Spacerujący wzdłuż brzegu Jezioraka czytelnik Kuriera nagle natknął się na płot sięgający wody. Sprawdziliśmy, że ogrodzenie stoi tam nielegalnie, a urzędnicy zadeklarowali, że zajmą się sprawą.
– Korzystając z pogody, poszedłem na spacer wzdłuż brzegu Jezioraka – napisał do nas Bartosz Gonzalez z Iławy. – Idąc od ogrodów działkowych na Lipowym Dworze (w kierunku Szałkowa - red.), natknąłem się na płot sięgający wody. Zdaje się, że powinno się zapewnić dojście do brzegu? Jest to tym bardziej skandaliczne, że stawiając płot w tym miejscu, przecina się drogę wzdłuż Jezioraka! Proszę o interwencję.
Zwróciliśmy się do wydziału ochrony środowiska Starostwa Powiatowego w Iławie z pytaniem, jaka instytucja odpowiedzialna jest za ochronę dostępności brzegów wód oraz czy płot wskazany przez naszego czytelnika stoi zgodnie z prawem.
Włodzimierz Harmaciński, dyrektor wspomnianego wydziału, poinformował nas, że zgodnie z prawem wodnym nie wolno grodzić nieruchomości przyległych do wód w odległości mniejszej niż 1,5 metra, a także zakazywać lub uniemożliwiać przechodzenie przez ten obszar. Dodał też, że urzędami odpowiedzialnymi za ochronę dostępności brzegów wód są krajowy i regionalne zarządy gospodarki wodnej.
– W poruszanym przypadku doszło do zagrodzenia nieruchomości gruntowej stanowiącej własność gminy miejskiej Iława, która znajduje się pomiędzy działką stanowiącą jezioro Jeziorak a nieruchomością 207/27 – czytamy w odpowiedzi dyrektora. – W związku z zaistniałą sytuacją poinformujemy gminę miejską Iława o zagrodzeniu jej nieruchomości celem podjęcia przez nią stosownych kroków i wyjaśnienia sytuacji.
Przykład wskazany przez Gonzaleza sprowokował nas do szerszego przyjrzenia się tematowi bezprawnego zawłaszczania brzegu Jezioraka przez osoby prywatne. Już dotarliśmy do kolejnych przypadków łamania prawa i zapowiadamy interwencję. Ustalamy także, kto i dlaczego od lat nie zainteresował się tym problemem oraz jak – w sposób kompletny – go rozwiązać. A wszystko po to, aby każdy mieszkaniec miał swobodny dostęp do wody – co gwarantuje prawo.
Do tematu wrócimy.
KRYSTIAN KNOBELZDORF
Idąc brzegiem Jezioraka nasz czytelnik
natknął się na tę przeszkodę. Płot stoi tu nielegalnie
A tu przykład (pierwsza prywatna działka po minięciu
ogrodów działkowych), że można mieszkać nad Jeziorakiem
i umożliwić ludziom swobodny dostęp do publicznej wody