Kasa biletowa spółki „Przewozy Regionalne” na dworcu kolejowym IŁAWA GŁÓWNA została zamknięta z winy firmy, która ją prowadziła. Sprzedaż być może powróci od drugiej połowy marca. Sprawdzamy co się dzieje i dlaczego tak długo to trwa. Nadal jest jedno okienko i potężna kolejka.
O tym, że zamknięta jest jedna z dwóch kas biletowych na dworcu Iława Główna, pisaliśmy na początku lutego. Mowa o kasie Przewozów Regionalnych (PR). Sąsiednia, należąca do InterCity, działa i można w niej kupić bilety na każdy pociąg.
Problem w tym, że gdy kumulują się odjazdy pociągów, przy jedynej kasie na dworcu robią się kolejki. A jeżeli ktoś chce kupić bilet w pociągu, musi dopłacić 8 zł, chyba że zakupu dokona w godzinach 4:40–6:30 rano lub gdy na dworcu zamknięte są wszystkie kasy (czyli głównie nocą).
Zadaliśmy przewoźnikowi szczegółowe pytania w tej sprawie: od kiedy kasa jest zamknięta i z jakiego powodu, kto do tej pory prowadził w okienku agencyjną sprzedaż biletów oraz dlaczego podróżni muszą dopłacać do biletu kupionego w pociągu, skoro to nie z ich winy zamknięto kasę?
Rzecznik PR Jolanta Pych odpowiedziała nam bardzo lakonicznie, informując jedynie, że kasę zamknięto „z przyczyn niezależnych” od przewoźnika. Dodała, że bilety można też kupić przez internet.
W tej sytuacji jeszcze raz wysłaliśmy te same pytania. Odpowiedziano nam, że dodatkowych informacji nie uzyskamy, bo to „tajemnica handlowa”. Zapowiedzieliśmy więc, że kolejne pytania do PR przekazywać będziemy za pośrednictwem ministerstwa transportu. Ostrzeżenie to, choć tylko częściowo, ale poskutkowało.
– W uzupełnieniu poprzednich odpowiedzi informuję – rozpoczęła rzecznik PR. – Kasa na stacji Iława Główna została zamknięta od dnia 24 listopada 2015 r. Przyczyną było niewywiązywanie się z umowy agencyjnej, tj. nieregularne prowadzenie sprzedaży (ograniczenie godzin otwarcia kasy oraz kilkukrotne zamknięcie kasy).
Nie dowiemy się za to, jaka konkretnie firma prowadziła w kasie sprzedaż biletów, bo w 2015 roku wyłoniono ją na podstawie zapytania ofertowego, a nie przetargu – PR nie ma obowiązku podawania takich informacji. Z tego powodu nie możemy spytać o zdanie „drugiej strony” tej historii. PR nie odpowiedziały nam też, dlaczego w latach 2013 i 2014 ogłaszano przetarg, a potem zmieniono zasady i wybierano firmę do sprzedaży biletów na podstawie zapytania ofertowego.
Przewoźnik poinformował też, że „ponowne otwarcie kasy będzie możliwe po 15 marca”.
KRYSTIAN KNOBELZDORF
Z powodu zamknięcia jednej z dwóch kas
na dworcu kolejowym IŁAWA GŁÓWNA
często tworzy się kolejka
Kasa spółki „Przewozy Regionalne”
zamknięta jest od 24 listopada 2015 roku.
Ponownie ma być otwarta po 15 marca br.
Czytaj poprzednio:
Jak zwykle obrywa pasażer