Przejechał rowerem obok zamkniętych rogatek i wjechał na torowisko. Po drugiej stronie przejazdu, przechodząc pod szlabanem, zahaczył plecakiem. Systemy zabezpieczające zadziałały natychmiast i zmusiły maszynistę nadjeżdżającego pendolino do...
Do zdarzenia doszło w miejscowości Montowo w powiecie nowomiejskim.
Nieroztropny 20-letni rowerzysta najpierw przejechał obok zamkniętych rogatek kolejowych i wjechał na torowisko. Po drugiej stronie przejazdu zszedł z roweru i przeszedł pod rogatką zahaczając ją plecakiem. Natychmiast zareagowały systemy zabezpieczające.
W kabinie pociągu na tarczy ostrzegawczej wyświetlił się sygnał informujący maszynistę pociągu pendolino, że urządzenia sygnalizacyjne na przejeździe są „niesprawne”.
W tej sytuacji maszynista zmuszony był zredukować prędkość pociągu na tym odcinku do 20 km/h, co spowodowało opóźnienie pendolino o 9 minut.
Całe zdarzenie nagrał monitoring znajdujący się na przejeździe. Dzięki temu policjanci bez większego problemu ustalili sprawcę całego zamieszania.
– Okazał się nim 20-letni mieszkaniec gminy Grodziczno – informuje Ludmiła Mroczkowska, oficer prasowy nowomiejskiej policji. – Mężczyzna za wykroczenie dotyczące zakazu objeżdżania opuszczonych zapór kolejowych został ukarany mandatem.
Jedyny plus całej tej niebezpiecznej sytuacji jest taki, że dzięki głupocie rowerzysty zostały skutecznie sprawdzone zabezpieczenia systemu ostrzegania pociągu. (kk)
Trasa kolejowa Warszawa-Gdańsk w rejonie Iławy.
Rowerzysta najpierw objechał opuszczony szlaban
z jednej strony przejazdu, a potem przeszedł
pod rogatką i zahaczył ją plecakiem. I wtedy...
...wtedy pendolino musiało zwolnić do 20 km/h,
co spowodowało jego opóźnienie.
Sprawca został szybko namierzony przez policję.