W Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku odczytano wyrok, który nakazuje gminie Susz zapłatę prawie miliona złotych odszkodowania ostródzkiej firmie budowlanej Ekobud. Wyrok jest prawomocny, a burmistrz zapowiada zaciągnięcie przez gminę kredytu i zgłoszenie sprawy do prokuratury.
Przypomnijmy. Sprawa swój początek ma w październiku 2005 roku, kiedy to urząd ogłosił przetarg na budowę hali sportowej. Ostródzka firma Ekobud przegrała go z iławskim IPB o kwotę 200 tys. zł.
Po rozstrzygnięciu przetargu Ekobud zaskarżył wygraną ofertę do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych. Skarga dotyczyła tego, iż IPB nie uwzględniło w kosztorysie niektórych wymogów specyfikacji, co zaniżyło cenę w ofercie. Skargę uznano za bezzasadną.
EKOBUD NIE ODPUŚCIŁ
Ówczesny burmistrz Susza Jan Sadowski podpisał umowę na budowę hali z iławską firmą. W tym czasie ostródzki Ekobud zaskarżył decyzję prezesa UZP do Sądu Okręgowego w Elblągu. Zapadł wyrok w tej sprawie nakazujący gminie Susz powtórzenie przetargu, którego jednak – według informacji udzielonych nam jesienią zeszłego roku przez obecnego burmistrza Krzysztofa Pietrzykowskiego – nie rozpisano ponownie i przekazano plac budowy IPB.
Ekobud w konsekwencji zażądał rekompensaty za utracone korzyści i poniesione straty. Sąd w Elblągu 26 czerwca 2007 roku uznał roszczenie za zasadne. Ostateczny wyrok w tej sprawie zapadł po 4 latach – 21 września 2011 roku. Sąd nakazał gminie Susz zapłatę odszkodowania ostródzkiemu przedsiębiorstwu w wysokości 487.373 zł oraz 300 tys. zł odsetek i 53 tys. zł tytułem pokrycia kosztów procesu. Urząd gminy wydał również 83 tys. zł na zatrudnionych do tej sprawy adwokatów z Warszawy. W sumie koszty związane z tą sprawą wynosiły łącznie 923 tysiące zł!
Obecny burmistrz Krzysztof Pietrzykowski uważa, że sprawa wypłaty odszkodowania dla Ekobudu jest tylko i wyłącznie winą jego poprzednika. Odwołał się jednak od wyroku do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Jan Sadowski z kolei nie ma sobie nic do zarzucenia.
WYROK W MOCY
20 marca w gdańskim sądzie został ogłoszony wyrok w powyższej sprawie. Podtrzymano wyrok Sądu Okręgowego z Elbląga. Ostatecznie nakazuje się prawomocnym postanowieniem gminie Susz wypłacenie Ekobudowi odszkodowania.
Kwota, jaką suski magistrat jest winien przedsiębiorstwu z Ostródy, to: 487.373 zł należność główna tytułem odszkodowania, odsetki 319.000,11 zł oraz koszty procesu I i II instancji w wysokości 58.400 zł. Do tego dochodzą koszty wynajętych adwokatów w wysokości 120 tys. zł. Łącznie daje to kwotę prawie 985 tys. zł!
– Musimy zapłacić tę kwotę – informuje nas Pietrzykowski. – Zwróciłem się do Ekobudu, aby nie wszczynał postępowania komorniczego. Zadeklarowałem, że gmina zapłaci. Będziemy musieli wziąć niestety kredyt na ten cel.
Pietrzykowski zapowiada, że po zapłaceniu odszkodowania zawiadomi prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Jana Sadowskiego, który naraził gminę na tak wysokie koszty.
TOMASZ SŁAWIŃSKI
Burmistrz Krzysztof Pietrzykowski informuje, że gmina będzie zmuszona zapłacić zasądzone odszkodowanie
Hala w Suszu w ogólnym rozrachunku
wyszła droższa o prawie milion złotych
Były burmistrz Jan Sadowski podczas otwarcia
suskiej hali we wrześniu 2007 roku