Skromny chłopak twierdzi, że nic nadzwyczajnego nie zrobił. Jednak jest faktem, że znalazł się we właściwym miejscu i czasie. I ruszył z pomocą. Arek Lewandowski z Susza, który jest bardzo młodym ochotnikiem w suskiej straży pożarnej, uratował życie swojej rówieśniczki, która tonęła na plaży w Witoszewie.
W środku wakacji na plaży w Witoszewie (gmina Zalewo) doszło do podtopienia 15-letniej Asi ze Starego Dzierzgonia. Na miejscu było pogotowie, które zabrało dziewczynę do szpitala oraz policja.
Nie wiadomo, jak zakończyłaby się ta sprawa, gdyby na plaży nie było 15-letniego Arkadiusza Lewandowskiego z Susza, który widząc, że ktoś nieprawidłowo udziela dziewczynie pomocy, przejął inicjatywę i zaczął ją reanimować.
SKUTKI GŁUPIEJ ZABAWY
– Stałem na brzegu i obserwowałem, jak grupa chłopaków wrzuca do wody z mostku inne osoby – wspomina Arek. – Wśród tych osób znalazła się 15-latka, która zaczęła tonąć. Ktoś ją wyciągnął z wody, ale zauważyłem, że udziela jej pomocy nieprawidłowo i zamiast mostka uciska brzuch.
Arek od 4 lat działa w Młodzieżowej Drużynie Pożarniczej Ochotniczej Straży Pożarnej w Suszu.
– To straży zawdzięczam moją wiedzę z zakresu pierwszej pomocy – zaznacza. – Podszedłem więc do tej dziewczyny, przeprosiłem poprzednika i zacząłem ją prawidłowo reanimować. Po 2-3 minutach odzyskała przytomność.
Po całej akcji dziewczynę zabrało pogotowie, a sprawa ucichła. Redakcja Kuriera przypadkowo dowiedziała się, że Arek jest bohaterem. 15-latek uważa, że nic nadzwyczajnego nie zrobił.
DUMNY OPIEKUN
– Arek jest bardzo skromnym chłopakiem – mówi nam Arkadiusz Frankiewicz (19 lat), opiekun suskiej MDP. – Na naszych spotkaniach w straży zawsze wykazuje się ogromną wiedzą oraz bardzo zaawansowanymi umiejętnościami ze strażackiego rzemiosła. Jako jego opiekun i kolega jestem bardzo dumny, że tak się zachował w ciężkiej i stresującej sytuacji. Z pewnością może być przykładem i autorytetem nie tylko dla swoich rówieśników.
Do momentu rozpoczęcia roku szkolnego niewiele osób wiedziało o bohaterskim czynie Arka. Na uroczystym apelu w suskim gimnazjum koledzy ze straży, wiceburmistrz oraz poszkodowana i jej rodzice zrobili mu niespodziankę. Chłopakowi została wręczona statuetka z podziękowaniem, kwiaty oraz prezenty.
15-letnia Asia i jej rodzice ze łzami w oczach dziękowali Arkowi, że jego trzeźwy umysł nie doprowadził do tragedii.
Arek interesuje się strażą od dziecka i w przyszłości chciałby zostać strażakiem. Egzamin praktyczny z ratowania życia powinien już mieć zaliczony.
Gratulujemy bohaterskiego czynu i życzymy realizacji zamierzonych planów.
NATALIA ŻURALSKA
zdjęcia także: Marcin Mądry
15-letni Arkadiusz Lewandowski
dostał statuetkę z podziękowaniem
Arek w towarzystwie dziewczyny, którą uratował,
jej rodziców, reprezentantów straży pożarnej i policji
Arek od 4 lat działa w Młodzieżowej
Drużynie Pożarniczej w Suszu