Grupa funkcjonariuszy Zakładu Karnego w Iławie napisała do Kuriera list z prośbą, byśmy wzięli pod lupę politykę zatrudniania nowych pracowników więzienia. Twierdzą, że dyrektor placówki ściąga do Iławy osoby ze swojego otoczenia. Woleliby, żeby zatrudniał... ich żony i mężów, albo osoby z Iławy.
Piotr Klimas pochodzi z Działdowa. Jest dyrektorem iławskiego więzienia od połowy lutego 2012 roku. Wcześniej przez wiele lat pracował w aresztach śledczych w Olsztynie i Działdowie. Do Iławy przeszedł z tego drugiego, gdzie przez 6,5 roku był dyrektorem.
– Zaczął tu zatrudniać osoby mu bliskie, z jego otoczenia, najczęściej zamieszkałe w Olsztynie – czytamy w liście. – W Iławie jest bardzo duże bezrobocie. Dlaczego te miejsca pracy nie są dla naszych żon, mężów lub po prostu dla ludzi z Iławy? Nie zgadzamy się z taką polityką zatrudnienia.
KONKRETNE PRZYPADKI
W liście funkcjonariusze precyzują stanowiska, na które miały zostać zatrudnione osoby z otoczenia dyrektora: psycholodzy – koleżanka żony dyrektora (sama żona Klimasa pracuje w Areszcie Śledczym w Olsztynie) oraz mąż psycholog z Olsztyna, sekretarki – synowa kierownika ewidencji AŚ Olsztyn oraz przyszła synowa byłego dyrektora ZK Dubliny, strażnicy działu ochrony – syn byłego dyrektora ZK Dubliny oraz syn kierownika penitencjarnego AŚ Działdowo.
ZATRUDNIENI PRZEZ „GÓRĘ”
W obszernej odpowiedzi na donos „zespół prasowy Zakładu Karnego w Iławie” potwierdza, że żona dyrektora Klimasa pracuje w olsztyńskim areszcie. Dodaje też, że dyrektor od momentu przejścia do Iławy zatrudnił 19 funkcjonariuszy i 12 innych pracowników.
Zespół prasowy potwierdza, że trzy spośród sześciu wymienionych w donosie osób pracują w ZK Iława, ale nie zostały zatrudnione przez Klimasa: „osoby te zostały przeniesione decyzją Dyrektora Generalnego Służby Więziennej w Warszawie lub Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Olsztynie”.
WYGRALI W NABORZE
Dalej w odpowiedzi czytamy, że pozostałe osoby (mąż psycholog z Olsztyna oraz przyszła synowa i syn byłego dyrektora ZK Dubliny) wzięły udział w naborze na dane stanowisko w Iławie. Syn i synowa najlepiej wypadli podczas rozmów kwalifikacyjnych.
Z kolei na stanowisko psychologa chętnych było 16 osób, 7 zakwalifikowało się do rozmowy kwalifikacyjnej, do kolejnego etapu przeszły 3, jedna zrezygnowała i pozostały 2. W trakcie naboru... zmieniło się jednak stanowisko do obsadzenia (etat funkcjonariusza zmieniono na pół etatu pracownika cywilnego) – i tylko jeden z kandydatów wyraził zgodę na te warunki. Dlatego wygrał.
Przypomnijmy, że to już drugi anonimowy donos na dyrektora iławskiego więzienia, który otrzymała redakcja „Kuriera Iławskiego”. W marcu tego roku jeden z funkcjonariuszy zarzucił przełożonemu faworyzowanie niektórych pracowników podczas naboru na etaty mundurowe oraz ukrywanie nieprawidłowości w gospodarowaniu lekami z więziennej apteki.
KRYSTIAN KNOBELZDORF
Już po raz drugi „Kurier” otrzymał anonimowy donos
na Piotra Klimasa, dyrektora Zakładu Karnego w Iławie.
Ten odpiera zarzuty