Pomimo braku dofinansowania ze strony marszałka warmińsko-mazurskiego, pociągi SKM nie będą zawracać w Prabutach, na granicy województw. Jednak mieszkańcy Susza skarżą się na kłopot z dojazdem do pracy w Iławie.
Z rozkładu wypadł jednak jeden żółto-niebieski pociąg wieczorny w kierunku Malborka, gdyż okazał się deficytowy (wyjeżdżał z Iławy o 21:52).
Z braku funduszy także Przewozy Regionalne zawiesiły dwa pociągi relacji Iława-Malbork. Pierwszy o 4:47 z Malborka do Iławy, a drugi o 10:21 z Iławy do Malborka.
– Aby utrzymać dotychczasowy rozkład jazdy pociągów w województwie pomorskim, potrzeba 70 milionów złotych – tłumaczy Bogdan Pawłowski, burmistrz Prabut, który ostatnio spotykał się w sprawie połączeń kolejowych z szefami SKM Trójmiasto oraz Przewozów Regionalnych, a także z przedstawicielami samorządów dwóch województw. – Urząd marszałkowski województwa pomorskiego jest w stanie dołożyć do przewozów tylko 40 milionów.
Ostatnio informowaliśmy, że z braku pieniędzy pociągi SKM będą... zawracać na granicy województw. Marszałek pomorski, który dotuje przewoźnika, postawił ultimatum Andrzejowi Ryńskiemu, swojemu odpowiednikowi w województwie warmińsko-mazurskim: albo dokłada się do przewozów, albo... pociągi zawracają w Prabutach.
– Marszałek warmińsko-mazurski twierdzi, że nie ma pieniędzy, żeby dołożyć do SKM-ek, ale obiecał fundusze na tabor kolejowy, co szefa SKM satysfakcjonuje – wyjaśnia burmistrz Pawłowski. – Pociągi, poza tym nierentownym, będą dalej jeździć do Iławy i z powrotem.
DO PRACY AUTOSTOPEM
Od 1 kwietnia nie kursuje pociąg relacji Malbork-Iława, który zatrzymywał się w Suszu o 5:54. Jak poinformowali nas zdenerwowani tym faktem podróżni, blisko 40 osób z samego Susza nie ma jak dotrzeć do zakładów pracy w Iławie.
Ludzie, aby zdążyć na 6:00 do pracy, muszą teraz stać przy drodze do Iławy i czekać na okazję: – Prawie 40 osób stoi teraz o czwartej rano na stopa – masowo zgłaszali nam czytelnicy-podróżni, którym brak porannego pociągu utrudnił życie.
Decyzja Przewozów Regionalnych o wycofaniu pociągu osobowego Malbork-Iława jest ostateczna.
– Ten pociąg już od dawna jeździł warunkowo, bo przynosił nam same straty – tłumaczy Wojciech Bukowski z Zespołu Komunikacji Marketingowej PR w Olsztynie. – Jeździło nim bardzo mało osób i samorząd województwa nie widział sensu go dofinansowywać.
W związku z tym, że najbliższy pociąg z Susza do Iławy jest dopiero o 6:30, a ludzie muszą jakoś dotrzeć do pracy, burmistrz Susza zapowiada podstawienie na tę trasę autobusu.
– Ludzie muszą mi zadeklarować na piśmie, że będą jeździć autobusem i na drugi dzień go podstawiamy – zapewnia Jan Sadowski. – Ceny biletów nie będą wyższe od tych, które dotąd podróżni kupowali na pociąg.
MAGDA MAJEWSKA