|
Forum |
|
|
68. | Wielce szanowny Panie redaktorze Jarosławie Synowiec. Uważnie czytam Kuriera, gazetę i tutaj w internecie. Uważam, że niepotrzebnie Pan tłumaczy temu Silencio pewne oczywiste oczywistości. Uważam, że takie jak jego opinie wspisywane tutaj są sterowane przez tego łobuza Maśkiewicza. Robi to albo jego syn Bogumił, też niezłe ziółko, albo sekretarz Dzieniszewski, albo też ten drugi: Dutko. Pozdrawiam całą redakcję iławskiego Kuriera. |
|
| Stanisław |
| Wtorek 17-08-2004 |
|
66. | Do red. nacz. z 2004-08-13. Wyrok skazujący choć nieprawomocny był i tego nic nie zmieni, a to że było dowołanie i sąd wyższej instancji orzekł o niewinności, to równie dobrze takie samo orzeczenie może zapaść w sprawie dotyczącej Maśkiewicza. Ale zauważyłem, że nawet gdyby wszyscy na Świecie byli na 100% przekonani o niewinności Maśkiewicza, to i tak Pan wciąż uważałby go za winnego wszystkich krzywd jakie dokonują się na Ziemi. Widzę, że nagle przypomniało się Panu o co chodzi. Więc co ma „Bankrut z Lubawy...” do sprawy Maśkiewicza? Czy Maśkiewicz lub Lubawa ogłosili bankructwo? – bo ja nie widzę związku i proszę mi nie interpretować słowa „bankrut” bo to nie poezja. Poza tym co to za różnica kto wnosi oskarżenie i jaki jest tryb rozpatrywania sprawy? Ważny jest wyrok i tylko prawomocny, a do odwołań każdy ma prawo. Teraz będę się czepiał. Czy może być nieoficjalne oskarżenie wysunięte przez prokuraturę? Co do różnic, których rzekomo nie dostrzegam, to mam pytanie - dlaczego przy tak ostrej kampanii jaką prowadził Żyliński, nie wykorzystano tzw. „sprawy Lubawskiej” i dlaczego sprawa ta ujrzała światło dzienne ponad 3 miesiące po wyborach i po ponad 2 latach od – moim zdaniem – rzekomej „zamiany ulic”? Co do NSA, to niech Pan się nie ośmiesza, bo NSA jest sądem, który rozpatruje skargi wniesione przeciwko instytucją państwowym. Więc jeśli chodzi o NSA, to raczej orzekł on o nieważności postanowienia Sądu w Elblągu, a nie o niewinności Żylińskiego. Bo NSA to sąd rozpatrujący skargi wniesione na decyzje administracyjne. A ja chciałem tylko unaocznić niektórym jak tendencyjnie, nierzetelnie i stronniczo NKI przekazuje informacje opinii publicznej. No i to co napisał aro jest prawdą: „Pan daje prawo wypowiedzieć się każdemu, ale najlepiej jakby każdy wypowiadał się tak jak Pan chce i pisał tylko to, co Panu się podoba. Panie Jarosławie, nie jest Pan najmądrzejszą i wszechwiedzącą osobą w Iławie (czytając Pana odpowiedzi na listy, wnioskuję że za takiego się Pan uważa).”
