SIĘ O NASZE MIASTO. A TERAZ JEST DUŻO NADUŻYĆ I TERROR ŁOBUZA.
GDYBY NIE BEZROBOCIE, TO PRAWIE WSZYSCY JUŻ BY STĄD UCIEKLI OD TEGO PSYCHOPATY. |
|
| urzędnik ratusza |
| NASZA UKOCHANA IŁAWA, Środa 14-12-2005 |
|
1528. | TASIOR!!! Ty masz tyle wspólnego z Londynem, co ja z Matką Teresą!!! |
|
| żartowniś |
| Wtorek 13-12-2005 |
|
1527. | Coś na czasie.
Głodny Polak poszedł do lasu i na obiad złapapał zająca. Wraca do do mu i do żony mówi:
- Upiecz go na smalcu!
- Nie ma smalcu!
- Dobra, to na maśle!
- Nie ma masła!
- To, do cholery, na oleju albo margarynie!
- Nie ma ani oleju ani margaryny!
– No to upiecz go bez tłuszczu!
- Gazu nie ma! - żona na to.
- To na elektrycznej kuchence, głodny jestem!
- Prądu nie ma!
– No rzuć go na płytę w kuchni, to się upiecze!!!
- W kuchni nie napaliłam, bo węgla nie ma!
Załamany wyrzuca zajaca przez okno, a ten, spadając, uszczęśliwiony woła: „NIECH ŻYJE WOLNA POLSKA!!!” |
|
| żartowniś |
| Wtorek 13-12-2005 |
|
1526. | NIKT NIE MA TAKIEGO KACA DZIS JAK JA. MEGA GIGA KAC LONDYNSKI. |
|
| TASIOR |
| Wtorek 13-12-2005 |
|
1524. | WĘDKARZOM KU PRZESTRODZE!!!
Złapał wędkarz złotą rybkę.
- Nie spełnię twoich życzeń - rzekła doń rybka - ale dam ci dobrą radę.
- Jaką?
- Zbyt często tu nie przychodż, rogaczu...
Umówił się wędkarz na ryby z kolegami o czwartej rano. Wstał, wyszedł przed dom i czekał godzinę. Nie przyjechali. Wraca więc do domu zmarznięty, cichuteńko kładzie się obok śpiącej żony i szepce: – Ale zimno na dworze.
A na to żona nie otwierając oczu:
– Tak. A mój głupi chłop pojechał z kolegami na ryby! |
|
| też wędkarz |
| Wtorek 13-12-2005 |
|
1523. | Obserwator (1513) ma rację. A co to jest twoim zdaniem:
1). Maśkiewicz (MASA) – brał delegacje i rozliczał je niezupełnie uczciwie.
2). Żyliński (MASA w białych rękawiczkach) utrzymywał samochód, kierowcę (swojego krewnego) i jeździł tym samochodem po całym kraju, nie zawsze w interesach czysto miejskich, nie mówiąc już o dowożeniu i odwożeniu codziennie do pracy w magistracie.
Czy takie postępowanie jest godnie naśladowania?
Czy to jest moralnie czyste?
Czy tak wygląda postępowanie uczciwego człowieka?
Czy może obowiązują różne moralności? |
|
| Nowy |
| Poniedziałek 12-12-2005 |
|
1522. | Bo ja wiem czy to wina tylko rodzicow? Otoczenie, brak autorytetu itp tez ma wplyw na psychike dziecka |
|
| ilawiak |
| Poniedziałek 12-12-2005 |
|
1521. | Do autora 1501:
A czyja to wina, ze banda jakichs szczyli nasikala do tej budki? Winni sa ich RODZICE, co takie buraki wychowuja... |
|
| mieszkaniec |
| Poniedziałek 12-12-2005 |
|
1519. | Wybacz obserwator, ale porównywanie Pana Adama Żylińskiego do Jarosława Maśkiewicza przypomina mi konfrontację legendy filmowego Bruce`a Lee ze skompromitowanym Andrzejem Gołotą.
Moim zdaniem w naszym iławskim temacie porównywanie obecnego i poprzedniego burmistrza to całkwite nieporozumienie, bo mamy tu dwa zupełnie różne poziomy, ponieważ obaj ci panowie pochodzą z zupełnie innej bajki.
