Ludzie boją się masowych zwolnień z powodu światowego kryzysu. Z danych Powiatowego Urzędu Pracy w Iławie wynika, że bezrobocie od grudnia 2008 r. do dziś nieznacznie wzrosło, jednak generalnie póki co jest lepiej, niż przed rokiem.
W styczniu do urzędu pracy nie wpłynęły żadne informacje na temat grupowych zwolnień planowanych przez przedsiębiorców z powiatu iławskiego. Takie zwolnienia powinny z wyprzedzeniem zgłaszać firmy zatrudniające co najmniej 20 ludzi.
TYSIĄC MNIEJ NIŻ ROK TEMU
– Zgłasza się zwolnienie grupowe, czyli obejmujące co najmniej 10% zatrudnionej załogi – informuje Agata Steiner-Dembińska, wicedyrektor PUP Iława. – W sytuacji planowanego zwolnienia grupowego pracodawca ma obowiązek zawiadomić PUP o takim zamiarze i poinformować go, kiedy nastąpi zwolnienie, jakiej liczby osób dotyczy i których grup zawodowych.
Z danych PUP wynika, że liczba bezrobotnych zarejestrowanych w powiecie na dzień 15 stycznia 2009 roku to 3,77 tysiąca – aż o tysiąc mniej, niż przed rokiem. Spadła też o 4% powiatowa stopa bezrobocia – obecnie wynosi 9,6%. Lepszą sytuacją w naszym województwie może pochwalić się tylko miasto Olsztyn. Różowo jednak nie jest.
– W połowie stycznia 2009 roku zauważyliśmy wzrost liczby bezrobotnych w porównaniu do końca roku 2008 o około 250 osób – mówi Steiner. – Nie jest to jeszcze wzrost znaczący. Zazwyczaj początek roku to czas, kiedy liczba rejestracji w urzędzie pracy wzrasta, bo kończą się umowy na czas określony zawarte do końca roku. Rok temu w połowie stycznia 2008 też wzrosła liczba bezrobotnych w porównaniu do końca roku 2007 o zbliżoną liczbę osób.
STOLARNIE ZAGROŻONE
Spada jednak ilość ofert pracy wpływających do PUP. Zjawiskiem korzystnym dla iławskich przedsiębiorców, zdaniem wicedyrektor PUP, być może będą inwestycje związane z uruchomieniem w 2009 roku środków z funduszy unijnych, w wyniku czego powstaną nowe miejsca pracy.
Dużo więcej na temat sytuacji na iławskim rynku pracy będzie można powiedzieć w marcu, kiedy to zaczyna przybywać ofert pracy składanych przez pracodawców.
– Niestety trzeba zakładać, że w tym roku w Iławie poziom bezrobocia, analogicznie do tendencji krajowych i europejskich, wzrośnie – prorokuje wicedyrektor PUP. – Tym bardziej, że nasz rynek opiera się głównie na branżach, które dotkliwie odczują skutki kryzysu: stolarskiej i transportowej, które są związane z eksportem, oraz budowlanej.
Steiner zaznacza, że pierwszą reakcją przedsiębiorców na pogarszającą się sytuację nie jest zwalnianie osób, a rezygnacja z zatrudniania kolejnych.
– Nie zostają też przedłużane umowy o pracę zawarte na czas określony – dodaje. – Skala tego zjawiska nie powinna jednak być duża.
JUSTYNA JASKÓLSKA
Liczba bezrobotnych w poszczególnych gminach
powiatu iławskiego oraz wskaźniki spadku bezrobocia
(rok 2008 w porównaniu do 2007)