Strefa płatnego parkowania z parkometrami na terenie Nowego Miasta Lubawskiego działa od listopada 2011 roku. Kurier zebrał informacje na temat jej funkcjonowania. Urząd miasta jest zadowolony. A mieszkańcy?
Głównym celem utworzenia strefy płatnego parkowania na terenie miasta miało być spowodowanie rotacji na miejscach parkingowych na nowomiejskim rynku.
– Przed wprowadzeniem strefy bywało, że pracownicy jednostek samorządowych parkowali swoje samochody na całe dnie. Przepustowość była znikoma, handel w centrum miasta by upadł – wspomina Józef Blank, burmistrz Nowego Miasta. – Myślę, że nasze założenia udało się spełnić.
W strefie płatnego parkowania stoją cztery parkometry. Sprawdzaniem biletów zajmuje się dwóch kontrolerów zatrudnionych łącznie na 1,5 etatu. Pracują oni w poniedziałek-piątek w godz. 9-17, w soboty 9-13. W niedziele i święta parkowanie jest bezpłatne.
Parkomaty co do minuty wyliczają czas za postój:
za 40 min. – 1 zł,
1 h – 1,50 zł,
2 h – 3,10 zł,
3 h – 4,80 zł,
4 h i za każdą następną godzinę płaci się kolejne 1,50 zł.
Osoby zameldowane przy ulicach objętych strefą mogą wykupić abonament miesięczny za 20 zł.
Opłata miesięczna za zastrzeżone stanowisko postojowe (tzw. kopertę) wynosi 180 zł.
Osoby niepełnosprawne mogą parkować za darmo jedynie na wyznaczonych stanowiskach, a takich miejsc jest 10 na wszystkich 90.
Zapytaliśmy Blanka, jakie najczęściej zastrzeżenia wnoszą korzystający z płatnej strefy.
– Ilość uwag jest znikoma. Nowomieszczanie przyzwyczajają się do strefy – mówił burmistrz. – Najczęściej kierowcom zdarza się udowadnianie, że miało się wykupiony bilet, że gdzieś spadł w aucie w niewidocznym miejscu lub miało się go w kieszeni. Rolą kontrolera nie jest domyślanie się, gdzie jest bilet. Powinien być położony w widocznym miejscu pod szybą.
Za tydzień napiszemy, co o strefie płatnego parkowania myślą sami kierowcy.
ALEKSANDRA MALINOWSKA
Mapka przedstawia strefę płatnego parkowania
w Nowym Mieście Lubawskim
Płatny postój obowiązuje od poniedziałku do soboty