Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

INFORMACJE
Znowu podwyżka za wywóz śmieci
Nowa sekretarz miasta Iławy
Hulajnogi blokują miasto
Kto wreszcie zlikwiduje szlabany?
Kolejna porodówka zlikwidowana
Szef zapłaci za zmarłego pracownika
Koniec ery Adama Żylińskiego
Zabił ją narkotyk
Odeszła legenda sportu
Nie żyje Aleksandra Zecha
Iga Świątek i Agnieszka Radwańska polubiły Iławę
Droższe bilety autobusów miejskich
Czy ktoś kradnie nawet woreczki na psie kupy?
Paszport wyrobisz w Iławie!
Czy przewodniczący Brzozowski straci mandat?
Znany muzyk jazzowy oskarżony o pedofilię
Remont mieszkania ITBS. Chciałam tylko normalności.
Znaleziono zwłoki kobiety
Dziecko zmarło w Dzień Dziecka
Pierwsza sesja i już podwyżka zarobków burmistrza
Więcej...

INFORMACJE

2009-02-11

Szczypta upodlenia dla wyzdrowienia


Adrian z Iławy (12 lat) trafił do szpitala po tym, jak niefortunnie wjechał sankami w ławkę i poważnie uszkodził sobie pachwinę. Spędził 3 tygodnie na chirurgii iławskiego szpitala. Po wypisaniu go matka zgłosiła się do lekarza z prośbą o wystawienie zaświadczenia o stanie zdrowia syna, które miało zagwarantować Adrianowi indywidualny tok nauczania. Jednak medyk źle wypisał dokument...


Jerzy Kruszewski, ordynator oddziału chirurgii ogólnej, stwierdził, że Adrian nie powinien chodzić do szkoły. Matka chłopca zabrała się więc za kompletowanie dokumentów niezbędnych do zapewnienia chłopcu indywidualnego toku nauczania. Zwróciła się do Kruszewskiego o wypełnienie formularza zaświadczenia o leczeniu i chorobie syna, które otrzymała z poradni psychologiczno-pedagogicznej.

Ordynator wychodził akurat na zabieg, polecił wypisanie zaświadczenia obecnemu w gabinecie lekarzowi, doktorowi Bereznowskiemu – twierdzi Aneta, matka chłopca. – Lekarz niedbale, zielonym długopisem wpisał w jedną z rubryk jedno zdanie: „zakażona rana szarpana pachwiny prawej”. Pozostałe rubryki zostawił puste.

Matka Adriana poczuła się urażona takim załatwieniem sprawy i zwróciła uwagę lekarzowi, że tak nie może być, ale, jak relacjonuje, ten tylko powiedział: „Proszę mi d..y nie zawracać, ja na takie bzdury nie mam czasu”. I wyprosił ją z gabinetu.

– Ten lekarz był wobec mnie i mojego syna bardzo niegrzeczny – żali się matka. – Jak można z takim lekceważeniem odnosić się do pacjentów i ich rodziny? Jego zachowanie było oburzające!


INTERWENCJA NA GÓRZE

Pani Aneta próbowała wyjaśnić sprawę z ordynatorem, powiadomiła także naszą redakcję. Ordynator Kruszewski wypisał zaświadczenie ponownie – w poprawny sposób – kiedy wraz z kobietą poszliśmy na oddział. Ordynator nie zgodził się na udział Kuriera w swoim spotkaniu z matką Adriana, mimo iż ona wyraziła na to zgodę.

Kobieta udała się także do wicedyrektora szpitala Przemysława Ramela, który odpowiada za sprawy medyczne.

Pan Ramel sprawę z doktorem Bereznowskim omówił i podał mu mój numer komórkowy – mówi matka chłopca. – Ten zadzwonił i przeprosił mnie za swoje zachowanie. Zaznaczył też, że dla niego ta sytuacja jest nadal nienormalna, bo on takimi rzeczami nie powinien się zajmować. Bronił się tajemnicą lekarską. Powiedział, że nie może ujawniać takich rzeczy.


NIE OBRAZIŁEM, CHOĆ SIĘ SPIESZYŁEM

Lek. Andrzej Bereznowski w rozmowie z nami stanowczo odpiera zarzuty matki Adriana.

– Nie użyłem wobec tej pani ani jej dziecka obraźliwych słów – twierdzi lekarz. – Przyznaję, że oświadczenie pisałem w biegu, bo się spieszyłem, ale nie obraziłem jej. Poza tym nie wiem, do kogo jest taki dokument przekazywany. Z jakiej racji mam przedstawiać informacje niejawne osobom nie związanym z medycyną?

Sprawę pomaga nam rozstrzygnąć Magdalena Mil, rzecznik prasowy olsztyńskiego oddziału NFZ.

– Takie zaświadczenie powinien wypisać lekarz, który opiekował się chłopcem – twierdzi Mil, która temat skonsultowała także z rzecznikiem praw pacjenta przy NFZ. – To on jest najlepiej zorientowany co do stanu zdrowia dziecka i jakie są rokowania. Nie miał prawa odmówić wypisania zaświadczenia.

JUSTYNA JASKÓLSKA




Matka chłopca po otrzymaniu od lekarza tak
wypełnionego zaświadczenia o zdrowiu i leczeniu syna
przyszła na skargę do redakcji Kuriera




Ordynator chirurgii Jerzy Kruszewski
wypisał zaświadczenie ponownie




Rozległa rana pachwiny zmusiła 12-letniego Adriana
do brania indywidualnych lekcji w domu. Do ich załatwienia potrzebne było pisemne zaświadczenie

  2009-02-11  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
106628846



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.