|
|
| Silencio |
| Wtorek 17-08-2004 |
|
Odp. | Zacznę od końca. Chodziło mi naturalnie o Sąd Apelacyjny w Gdańsku, a nie o NSA. No ale oczywiście ty zrobiłeś z tego od razu wielkie halo. Ba, sam się ośmieszasz twierdząc w kontynuacji, iż sąd „orzekł o nieważności postanowienia sądu w Elblągu, a nie o niewinności Żylińskiego”. Coż to za piramidalna bzdura. Faktów nie zmienisz. Sąd oczyścił i uniewinnił Żylińskiego ze wszystkich zarzutów z kampanii wyborczej (nie była to sprawa kryminalna i nie dotyczyła finansów). A ty łżesz jak najęty. Ewidentnie widać, że masz ogromny interes w tym, aby do upadłego bronić Maśkiewicza, bo znajdujesz się w jego bezpośrednim otoczeniu... Dla mnie ważniejszy jest jednak interes naszego miasta Iławy, interes całej naszej społeczności – NAJWYŻSZY INTERES PUBLICZNY. I tylko w ten sposób powinien być oceniany pan Jarosław Maśkiewicz (ocena jest, zdaniem większości komentatorów, oczywiście druzgocąca – patrz np. uchwała Rady Miejskiej wzywająca go do ustąpienia). Subiektywne oceny, opinie i komentarze to jedno, a obiektywne informacje to druga rzecz. Dlatego nie możesz zarzucić „Kurierowi” tendencyjnego i nierzetelnego przekazu informacyjnego, bo nie masz ku temu podstaw. Przecież do redakcji nie możesz mieć pretensji o to, że większość opinii i komentarzy jest fatalna dla Maśkiewicza – to są wypowiedzi konkretnych ludzi, obywateli miasta, wyborców. Dla mnie osobiście Maśkiewicz – z jednym wyrokiem karnym więcej czy bez, prawomocnym czy nie – jest totalnym szkodnikiem interesów Iławy. Wiem co mówię, bo znam go jeszcze z czasów lubawskich, gdy pomagałem kolegom reaktywować „Głos Lubawski”. Przejedź się do Lubawy i porozmawiaj z różnymi tamtejszymi środowiskami, to się sam przekonasz i zrozumiesz dlaczego przypięto mu łatę „Bankruta z Lubawy”. |
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec
jarek@nki.pl |
| Iława, Wtorek 17-08-2004 |
|
65. | Słynny Pan Burmistrz Iławy i niesławny skazaniec Jarosław M. córę swą wydał na zamążpójście, a prasa kurierowa tak nic, nic? Czyżbyście wszyscy udali się na urlopy? |
|
| zygzak |
| Poniedziałek 16-08-2004 |
|
59. | I co z tego? Kretyńskie masz skojarzenia. Widać, że ci właśnie diabeł w oczach siedzi. No i ortografia całkiem do bani. |
|
| Ziuta |
| Niedziela 15-08-2004 |
|
58. | Czy ktos zauważył że nrumer GG p. Jarka S. redaktora naczelnego NKI ma trzy szustki? |
|
| kanarek |
| Sobota 14-08-2004 |
|
53. | Ciekawa!!! Super... Strona jest SUPER!!!
|
|
| Grzesio
Grzeniok@o2.pl |
| Piątek 13-08-2004 |
|
51. | Sz.P. red. nacz. Jarosławie. Absolutnie nie neguję Pańskiego prawa do polemiki z innymi osobami, ani tym bardziej do tego, żeby miał Pan swoje zdanie. Ale Pańska odpowiedź na mój post po raz kolejny utwierdza mnie w swoich przypuszczeniach. Czy ja gdzieś napisałem, że nie szanuję Pana? Ja tylko wyraziłem swoje zdanie, do czego ja i Pan mamy wspólne prawo. |
|
| aro
zx10@interia.pl |
| 5574683 |
| Iława, Piątek 13-08-2004 |
|
Odp. | Po raz kolejny coś kręcisz, kolego... Zatem odpowiem jeszcze raz. A raczej zapytam. Skąd się wzięło u Ciebie twierdzenie, że „daję prawo wypowiedzieć się każdemu, ale najlepiej jakby każdy wypowiadał się tylko tak, jak chcę ja – i pisał tylko to, co podoba się mi”. Jesteś w wielkim błędzie, zapewniam. To, że zdarza mi się polemizować z niektórymi poglądami, jest moim – tak jak i twoim – świętym prawem. Absolutnie nie pozjadałem wszystkich rozumów, mam co najwyżej własne zdanie na kilka tematów. I nie wstydzę się tego, bo zawsze podpisuję się z imienia i nazwiska. Według ciebie, jest to przejawem mojej zarozumiałości, buty i ignorancji... Dziękuję! – jednak dalej będę robił „swoje”. |