Dawniej mogłeś krytykować Żylińskiego za wszystko, dosłownie za wszystko, ale na pewno nie za to, że miał lepkie rączki i żerował na naszych wspólnych pieniądzach z kasy miasta. Wielu ludzi przyzna mi rację. O tym się rozmawia. |
|
| dawny przeciwnik Żylińskiego |
| Poniedziałek 12-12-2005 |
|
1513. | Żyliński niewiele się różnił od Maśkiewicza. Może tylko tym, że robił przekręty tak, że MALUCZCY TEGO NIE WIDZIELI i jak widać dalej nie widzą. Brawo Panie Adamie! Jest Pan mistrzem w ogłupianiu tłumu. |
|
| Obserwator |
| Poniedziałek 12-12-2005 |
|
1502. | Iława po tylu latach od II wojny światowej doczekała się brunatnej, prawie faszystowskiej gadzinówki („Burmistrzowski Tydzień”) czerwonych skurwieli lub ich dzieci – dziś nagle przeflancowanych na zapalczywych prawicowych PiS-owców w pędzie stadnym radio-kościelnej orgii...
Dopiero teraz widać, że Adam Żyliński wcale nie był taki zły jako burmistrz miasta. Trzeba było szanować to, co się miało. |
|
| dawny przeciwnik Żylińskiego |
| Niedziela 11-12-2005 |
|
1501. | Tak Bogdan, masz rację (1497).
Tylko co my podatnicy możemy zrobić? W takich Prabutach mundurowych widać tylko w radiowozie i tylko wtedy, jak wiozą żony do pracy albo dzieci do przedszkola.
Dwa dni temu w tutejszym sklepie wędkarskim wybito szyby. A na ul. Jagiełły wybito wszystkie szyby w budce telefonicznej /budka nadaje się tylko na śmietnik/. Nastepnego dnia póżnym wieczorem grupa kulturalnej prabuckiej młodzieży /chłopcy/, wracając chyba do domu, ustawiła się w kolejce i każdy z nich po kolei pięknie nasikał do wcześniej zdemolowanej budki telefonicznej /stojącej na samym chodniku!!!/.
Dodać coś? Chyba nie. Portfele są ważne. |
|
| prabucka kultura |
| Sobota 10-12-2005 |
|
1499. | Do wpisu poniżej.
Pan Aleksander też był moim nauczycielem. Miałem u niego nawet w jednym semestrze „5”-kę z maszynoznawstwa, ale wymagało to poświęcenia dość dużej ilości czasu na naukę.
Jeśli chodzi o jego wymagania, to zgadzam się są zbyt wysokie. Wymagał wielu niepotrzebnych wiadomości, które i tak zapomina się po miesiącu. Np. po co znać parametry jakiejś turbiny czy pompy zębatkowej, śrubowej, strumieniowej na pamięć, jak każdy może znaleźć sobie w książce. |
|
| Magneto z 4 Pancernych |
| Sobota 10-12-2005 |
|
1498. | Chciałbym poruszyć problem nauczyciela, ściślej mówiąc Aleksandra Cz[...] z iławskiego mechanika. Nie wiem jakim cudem uzyskał od burmistrza miasta wyróżnienie na 700-lecie Iławy. Został odznaczony jako jeden z najleprzych nauczycieli. Nie wiem w jaki sposób uzyskał takie wyróżnienie, chyba jedynie dzieki poparciu swoich znajomych.
Mam na codzień do czynienia z tym oto nauczycielem. Nie dość, że nie potrafi wykładać swojego przedmiotu oraz zachęcić do nauki, zmotywować – to dołuje tak perfidnie, że moje słowa nie jeden uzna za święte.
Na pierwszej jego lekcji padły z jego ust słowa: "Moją tradycją jest to, iż każdego roku zostawiam kilka osób, a wasza klasa jest taka liczna, że zrobie segregację, buhahahaaa".
Jest mi bardzo przykro, iż uczniowie mający z innych przedmiotów 5, 4 – na jego przedmiocie uzyskują 1+, 1. Ten nauczyciel po prostu jest zmorą uczniów.
Proszę was, poruszcie ten temat gdziekolwiek. Najlepiej w Kurierze. Proszę was o pomoc. Zróbcie jakiś wywiad z uczniami tej szkoły na temat jaki ten nauczyciel jest. |
|
| uczeń |
| Piątek 09-12-2005 |
|
|
|