Bogdan K. (44 l.), prezes „Kornas Holding”, w skład którego wchodzi spółka „Kornas Development”, mająca na zlecenie starostwa powiatowego zbudować w Iławie port śródlądowy (MOS), został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA). Usłyszał zarzut płatnej protekcji związanej z inwestycją w Olsztynie.
Przypomnijmy. W maju Starostwo Powiatowe w Iławie wyłoniło wykonawcę projektu i budowy portu śródlądowego, który do 28 listopada 2014 roku ma stanąć przy ul. Chodkiewicza (na wysokości skweru Żeromskiego i Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego). Przetarg wygrała firma Kornas Development z Kołobrzegu, której partnerem jest Pol-Dróg z Gdańska. Druga z firm zbudowała rondo na Podleśnym – również zrealizowane przez starostwo.
Spośród wszystkich dziewięciu firm chętnych do budowy portu wymienione spółki zaoferowały najniższą cenę za wykonanie – 11,8 mln zł, czyli... dokładnie tyle, ile na ten cel zarezerwowano w budżecie powiatu. Inne firmy wyliczyły, że budowa portu pochłonie nawet 25 mln zł.
POD ZNAKIEM ZAPYTANIA
We wrześniu okazało się, że inwestycja, którą władze miały pochwalić się mieszkańcom tuż przed przyszłorocznymi wyborami, stoi pod znakiem zapytania. Dlaczego?
Jak powiedział nam Radosław Augustyniak, wicedyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Iławie, spółki powiadomiły pisemnie, że wycofują się z umowy, gdyż nie otrzymały od starostwa gwarancji płatności. Spytaliśmy więc starostę Macieja Rygielskiego, kiedy spółki złożyły wniosek i czy otrzymały na niego odpowiedź. Na odpowiedzi czekamy.
We wrześniu spółka Kornas zeszła z placu budowy aquaparku Arkonka w Szczecinie. Jak powód podała „brak współpracy z władzami miasta”.
ZATRZYMANI PRZEZ CBA
Tymczasem Jacek Dobrzański, rzecznik prasowy Centralnego Biura Antykorupcyjnego, wydał komunikat o zatrzymaniu dwóch biznesmenów i byłego dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Olsztynie.
Przedsiębiorcy to Bogdan K. (44 l.) z Kołobrzegu, prezes Kornas Holding, i Romuald C. (58 l.) z Dywit, właściciel firmy Centbet, zaś były urzędnik to Paweł J. (59 l.).
– Wszystko wskazuje na to, że były dyrektor nie dopełnił swoich obowiązków poprzez poświadczenie nieprawdy w dokumentach dotyczących realizacji jednego z kontraktów budowlanych – informuje rzecznik CBA. – W wyniku tego odstąpił od naliczenia kar umownych w związku z niewywiązywaniem się z umowy wykonawcy projektu. Skutkowało to uniknięciem kary w wysokości co najmniej 136 tys. zł i było jednocześnie działaniem na szkodę interesu publicznego.
Paweł J. w prokuraturze usłyszał zarzuty niedopełnienia obowiązków, za co grozi do 3 lat więzienia. Jeżeli CBA zdobędzie dowody na to, że urzędnik popełnił przestępstwo w zamian za łapówkę, będzie mu groziło nawet 10 lat pozbawienia wolności.
– Dwaj pozostali mężczyźni usłyszeli w prokuraturze zarzuty płatnej protekcji (grozi za to do 8 lat więzienia - red.). Jak ustalono w toku śledztwa, olsztyński przedsiębiorca powoływał się na wpływy w olsztyńskim urzędzie. Wszystko wskazuje na to, że w zamian za korzyść majątkową od kołobrzeskiego przedsiębiorcy podjął się pośrednictwa w uzyskaniu pozytywnych decyzji – dodaje rzecznik.
Podejrzani wpłacili poręczenia majątkowe i zostali wypuszczeni na wolność.
KRYSTIAN KNOBELZDORF
W maju Kornas Holding zaprezentował wizualizację
portu w Iławie, którego jednak dzisiaj nie chce wykonać,
bo twierdzi, że starostwo nie przedstawiło jej
gwarancji zapłaty za inwestycję
Wykonawca uciekł z budowy portu MOS
czytaj artykuł...