Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Znowu podwyżka za wywóz śmieci
Nowa sekretarz miasta Iławy
Hulajnogi blokują miasto
Kto wreszcie zlikwiduje szlabany?
Kolejna porodówka zlikwidowana
Szef zapłaci za zmarłego pracownika
Koniec ery Adama Żylińskiego
Zabił ją narkotyk
Odeszła legenda sportu
Nie żyje Aleksandra Zecha
Iga Świątek i Agnieszka Radwańska polubiły Iławę
Droższe bilety autobusów miejskich
Czy ktoś kradnie nawet woreczki na psie kupy?
Paszport wyrobisz w Iławie!
Czy przewodniczący Brzozowski straci mandat?
Znany muzyk jazzowy oskarżony o pedofilię
Remont mieszkania ITBS. Chciałam tylko normalności.
Znaleziono zwłoki kobiety
Dziecko zmarło w Dzień Dziecka
Pierwsza sesja i już podwyżka zarobków burmistrza
Więcej...

INFORMACJE

2009-01-28

Nieporozumienie w zakładzie pogrzebowym


Gdy umiera nam ktoś bliski, pogrążamy się w rozpaczy, nie poświęcając dość uwagi otaczającemu nas światu. Wtedy najłatwiej wyłączyć czujność. Czy zakład pogrzebowy, do którego trafił jeden z mieszkańców Iławy, wykorzystał ten brak skupienia? Czy też to pan Wacław nie poświęcił dość uwagi, by przyjrzeć się rachunkom za usługi?


W Iławie istnieje 5 zakładów pogrzebowych. Bywa i tak, że związane są one z poszczególnymi parafiami i to sami księża polecają rodzinie zmarłego, z usług której firmy warto skorzystać.

Tak było w przypadku pana Wacława, któremu w niedzielę 11 stycznia zmarł ojciec. Wówczas proboszcz jednej z iławskich parafii polecił mu zakład Korim Jerzego Dzieniszewskiego.


PIERWSZE WPADKI

– Jeszcze tego samego dnia zgłosiłem się do szefa zakładu poleconego przez księdza – opowiada pan Wacław. – Zaoferował usługi pogrzebowe w cenie 1600 złotych. Dodał, że trumna to oczywiście dodatkowy koszt.

Klient przystał na tę ofertę. Ustalono szczegóły nabożeństw różańcowych. Pan Wacław umówił się także na dostarczenie ubioru dla zmarłego.

– Niestety w poniedziałek firma spóźniła się z wystawieniem ciała taty na nabożeństwo różańcowe – mówi syn zmarłego. – Poza tym zauważyliśmy brak w rękach taty różańca, w dodatku jego usta były otwarte. Żona zwróciła na to uwagę jednemu z pracowników, który przywiózł zwłoki. Ten niegrzecznie jej odpowiedział, że chyba jej się to przyśniło i próbował na siłę zamknąć usta taty.

Ten widok wzburzył rodzinę. Pan Wacław wieczorem telefonicznie powiadomił szefa Korimu o całym zajściu.

– Właściciel firmy odpowiedział mi, że wcześniej odbyła się sekcja zwłok innego zmarłego i ubieranie taty nieco się opóźniło – wspomina pan Wacław.


CENA ROŚNIE

14 stycznia odbył się pogrzeb ojca pana Wacława. Tym razem wszystko przebiegło bez zarzutu. Kłopoty pojawiły się dzień później, gdy pan Wacław zjawił się w zakładzie pogrzebowym po rozliczenie.

– Pan Dzieniszewski przywitał mnie słowami: „no to nazbierało się tego trochę” – mówi pan Wacław. – Otworzył wówczas swój zeszyt rachunków i podał mi sumę niemal 8 tysięcy złotych. Dodał, że „kto to widział, by takie pieniądze wydawać na stypę”. Zdenerwowałem się, ale mimo to spokojnie poprosiłem o szczegóły, na które złożył się tak duży rachunek. Wówczas właściciel powiedział, że nie ma czasu i wszystko wytłumaczy mi jego pracownica. Opuścił biuro.

Z relacji pana Wacława wynika, że kobieta po kolei wymieniła poszczególne składowe ceny pogrzebu.

– Czuję się oszukany – żali się pan Wacław. – Czemu ten człowiek od początku nie uprzedził mnie o tak dużych kosztach? Wykorzystał moje zaufanie, powiedział, że on się wszystkim zajmie: zamówi stypę, kwiaty, mszę żałobną, nabożeństwo różańcowe…


ŚLEDZTWO W SPRAWIE CEN

Pan Wacław po otrzymaniu wykazu kwot za poszczególne usługi postanowił sprawdzić ich wysokość u konkurencji.

– Jak się okazało, w innym zakładzie za podobną sumę można dostać dużo więcej – tłumaczy. – W Korimie zapłaciłem za wiele usług kilkaset złotych, gdzie u konkurencji otrzymałbym je gratis: m.in.: ubranie ciała, nekrologi, wystrój kaplicy i mogiły, karawan i przewóz ciała. Za wiele usług oferowanych przez firmę pana Dzieniszewskiego przepłaciłem nawet o kilkadziesiąt procent.

