Od kilku tygodni wśród lokalnej społeczności krąży opowieść o kobiecie, która zginęła w wypadku samochodowym, a jej duch uratował swoje dziecko zakleszczone we wraku samochodu. Dotarliśmy do korzeni tej historii!
Historia ta ma dwie wersje związane już z samym miejscem wypadku. Jedni twierdzą, że był w okolicy Rodzonego gm. Lubawa tuż przed mostem nad Drwęcą, a inni, że w okolicach Samborowa na wysokości leśnego parkingu.
DUCH RATUJE DZIECKO
Opowieść dotyczy nieznanej kobiety, która stojąc w ciemnościach zatrzymywała jadące samochody. Podobno wydarzyło się to na początku tego roku.
Kilku mężczyzn jechało autem. W pewnym momencie na drogę wyszła kobieta. Próbowała ich zatrzymać. Kierowca nie zareagował. Sto metrów dalej znów przed jego maską stanęła ta sama kobieta i machała ręką, prosząc kierowcę o zatrzymanie pojazdu.
Mężczyźni zatrzymali się. Zdenerwowana kobieta zaczęła błagać, by cofnęli się jakiś kilometr, bo tam w rowie leży rozbity samochód, a w nim ranne dziecko. Kierowca zatrzymanego auta zawrócił. Faktycznie w rowie leżało auto, a z niego dochodził płacz dziecka.
Jeden z mężczyzn podszedł bliżej. Prócz dziecka na tylnym siedzeniu za kierownicą zobaczył martwą kobietę – tę samą, która ich zatrzymała i powiadomiła o wypadku!!! Mało nie oszalał. Wezwano policję i pogotowie. Dziecko udało się uratować.
Idąc za plotką, którą gremialnie już głoszą ludzie na ulicach Iławy i okolic, mężczyźni trafili na oddział psychiatryczny. Tyle tylko, że nikt z lekarzy nie przyjmował nikogo takiego do szpitala. Od stycznia 2005 na drogach powiatu iławskiego i nowomiejskiego nie wydarzył się żaden wypadek, w którym zginęłaby kobieta, a dziecko cudem ocalało.
BUJDA Z KOLOROWEJ GAZETY
Identyczna historia została opisana przez nastoletnią Paulinę w kolorowym czasopiśmie młodzieżowym „Bravo” pod koniec listopada zeszłego roku. Gazeta nagradza najstraszliwsze historie kwotą 100 złotych.
Można zatem śmiało stwierdzić, że nasze dzieci czytające tę gazetę puściły dalej w obieg tą historyjkę, którą dziś głoszą ich rodzice – bardzo się przy tym podniecając.
JOANNA MAJEWSKA
Opowieść nastoletniej Pauliny ukazała się w „Bravo”
w rubryce „Strefa strachu” kilka miesięcy temu.
I tyle zamieszania przez wymyśloną
historyjkę dziecka!