Obrońcy próbowali udowodnić, że ich klienci tylko przygotowywali się do kradzieży samochodu, co w tym przypadku nie byłoby karalne. Jednak sąd nie dał temu wiary i skazał Piotra J. i Adriana C. z Łasina. Pierwszy z nich zaatakował właściciela auta śrubokrętem.
Wyrok w sprawie usiłowania kradzieży audi A4 z ul. Konopnickiej w Iławie zapadł w ubiegłym tygodniu. Decyzję sądu, oprócz dziennikarzy, wysłuchał tylko oskarżony Adrian C. – w trakcie trwania procesu sąd wypuścił go z aresztu i pozwolił odpowiadać z wolnej stopy (jego udział w przestępstwie był mniej znaczący). Drugi oskarżony, Piotr J., który dodatkowo odpowiadał za zranienie śrubokrętem w głowę właściciela audi, nie przyjechał do sądu z aresztu śledczego. Nie stawili się też obrońcy obu mężczyzn, którzy chyba sami nie uwierzyli we własną linię obrony. A adwokaci próbowali przekonać sędziego Zbigniewa Chmielewskiego, że ich klienci wcale nie próbowali ukraść samochodu, tylko do tego przestępstwa się przygotowywali (a w przypadku kradzieży z włamaniem nie jest to karalne).
Przypomnijmy więc, co ustaliła policja i prokuratura: Piotr J. za pomocą śrubokręta próbował otworzyć audi, a Adrian C. stał na tak zwanych „czatach”. Gdy właściciel samochodu nakrył J. i zaczął go gonić, doszło do szarpaniny, w trakcie której oskarżony kilka razy uderzył śrubokrętem w głowę poszkodowanego. W tym czasie C., siedząc za kierownicą innego samochodu, krzyknął do kompana „zostaw go, chodź”, ale kolega kazał mu odjechać. Wreszcie C. uciekł, ale dzięki kolegom właściciela audi policja dopadła go w okolicach Tynwałdu.
– Oni byli przygotowani na taki rozwój sytuacji, że będą musieli się rozdzielić – mówił sędzia w trakcie uzasadniania wyroku.
Ostatecznie Piotr J. dostał 2 i pół roku więzienia oraz musi zapłacić poszkodowanemu 3 tys. zł zadośćuczynienia, zaś Adrian C. usłyszał wyrok roku i trzech miesięcy więzienia w zawieszeniu na 4 lata. Wyroki nie są prawomocne.
KRYSTIAN KNOBELZDORF
Piotr J. został skazany na 2 i pół roku więzienia.
Na poczet kary zaliczono mu 8 miesięcy,
które spędził w areszcie śledczym
Adrian C. dostał karę więzienia w zawieszeniu