Pan Wacław kierował się w wyborze firmy poleceniem księdza. Jak mówi, nie sądził, że różnice w kwotach poszczególnych iławskich firm są aż tak znaczne.

22 stycznia, gdy stawił się na rozliczenie, okazało się, że do ceny została jeszcze doliczona opłata za przeprowadzenie nabożeństwa różańcowego.

– Żałowałem, że nie dopilnowałem podpisania umowy – twierdzi pan Wacław. – Wtedy miałbym ceny czarno na białym i kolejnych kosztów pewnie by nie doliczano. Prywatnie zapytałem człowieka, który prowadził różaniec, ile mu się należy za usługę. Powiedział, że 30 złotych za każde nabożeństwo. Jak się okazało, pan Dzieniszewski do tej kwoty dolicza sobie kolejne 20 złotych.


POSZLI NA KOMPROMIS

Pan Wacław twierdzi, że gdy ponownie poprosił o szczegóły rozliczenia, podał ceny u konkurencji i wskazał na nieścisłość w cenie nabożeństwa, właściciel zakładu powiedział, że kontakt z panem prowadzącym różaniec też go kosztował.

– Zwróciłem mu uwagę, że telefon do tego człowieka z pewnością tyle go nie kosztował – wspomina pan Wacław. – Wierzyłem, że ułatwia mi życie w trudnej dla mnie chwili, a nie próbuje zarobić na czymś takim. Dałem mu kilka rad, że powinien uczciwiej postępować z klientami, bo ich straci. On się zdenerwował, a jego żona była też tam obecna. Kazała mu się uspokoić i opuścili biuro, zamykając mnie na klucz. Z tego, co powiedziała ta pani, poszli się naradzić w sprawie kwoty.

Z relacji pana Wacława, po powrocie Dzieniszewski bardzo zdenerwowany kazał mu się wynosić.

– Użył bardzo niecenzuralnych słów – mówi pan Wacław. – Żona Dzieniszewskiego ustaliła ze mną niższe stawki i wypisała mi kwit „kasa przyjmie” na sumę, którą ze mną ustaliła.


PRZEPRASZAM I ŻEGNAM

Wraz z panem Wacławem udajemy się do firmy Korim w celu wyjaśnienia całego zajścia. Dzieniszewski zaprasza nas grzecznie do biura i otwiera przed nami książkę rachunkową.

– Powiedziałem temu panu, że 1600 złotych to koszta podstawowe, m.in. przewóz ciała, opłata dla panów niosących trumnę – tłumaczy Dzieniszewski. – Klient wybrał trumnę najdroższą, za ponad 2 tysiące złotych. Za taką samą kwotę pan Wacław zażyczył sobie stypę w pobliskiej restauracji. Zgodził się również na dodatkowe koszta…

– Nie wiedziałem o sumach, które pan wpisał. Gdybym wiedział, przemyślałbym to – wtrąca pan Wacław. – Ukrył pan przede mną koszta i dlatego mam do pana pretensje.

– Przecież o wszystkim pana informowałam – wtrąca pracownica Dzieniszewskiego. – Pokazywałam panu ten zeszyt, przed żadnym klientem niczego nie ukrywamy. Dziwię się, że teraz pan się tego wypiera.

– Pokazała mi to pani po pogrzebie, a wcześniej nie było łaska?! – pyta klient.

– Wcześniej o nic pan nie pytał. Pokazałam panu wszystko, gdy pan o to poprosił – ripostuje pracownica.

Po długich wyjaśnieniach panowie wreszcie podają sobie ręce. Dzieniszewski przeprasza za swoje zachowanie i zastrzega, iż ma nadzieję, że pana Wacława widzi po raz ostatni.

Jaką nauczkę wyciągnęli z tego zdarzenia?

– Nie będę więcej płacił za klientów za usługi restauratorów i tym podobnych – zaznacza Dzieniszewski. – Odbiorę tylko swoje opłaty i tyle. Uniknę na przyszłość kłopotliwych klientów. Niech sami sobie wszystko załatwiają.

Pan Wacław obiecał, że będzie teraz baczniej przyglądał się firmie oferującej usługi pogrzebowe. I koniecznie wcześniej ustali wydatki.

JUSTYNA JASKÓLSKA




Co na to inspekcja handlowa?

Jak poinformowała nas Elżbieta Kozikowska z wydziału organizacyjno-prawnego w Wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlowej w Olsztynie, skargi na iławskie zakłady pogrzebowe nie były nigdy tej instytucji zgłaszane. Andrzej Molęda z wydziału kontroli WIIH natomiast uczula, że w interesie klienta, jak i samego zakładu pogrzebowego jest spisanie PRZED WYKONANIEM USŁUGI umowy, określającej zakres, cenę i termin wykonania zlecenia.

  2009-01-28  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
106629067



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.