„Kurier Iławski” uczestniczył w otwarciu ofert kupna 7 hektarów ziemi pod turystykę przy ul. Dąbrowskiego w Iławie. Tutaj 4-gwiazdkowy hotel zdecydowała się w Iławie zbudować tylko jedna osoba – Małgorzata Grabowska, przedsiębiorca z Ciechanowa.
Uczestniczyliśmy w jawnej części przetargu – otwarciu ofert i sprawdzeniu jej pod względem formalnym.
Komisję przetargową rozczarował fakt, że w ratuszowym sejfie na przetarg sprzedaży ziemi przy ul. Dąbrowskiego (po starym Ekodrobie) czekała tylko jedna oferta. Jak się okazało, złożyła ją Małgorzata Grabowska z Ciechanowa. Oferty nie złożył nawet Ireneusz Słowik z Ostródy, który wielokrotnie publicznie deklarował zainteresowanie tym terenem.
Cena wywoławcza nieruchomości to 5,29 mln zł. Grabowska, by kupić ziemię, musiała dać cenę wyższą. I taką zaproponowała: 5,34 mln zł. Transakcja zostanie dodatkowo obciążona 22-procentowym podatkiem VAT.
Nabywczyni wykazała też swoją wiarygodność ekonomiczną, a przede wszystkim złożyła oświadczenie, że w ciągu 5 lat od dnia zawarcia umowy notarialnej zobowiąże się na tej ziemi oddać do użytku 4-gwiazdkowy hotel na minimum 100 pokoi, z centrum konferencyjno-kongresowym. Drugim etapem jest oddanie do użytku kompleksu rozrywki, rekreacji i odnowy biologicznej – ale już w dowolnym terminie.
Miasto nie narzuca budowy basenu. Niewykluczone jednak, że inwestorka z Ciechanowa zechce go postawić na swojej ziemi w Iławie. Na pytanie, czy będzie tu basen, odpowiada załączona do oferty przetargowej koncepcja projektowa, której ocena odbyła się już przy drzwiach zamkniętych, podobnie jak szczegółowa ocena wiarygodności finansowej oferenta.
RADOSŁAW SAFIANOWSKI