Myślę, że mieszkańcy naszego powiatu wiedzą, kim był Hipokrates. Jednak gwoli przypomnienia: to grecki lekarz z wyspy Kos żyjący i leczący cztery wieki przed naszą erą. Powszechnie nazywa się go ojcem medycyny. Swoją działalność oparł na bardzo prostych i racjonalnych zasadach. Głównym jego celem było nieszkodzenie choremu i pomaganie uzdrawiającym siłom przyrody. Starożytny Hipokrates stał się twórcą zasad etyki lekarskiej, które wciąż obowiązują – także naszych medyków.
Kazimierz Kowalski
Od pewnego czasu w naszej najjaśniejszej Rzeczypospolitej w wielu miastach wybuchają protesty środowisk medycznych. Powód właściwie zawsze jest taki sam – podwyżka uposażenia. Najbardziej radykalni w swoich żądaniach są lekarze. Podczas akcji strajkowych mówi się o dobru nas wszystkich, czyli pacjentów – trzeba jakoś wszystko ubarwić. Politycy szczebla centralnego i samorządowcy prowadzą liczne dyskusje: jak uzdrowić służbę zdrowia i ulżyć losowi chorych.
Przed wyborami parlamentarnymi poszczególne partie prześcigają się w obietnicach, jak to oni po zdobyciu władzy uzdrowią sytuację. I co dalej? Po wygranych wyborach sytuacja nie zmienia się – trwa pozoracja: rośnie zadłużenie szpitali, frustracja chorych i personelu medycznego, aż do następnych wyborów. I tak jest od prawie 20 lat.
Przedstawiłem w wielkim, lakonicznym skrócie sytuację w kraju. Nas, mieszkańców powiatu iławskiego, najbardziej jednak interesuje sytuacja naszego szpitala. W ostatnich miesiącach ukazało się wiele publikacji o Iławie: w prasie, radiu i telewizji. Szkoda, że te liczne publikacje nie dotyczą naszych pięknych okolic, walorów turystycznych, czystych ulic, plaż oraz wielu pięknych jezior z Jeziorakiem na czele. Dlaczego przekazy medialne nie reklamują wspaniałych warunków turystycznych, nie zapraszają do naszego powiatu i jego stolicy Iławy? W ostatnich latach władze powiatu włożyły naprawdę dużo pracy w rozbudowę i modernizację iławskiego szpitala – potrzebne to jest nam wszystkim, mieszkańcom Iławy i okolicznych miejscowości. Coraz lepsza oferta turystyczna powinna uwzględniać również bezpieczeństwo przebywających u nas gości – turystów.
Niewielka grupa naszych mieszkańców jest jednak innego zdania. Sytuacja szpitala w Iławie coraz bardziej się pogarsza, a ostatnio sięgnęła prawie dna – zawieszono działalność kilku oddziałów szpitalnych. My, potencjalni pacjenci, nie mamy obecnie pewności, że nasze bezpieczeństwo zdrowotne jest zapewnione.
Ja, jak i inni mieszkańcy, zadajemy sobie pytanie: dlaczego tak się dzieje i czy tak musi być dalej? Odpowiedź na to pytanie powinna być bardzo szybka. Problem szpitala w Iławie musi zostać rozwiązany w ekspresowym tempie – dla dobra nas wszystkich.
Ze zrozumieniem przyjmowałem zawsze żądania płacowe różnych grup zawodowych, w tym i lekarzy. W każdym zawodzie obowiązują określone reguły, jednak zawód lekarza to coś więcej – to misja, powołanie, wielka odpowiedzialność. W ręce lekarzy oddajemy to, co mamy najcenniejsze – nasze życie i zdrowie. Aby zostać lekarzem, trzeba najpierw ukończyć bardzo trudne sześcioletnie studia, zdać wiele egzaminów, ukończyć specjalizację i stale przez całe zawodowe życie doskonalić swoje umiejętności. Studia medyczne oprócz tego, że są trudne, są również kosztowne. Wysokie koszty studiów są w całości pokrywane przez państwo, czyli przez wszystkich pacjentów – podatników. Sądzę, że dla wszystkich zrozumiały jest fakt, iż tak odpowiedzialny i potrzebny zawód musi być właściwie opłacany.
Dotyczy to także średniego personelu medycznego. Używając terminologii wojskowej: lekarze to oficerowie, zaś reszta personelu to podoficerowie i szeregowcy. Wiadomo, że armia nie składa się z samych oficerów. Rolą organu założycielskiego – starostwa – jest zapewnienie właściwego kierownictwa placówce medycznej. Lekarze iławscy, nasi współobywatele, nie mogą stanowić enklawy; są częścią społeczeństwa i takimi muszą pozostać.
Ekonomiści przewidują, że wysokość naszych pensji, w tym i wynagrodzenia lekarzy, zrównają się z pensjami w najwyżej rozwiniętych krajach Unii Europejskiej za około 25 lat. Normalne jest dążenie każdego człowieka do lepszego życia, trzeba jednak pamiętać, że nasze życie składa się z nieustannych kompromisów. Szanowni lekarze, my wszyscy was potrzebujemy. Jesteście po prostu niezbędni, ale chcemy was widzieć w szpitalu, przychodni i przy łóżku chorego, a nie jako bohaterów burzy medialnej. Dalsze przeciąganie struny może się źle zakończyć nie tylko dla nas, pacjentów, ale i dla was samych. Pracownicy służby zdrowia mogą mieć uwagi do pracy swoich szefów, ale tu też obowiązują określone procedury.
Według zebranych przeze mnie opinii, ponad 90% mieszkańców naszego regionu źle ocenia postępowanie lekarzy, którzy masowo odeszli z pracy w szpitalu. Trzeba przyjąć ten fakt pod rozwagę – żyjemy przecież w wolnym i demokratycznym kraju. Myślę, a wręcz jestem przekonany, że nasi medycy – jako ludzie inteligentni i chcący pełnić powierzoną im misję – przemyślą obecny kryzys i będą starać się odzyskać zaufanie swoich pacjentów.
Tytuł mojego felietonu „Przysięga Hipokratesa” dedykuję personelowi medycznemu Szpitala Powiatowego w Iławie.
Na koniec nasuwa mi się refleksja: dlaczego taksówkarze, drobni rzemieślnicy muszą posiadać obowiązkowo kasy fiskalne, a lekarze prowadzący prywatne praktyki i prawnicy biur prawnych, doradczych i adwokackich nie mają takiego obowiązku? Gdzieś słyszałem, że prawo jest jednakowe dla wszystkich. Kończąc, przesyłam ukłony tym, którzy je tworzą.
KAZIMIERZ KOWALSKI