Mógł zabić. Na szczęście został zatrzymany za Chełmżycą, na granicy gmin Susz-Iława. Po policję zadzwonił jeden z kierowców jadących za TIR-em, który pędził dosłownie wężykiem! Za jego kółkiem siedział kompletnie pijany Litwin.
– Kierowca TIR-a to 50-letni Vytautas S. z Litwy. Mężczyzna miał 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu – mówi Sławomir Kołpacki z iławskiej „drogówki”.
Litwin jak na razie „odpoczywa” sobie w policyjnym areszcie w Iławie przy ulicy Wiejskiej.
– Gdy wytrzeźwiej, zostaną mu postawione zarzuty – dodaje Waldemar Jackowski, pierwszy zastępca komendanta powiatowego policji w Iławie. – Taki kierowca to śmiertelne zagrożenie dla innych użytkowników dróg.
Scenariusz pijackiej jazdy Litwina były pewnie czarniejszy, gdyby wjechał do zatłoczonej Iławy, w kierunku której zmierzał tuż po godzinie 13. w miniony poniedziałek.
Zabezpieczone zostało mienie Litwina na poczet przyszłej grzywny, którą ustali sąd w Iławie. Wyrok uprawomocnia się już po trzech dniach. Obcokrajowiec straci zapewne prawo jazdy, ale... tylko na terenie Polski.
JOANNA MAJEWSKA
Litwin w policyjnym areszcie. Kierowca TIR-a w chwili zatrzymania miał 2 promile! Dzięki kamerze w areszcie byliśmy świadkami, gdy po kilku godzinach od osadzenia po raz pierwszy usiadł o własnych siłach
Co jedzą w policyjnym areszcie?
Zatrzymany na 72 godziny Litwin każdego dnia otrzymuje trzy posiłki, w tym dwudaniowy obiad. Śniadanie i kolację policjanci przywożą zatrzymanym z Zakładu Karnego, a obiad z dworcowego baru.
– Musieliśmy szukać takiego dostawcy posiłków, który pracuje we wszystkie wolne dni i święta – wyjaśnia Waldemar Jackowski, pierwszy zastępca komendanta powiatowego policji w Iławie. – Zatrzymani trafiają do policyjnego aresztu nie tylko przecież w dni robocze. Stąd mój pomysł, by odbierać posiłki z baru na dworcu PKP Iława Główna.
Jedzenia nie dostają tzw. zatrzymani do wytrzeźwienia, którzy spędzą w policyjnej celi mniej niż 24 godziny. (may)