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec
jarek@nki.pl |
| Iława, Niedziela 15-08-2004 |
|
50. | Lubię „Kurier Iławski Nowy” oczywiscie, tylko denerwuje mnie pare spraw typu robienie „AFERY”. Chodzi mi tu o dodawanie nieprawdziwych, zmyślonych sytuacji przez redaktorów a nawet przez iławską policję. Miałem okazję być obserwatorem pewnych dwóch sytuacji, które widzialem od poczatku do konica. Chodzi mi tu o awantury kibiców Iławy i Olsztyna, które miały miejsce jakieś 2 lata temu na uliczkach Gajerka i ulicy Wiejskiej. Napisano, że w bijatyce brali udział 12-letnie dzieci, które w tym roku przystapiły do 1 komuni, co jest absolutną bzdura, bo średnia wiekowa niezeszła poniżej 18 lat. I bijatyki w klubie „Alex” podczas otwarcia, kiedy byli obecni strong-meni, opisano że obecni strong-meni zostali zatakowani przez ludzi z innych miast typu Kwidzyn, Gdansk i ci nasi strong-meni czynie brali udział w awanturze. Prawda jest taka, że podczas kiedy zaczeło się robić niezaciekawie, rozpoczeła sie awantura, strong-meni zostali wyprowadzeni tylnim wyjsciem. Sens przebiegu akcji mniej-wiecej zachowany, ale dużo informacji dodanych. Tak samo w kronice kryminalnej. Moj kolega został pobity, zabrano mu czapke i notes elektroniczny a policja opisala to jak scenę z filmu gagsterskiego. Ja wiem, że tym gazeta żyje SENSACJĄ, ale to jest chore i głupie żeby przyciągać czytelnika kłamstwem. Moim zdaniem lepiej napisać prawdę bez dodawania zmyslonych sytuacji. Fakt, że będzie mniej czytelników, ale ludzie bedą wiedzieli jak było naprawdę. Bo przez takie napisane głupoty w gazecie powstają miastowe plotki. Prosił bym was bardzo o nadesłania mi odpowiedzi na pytanie czy to tylko chodzi, aby ściągnać do siebie czytelnika? I kto wymysla te fałszywe dopowiedzenia? Dziękuje jeżeli zechcecie przeczytać mój kometarz i odesłać odpowiedź. Radek. |
|
| kozik
kozanostra86@wp.pl, lat 39 |
| 3240972 |
| Iława, Piątek 13-08-2004 |
|
Odp. | Afery – małe i duże, podwórkowe i salonowe – powstają nie dlatego, że tak chcą dziennikarze, ale dlatego, że tacy a nie inni są ludzie biorący udział w tych aferach. Bohaterowie afer sami są sobie winni, bo biorą w nich czynny udział. Co tydzień w redakcji mamy do czynienia z rozżalonymi „bohaterami”, którzy skarżą się, bo przez nas „gada o nich całe miasto”... Co do plotek, to muszę cię rozczarować, ale zawsze każdą informację weryfikujemy w kilku źródłach. Szukamy prawdy – choć tę idealną ciężko jest uchwycić. Dlaczego? Bo każdy świadek każdą sytuację widzi zgoła inaczej. Ale to jeszcze pół biedy. Najgorzej jest, kiedy nagle znajdują się ludzie, którym zależy na zmianie scenariusza minionych wydarzeń. |
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec
jarek@nki.pl |
| Iława, Niedziela 15-08-2004 |
|
45. | Bolo, Twój wierszyk mnie wzruszył! Powiedz kiedy wydasz Swój tomik, bo naprawdę jesteś rewelacyjny. Z utęsknieniem czekam na wydanie i oczewiśnie bębę chcieł Twój autograf. Daj znać kiedy tomik się ukaże. |
|
| Angel |
| Czwartek 12-08-2004 |
|
41. | WRACAJ ADAM DO KORYTA, LEPSZY BUFON NIŻ BANDYTA! |
|
| Bolo
bolo333@op.pl |
| Czwartek 12-08-2004 |
|
