Andrzej Dzieniszewski dzięki złożonej w sądzie apelacji dopiero po wyborach przeprosi publicznie wójta Krzysztofa Harmacińskiego za nieprawdziwe informacje, jakich użył w kampanii wyborczej.
Andrzej Dzieniszewski, kontrkandydat Krzysztofa Harmacińskiego do fotela wójta gminy Iława, miał powiedzieć na spotkaniach wyborczych w Kałdunach i Gromotach, że przeciwko Harmacińskiemu toczy się postępowanie karne w prokuraturze w Nowym Mieście Lubawskim.
Za to wójt podał Dzieniszewskiego do sądu.
– Ja tego nie powiedziałem – tłumaczy nam ten drugi. – Stwierdziłem tylko, że w nowomiejskiej prokuraturze toczy się postępowanie w sprawie działek w Siemianach, a to różnica. Świadkowie, którzy zeznawali przed sądem, mówili jednak co innego. Podejrzewam, że mnie nie zrozumieli.
Dzieniszewski zgodnie z czwartkowym wyrokiem Sądu Okręgowego w Elblągu musiał nie tylko sprostować informację, ale i przeprosić Harmacińskiego na łamach ukazującej się w piątki „Gazety Iławskiej” (dodatek „Olsztyńskiej”). Przegrany jednak złożył apelację, którą odrzucono w piątek – w dniu ukazywania się „Gazety Iławskiej”!
– Moje przeprosiny zostaną zamieszczone, ale siłą rzeczy dopiero w piątek po wyborach, bo musi to być tylko i wyłącznie „Gazeta Iławska” – mówi Dzieniszewski.
To nie wszystkie negatywne informacje rozpowszechniane przez Dzieniszewskiego na temat Harmacińskiego. W ten sam przedwyborczy piątek po gminie rozkolportowano ulotki, mówiące o tym, że w gminie są równi i równiejsi, że plakaty Dzieniszewskiego są zrywane i że „gmina stacza się po równi pochyłej”.
Ostatecznie negatywna kampania nie zaszkodziła Harmacińskiemu i to on objął fotel wójta na kolejne 4 lata.
RADOSŁAW SAFIANOWSKI
Andrzej Dzieniszewski przeprosi wójta za nieprawdziwe
informacje, ale już po wyborach
Pszczoliński przeprosi
burmistrza Lubawy
Janusz Pszczoliński przegrał apelację i ostatecznie przeprosi – także po wyborach – burmistrza Lubawy Edmunda Standarę za nieprawdziwe, publiczne stwierdzenie, że tenże głosował za likwidacją lubawskiego szpitala.