Postawił zarzuty kolegom z komendy, teraz sam się będzie tłumaczył. W kwietniu złapano go na jeździe samochodem po pijanemu, a teraz nowomiejska prokuratura postawiła mu zarzuty za seks z 14-latką. Marcin W. nie przyznał się do winy.
Wszystko zaczęło się od oskarżenia nowomiejskich policjantów, którzy mieli bić zatrzymanych. Tę głośną w całym kraju sprawę badała najpierw prokuratura w Iławie, ale wówczas nie postawiono nikomu zarzutów. Potem przejęła ją Prokuratura Okręgowa w Gdańsku. Zarzuty przekroczenia uprawnień usłyszał jeden z policjantów. Śledztwo jest w toku.
O sprawie zrobiło się głośno dzięki emisji reportażu w telewizyjnym „Ekspresie reporterów” w listopadzie zeszłego 2009 roku. Na antenie wypowiadał się wtedy m.in. policjant Marcin W. (29 l.), który wraz z kolegą opowiadał o nieprawidłowościach w nowomiejskiej komendzie, których mieli dopuszczać się jego koledzy.
Niedługo potem W. został przyłapany w Biskupcu Pomorskim na prowadzeniu auta po alkoholu. Miał 1,5 promila. W połowie kwietnia tego roku mężczyzna został z tego powodu zawieszony w policyjnej służbie, a następnie dyscyplinarnie zwolniony.
Ale na tym nie kończy się skandal wokół 29-latka. Nowomiejska prokuratura zarzuca mu seks z 14-latką.
– Zarzut dotyczy wielokrotnego doprowadzania przemocą małoletniej poniżej 15 roku życia do obcowania płciowego wbrew jej woli – informuje prokurator Krzysztof Chybicki z Nowego Miasta Lubawskiego. – Marcin W. został zatrzymany 14 lipca i decyzją sądu aresztowany na 3 miesiące.
Byłemu policjantowi grozi do 12 lat więzienia. Póki co nie wiadomo, kiedy W. dostanie akt oskarżenia i ruszy postępowanie sądowe. Na razie ma status podejrzanego.
Do tematu wrócimy.
JUSTYNA JASKÓLSKA
Prokurator Krzysztof Chybicki
potwierdził, że nowomiejska
prokuratura postawiła
29-letniemu Marcinowi W.,
byłemu policjantowi,
zarzut współżycia z 14-latką,
wbrew jej woli
Były policjant wystąpił rok temu w telewizyjnym
„Ekspresie Reporterów”, gdzie opowiadał o nieprawidłowościach w nowomiejskiej komendzie