Właśnie zaczęły się wakacje. Wiele osób wolny czas spędza nad wodą, zwłaszcza gdy dopisuje pogoda. Z takiego rozwiązania nie mogą jednak skorzystać osoby, które na miejsce wodnego szaleństwa wybrały Jezioro Suskie. Tam kolejny rok z rzędu kąpiel jest zakazana.
Kąpielisko na Jeziorze Suskim nieczynne jest już od... 1999 roku. W roku ubiegłym od kwietnia do września, w odstępach dwutygodniowych, iławski sanepid pobierał z jeziora próbki wody powierzchniowej. Wszystkie przeprowadzane badania wykazywały przekroczenie parametrów fizykochemicznych takich, jak zapotrzebowanie tlenu, zanieczyszczenia mikrobiologiczne czy przezroczystość wody. Takie wyniki świadczą o dużej zawartości związków organicznych w suskim zbiorniku.
W tej sytuacji nie można było pozwolić na udostępnienie kąpieliska. Kąpiel w zanieczyszczonej wodzie grozi przede wszystkim chorobami skóry oraz zaburzeniami jelitowymi.
– Wyniki badań z 21 maja wykazały, że stopień nasycenia tlenem wynosi niewiele poniżej 80% – mówi Danuta Niechajewicz z iławskiego sanepidu. – Norma wynosi właśnie 80%, więc to odchylenie było nieznaczne. Ale już kolejne badanie przeprowadzone 5 czerwca wykazało znaczne pogorszenie się stanu wody. Po pięciu dniach w wodzie brakowało tlenu. W ubiegłym roku również te parametry były podobne, z tym jednak wyjątkiem, że pod względem chemicznym jezioro było bardzo zanieczyszczone.
Początkowe nadzieje dotyczące poprawy jakości wody na Jeziorze Suskim okazały się zbyt wczesne. Żeby sanepid dopuścił kąpielisko do użytku, muszą wyjść pozytywnie trzy kolejno przeprowadzane badania.
Kąpielisko na Jeziorze Suskim jako jedyne zostało zamknięte w powiecie iławskim. Otwarte są między innymi wszystkie kąpieliska na Jezioraku.
– Pod względem bakteriologicznym woda w kąpielisku na Jezioraku odpowiada wymogom sanitarnym – wyjaśnia Danuta Niechajewicz. – Woda w Jezioraku co prawda nie odpowiada najnowszym normom pod względem chemicznym. Przekroczony został parametr określający zapotrzebowanie w tlen i przezroczystość. Jednak woda mieści się w II klasie czystości.
Na zakończenie pocieszamy wszystkich mieszkańców Susza, którzy nie wyobrażają sobie letnich wakacji bez pływania w wodzie. Oddalone kilka kilometrów od Susza jezioro Burgale odpowiada wymogom sanepidu. Co prawda kąpielisko jest tam dzikie, ale miłośnicy wody znajdą dogodne dojście do wody.
Najprawdopodobniej na tym jeziorze zostanie rozegrany jeden z etapów tradycyjnego suskiego triathlonu.
SYLWIA ANTCZAK
KATARZYNA KOZIKOWSKA