Zbigniew Szczypiński, wieloletni działacz i sympatyk iławskiej drużyny piłkarskiej, wymyślił projekt „Wielki Jeziorak”. Akcja ma pozwolić klubowi na finansowe odbicie się od dna. Według niego sposobem na to jest m.in. sprzedaż cegiełek wśród mieszkańców.
− Projekt obejmuje plan pozyskiwania funduszy przynajmniej do 2015 roku, kiedy to Jeziorak będzie obchodził swoje 70-lecie − mówi Zbigniew Szczypiński, który w styczniu był kontrkandydatek Kazimierz Paluszewskiego na prezesa Jezioraka. − Główną ideą będzie dążenie do tego, aby klub był dobrem wszystkich mieszkańców Iławy, a nie tylko wąskiej grupy działaczy i zawodników.
Jak twierdzi Szczypiński, Jeziorak jest największą marką naszego miasta, o którą się nie dba.
Plan, który powstaje przy współudziale zarządu klubu, proponuje między innymi następujące rozwiązania: firma, która kupi cegiełkę za 100 zł, dostanie emblemat „Rodzina Jezioraka”. Taki sam emblemat do przyklejenia na samochód kosztowałby 50 zł. Innym pomysłem jest sprzedaż tytułu „Sponsor Meczu” oraz zachęcanie kibiców do przyprowadzania na mecze rodziny i znajomych.
− Wystarczy, by każdy na początek przyprowadził na mecz jednego kolegę, znajomego lub kogoś z rodziny − mówi Szczypiński. − Będzie to krok do zainteresowania ludzi iławskim klubem.
TOMASZ SŁAWIŃSKI
– Najbliższe trzy miesiące postanowiłem poświęcić Jeziorakowi − deklaruje Zbigniew Szczypiński