Radni Iławy prawdopodobnie po raz drugi odrzucą wniosek mieszkańców miasta o przeprowadzenie referendum w sprawie likwidacji straży miejskiej. Tym razem z powodu jednego uchybienia formalnego. Inicjatorzy referendum odgrażają się, że kolejne referendum dotyczyć będzie odwołania burmistrza.
Ostateczna decyzja o odrzuceniu wniosku o organizację referendum ma zapaść na nadzwyczajnej sesji rady miejskiej w środę 6 lutego (przyp. red.: radni, głosami koalicji popierającej burmistrza Włodzimierza Ptasznika, wbrew opinii komisji przegłosowali organizację referendum; wojewoda w ciągu miesiąca może uchylić tę uchwałę, jeśli stwierdzi, że jest nielegalna).
Specjalna komisja (składająca się z radnych), którą powołano w celu weryfikacji pod względem formalnym wniosku o referendum, kierowana przez Andrzeja Pankowskiego, stwierdziła w dokumentach jedno uchybienie, którego nie da się naprawić.
Chodzi o to, że w popieranym podpisami pytaniu referendalnym „Czy jesteś za likwidacją straży miejskiej w styczniu 2013 roku jako jednostki budżetowej gminy miejskiej?” sprecyzowano termin, kiedy ma dojść do likwidacji komendy straży i termin ten... już minął!
– Najwcześniejszym możliwym terminem do przeprowadzenia referendum byłby 24 marca – mówiła Anna Empel, sekretarz miasta, co potwierdził Dariusz Obara, radca prawny ratusza.
Według komisji przepisy zabraniają ingerowania w treść referendalnego pytania, a ponadto to samo pytanie było prezentowane mieszkańcom na każdej ze 145 list, na których podpisało się 3.025 osób popierających przeprowadzenie referendum.
Obecni na obradach komisji inicjatorzy referendum Dariusz Rozborski i Marian Cemka oraz radni nie będący członkami komisji – Eugeniusz Dembek i Roman Przybyła – na odrzucenie wniosku zareagowali bardzo nerwowo.
– Powiem krótko: ludzie nie popuszczą! Jeżeli do referendum nie dojdzie, to będą burmistrza odwoływać! – zagroził na koniec obrad Rozborski. Według niego referendum może się odbyć w późniejszym terminie niż podano we wniosku, a samo uchybienie można naprawić. Zapowiedział, że jeżeli radni odrzucą w środę jego wniosek, to skieruje sprawę do sądu administracyjnego.
Przypomnimy, że jest to już druga próba przeprowadzenia referendum. W ubiegłym roku pierwszy wniosek odrzucono, bo nie została zebrana odpowiednia liczba głosów poparcia (tym razem ten wymóg został spełniony) oraz nie ogłoszono w mediach chęci zwołania referendum.
KRYSTIAN KNOBELZDORF
Komisja radnych Iławy negatywnie zaopiniowała
wniosek mieszkańców o przeprowadzenie referendum
w sprawie likwidacji straży miejskiej