40. | Wchodzę na tą stronę, żeby sobie poczytać co też Sz. P. Jarosław odpisuje na niektóre listy. Dochodzę do wniosku, że jest Pan zarozumiały, butny i pełen ignorancji. Pan daje prawo wypowiedzieć się każdemu, ale najlepiej jakby każdy wypowiadał się tak jak Pan chce i pisał tylko to, co Panu się podoba. Panie Jarosławie, nie jest Pan najmądrzejszą i wszechwiedzącą osobą w Iławie (czytając Pana odpowiedzi na listy, wnioskuję że za takiego się Pan uważa). Tylko w jednym się z Panem zgadzam, a mianowicie, że Maśkiewicz to dno totalne. |
|
| aro
zx10@interia.pl |
| 5574683 |
| Iława, Czwartek 12-08-2004 |
|
Odp. | „(...) najlepiej jakby każdy wypowiadał się tak, jak Pan chce i pisał tylko to, co Panu się podoba (...)”. Jesteś w błędzie, zapewniam. To, że zdarza mi się polemizować z niektórymi poglądami, jest moim - tak jak i twoim - świętym prawem. Nie pozjadałem wszystkich rozumów, mam co najwyżej własne zdanie na kilka tematów. Nie musisz się ze mną zgadzać, ale przynajmniej uszanuj. |
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec
jarek@nki.pl |
| Iława, Piątek 13-08-2004 |
|
36. | A co z wyrokiem Sądu w Elblągu? Sprawa związana była z samorządową kampanią wyborczą w 2002 roku. Wyrok skazujący (nieprawomocny) był. I proszę nie nazywać mnie kłamcą, bo to raczej NKI pomija pewne fakty, co stanowi zakłamanie rzeczywistości, a ja jeszcze kontaktu z nią nie utraciłem i wiem, że piszę prawdę. Pozdrawiam. Sorrki za nie gramatyczność, ale chyba wiadomo o co mi chodzi. |
|
| Silencio |
| Wtorek 10-08-2004 |
|
Odp. | Poszło wtedy o głośne hasło wyborcze „Bankrut z Lubawy precz od Iławy”, a więc nie chodziło o sprawki finansowe urzędującego wtedy burmistrza (tak jak niedawno w przypadku Maśkiewicza i mataczenia przez niego pieniędzmi przy temacie nieistniejących ulic w Lubawie). Rozprawa, na którą się powołujesz, odbyła się w Elblągu z powództwa Maśkiewicza przeciwko Żylińskiemu (w prywatno-skargowym trybie 48 godzin). W ciągu następnego tygodnia Żyliński został przez NSA [poprawka: Sąd Apelacyjny w Gdańsku] oczyszczony ze wszystkich zarzutów. Jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy trybem wyborczym a rozprawą karną; jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy oskarżeniem prywatnym a oskarżeniem wysuniętym oficjalnie przez prokuraturę; jeśli nie widzisz różnicy pomiędzy hasełkami wyborczymi a znikającą kasą pomiędzy nieistniejącymi ulicami w Lubawie; jeśli wreszcie nie widzisz różnicy pomiędzy zwykłą pyskówką polityczną a ordynarnym skokiem na publiczne pieniądze – to gratuluję obywatelskiej postawy i kiepskiego poczucia humoru. |
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec
jarek@nki.pl |
| Iława, Piątek 13-08-2004 |
|
35. | Całkowicie zgadzam się z redaktorem naczelnym Kuriera oraz pozostałymi osobami, że Maśkiewicz to w chwili obecnej największy problem Iławy w jej życiu publicznym. Kurierowi jako redakcji należy się szacunek, że nie uległ naciskom nowej władzy i cały czas odważnie relacjonuje różne jej poczynania. |
|
| Robert |
| Wtorek 10-08-2004 |
|
33. | Z tego co pamiętam, to były burmistrz A. Żyliński podczas swego urzędowania, miał również wyrok nieprawomocny i wtedy nikt go nie nazywał kryminalistą i nikt nie mówił mu, że powinien odejść skoro ma wyrok nawet jeśli był on nieprawomocny. Jak dobrze pamiętam, to Maśkiewicz uważa, że stanowisko takie jak burmistrz powinno się sprawować nie więcej jak 2 kadencje i właśnie tak było w Lubawie, a w Iławie, myślę że będzie tak samo. Bo Maśkiewicz to nie Żyliński. Żyliński uważał i myślę że nadal tak sądzi, iż jest jedyną osobą godną sprawowania urzędu burmistrza w Iławie oraz że powinien to stanowisko sprawować do końca swych dni. Poza tym co się tak Bolo irytujesz to domena słabych ludzi. Pozdrawiam.
|
|
| Silencio |
| Poniedziałek 09-08-2004 |
|
Odp. | Bardzo cię proszę niejaki Silencio, abyś nie zmyślał i nie kłamał w żywe oczy – zwłaszcza w bardzo ważnych sprawach publicznych. Nie mam najmniejszej ochoty być adwokatem pana Żylińskiego, ale znam doskonale wszystkie trzy kadencje jego pracy począwszy od roku 1990. Byłem bacznym ich obserwatorem i dokuczliwym recenzentem (np. w roku 1994 to ja pierwszy przyczepiłem się do sprawy półwyspu „Czapla” jak przysłowiowy rzep do psiego ogona – i co, nie miałem racji?!). Panu Żylińskiemu można co nieco zarzucić, ale – zapewniam – na pewno nie to, że miał konflikty z prawem. Pod tym względem rzeczywiście „Żyliński to nie Maśkiewicz”. Resztę twojego wywodu pozostawiam bez komentarza. |
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec
jarek@nki.pl |
| Iława, Poniedziałek 09-08-2004 |
|
30. | Do Silencio. Jak ci się coś kolego nie podoba, to ty sam się nie odzywaj. Każdy ma prawo się wypowiedzieć - o ile ma to ręce i nogi... Pan Maśkiewicz mieszka w Iławie, ale dawno z niej zdezerterował. Do Iławy wrócił z Lubawy jako mały uciekinier stamtąd i wielki tutaj obiecywacz gruszek na wierzbie. Ha ha - taki lokalny Stan Tymiński. Po dwóch latach jego żałosnych rządów widać, że gdyby go nie było, to też nic by się nie stało, bo gorzej już być nie może, a miasto i tak żyje swoim życiem... Można go lubieć lub nie, można go popierać lub nie - ale skazujący wyrok sądu jest stryczkiem dla osoby publicznej (takiej jak burmistrz) !!! Jest mi wstyd, że na czele mojego miasta stoi kryminalista. Iława się cofa. Iława upada. Wstyd jak cholera. |
|
| Bolo
bolo333@op.pl |
| Iława, Niedziela 08-08-2004 |
|
27. | Do TASIOR LON. Sam jesteś kretynem, nie znasz tematu - to się nie odzywaj. Burmistrz jest z Iławy. |
|
| Silencio |
| Piątek 06-08-2004 |
|
25. | To co piszecie o tym waszym burmistrzu Iławy, napawa mnie śmiechem. Dopuscili u siebie do władzy kretyna z innego miasta !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
| TASIOR LON
grasiklondyn@wp.pl, lat 46 |
| 3155725 |
| londyn, Czwartek 05-08-2004 |
|
16. | Trochę jestem zły na NKI! Dlaczego? Bo czekam na nowe wydanie tygodnika, a nie mam możliwości kupienia jej. Czy nie możecie wrzucać chociaż najważniejszych materiałów z bieżącego numeru do internetu! Ciężko jest kupić NKI w stolicy. Proszę o pozytywne rozpatrzenie mojej sugestii. |
|
| Greenpol |
| Warszawa, Środa 04-08-2004 |
|
Odp. | Na stronie internetowej „Kuriera” aktualna jest tylko bieżąca jedynka tygodnika, natomiast wybrane artykuły, felietony oraz komplet ogłoszeń drobnych publikujemy w sieci z tygodniowym opóźnieniem. Wynika to z przyjętej strategii marketingowej. Prosimy o zrozumienie. Pozdrawiamy iławian w Warszawie. |
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec
jarek@nki.pl, lat 53 |
| Iława, Środa 04-08-2004 |
|
12. | To o Darku – to czysta prawda. Darek jest nie tylko super, ale jest The Best. |
|
| ajnk |
| Niedziela 01-08-2004 |
|
11. | Pozdrowienia dla całej Iławy posyłają chłopaki z Sochaczewa. Gorące buziaczki przesyłamy dla Baśki, Izy i Małgośki znad Jezioraka. Te wakacje wspominać będziemy do końca życia. |
|
| Ferajna z Sochaczewa |
| Sochaczew, Sobota 31-07-2004 |
|
4. | A gdzie jest stara księga? Chciałem do jednej takiej wypowiedzi się ustosunkować. A tu klops... Szkoda. Mogliście stare wpisy wkleić tutaj... |
|
| Bolo
bolo333@op.pl |
| Iława, Czwartek 29-07-2004 |
|
1. | O! Nowa księga gości jest! To zaskoczyliście mnie wielce. Widzę, że jednak coś się dzieje na tej stronie :) To się chwali :) A co ze starą księgą? Były tam fajne wpisy, których tutaj juz nie ma... |
|
| Darek |
| Warszawa, Czwartek 29-07-2004 |
|
Odp. | Serdecznie dziękuję naszemu web-majstrowi Darkowi Osowskiemu za współudział w pracach nad stroną firmową www „Nowego Kuriera Iławskiego”. Darek jest niesamowitym kolesiem. Wykazał się hartem ducha, męstwem i profesjonalizmem. Udaje mu się w bardzo krótkim czasie realizować nasze pomysły i zachcianki. Darek, dziękujemy... |
|
| red. nacz. Jarosław Synowiec
jarek@nki.pl, lat 53 |
| http://www.nki.pl |
| Iława, Czwartek 29-07-2004 |
|
|
|