Logo Kurier Iławski

Pierwsza strona
INFORMACJE
Opinie
Kurier Zdrowia i Urody
Papierosy
CENNIK MODUŁOWY
Ogłoszenia drobne
Ogłoszenia modułowe
Stopka
Wyszukiwarka
FORUM

Opinie
Dumne cztery pokoje burmistrza (oklaski)
Dekalog dla wyspy Wielka Żuława
Sezon na grzyby
Po co segregować odpady? Egzamin z dyscypliny
Czy teraz lubi się wracać do szkoły?
LGBT w radzie miejskiej Iławy?
Pozostały tylko obietnice
Epidemia paradoksu
Połowa wakacji minęła, nastroje raczej słabe
Burmistrz zamyka amfiteatr i ma spokój!
Nic się nie stało. Jedziemy!
Ciemność widzę!
Turystów może to nie irytować?
Śmieci nasze powszednie
Dziennik końca świata (7). Powrót do normalności
Ulica księcia Surwabuno
Ewa Wiśniewska, czyli „Powrót Smoka”
Na młode wilki obława…
Serdeczny szwindelek
Szkoda nas na szaszłyki, dlatego chłodźmy głowy!
Więcej...

Opinie

2019-09-11

Olszewski: Miasto w sosie własnym do przeglądu


Corocznie lustruję Iławę dwukrotnie – na wiosnę i we wrześniu. Ten równy półroczny dystans daje dobrą logikę wejrzenia, ukazuje postępy lub ich brak w jednym, przydaje szansę uwypuklić coś starego, zaśniedziałego a niedostrzeżonego wcześniej, co akurat rzuciło się w oczy… Zegar tu bije miarowo, przychodzi z wolna czas, to włączam optykę badacza osiedli i dróg, inwestycji i zapóźnień: coś obruszy, czemuś wypada przyklasnąć – tak będzie i tym razem. Zatem aktualnie, po wygaszonym sezonie, gdy łodzie już wywożone, a plaże schłodzone opustoszały – wygląda to na użytek naszej dyskusji wewnętrznej tak...

Ogólnie jest zastój, nie ma się z czego cieszyć. Chciałem pochwalić ideę budowy nowych parkingów, ale beneficjentami tych słów Spółdzielnia Mieszkaniowa „Praca” (ul. Kościuszki, koło „skarbówki”) i prywatny przedsiębiorca (sklep zabawkowy po dawnym meblowym k. szpitala). Miasto zastygło, o niczym się nie słyszy – szkoda. Trochę zatem podsunę, drobiazgi to zawsze coś, bo można się jakoś tam wykazać. Na początek alarm przed burzą, a w sumie to i po, choć były to mniejsze wyładowania. Prosi się mnie i to prawie że na kolanach, by wziąć na tapetę kwestię przejścia dla pieszych na wysokości Włodkowica, bez dwóch zdań w tej chwili najbardziej niebezpiecznej „zebry” w Iławie! Pozbawionej lamp i sygnalizacji w rodzaju migających pomarańczowych światełek, które tak pięknie się mienią na „zebrze” poniżej, przy młynie.

Naokoło Włodkowica bloki, mnóstwo seniorów, młodszych żyjątek również, ruch zatem w obie strony ulicy przeogromny – to przejście nr 1 do centrum i sklepów vis a vis. Ma ciężką charakterystykę: z obu stron prują bowiem na niej oszaleli kierowcy, dwie przeciwległe proste sprzyjają. I emeryci mają nie lada problem – poruszają się powoli, o lasce/kuli, nie przebiegną tamtędy, co ratuje często młodszych – w sile wieku. Widuje się tam rajdowców o prędkościach roboczych 75/80 km/h, wieczorami nawet większych, osobliwie w weekendy. A wieczór teraz to pojęcie względne, tylko patrzeć, jak ciemno zrobi się przed 18:00 i po 16:00. Bliźnich codzienność obcowania z tym przejściem paraliżuje – drżą nawet o swoje latorośle, te teraz roztargnione: przesilenie, rok szkolny, a prujący są w swych nagłych żywiołach!

Jak niedawno choćby, w pochmurny dzień, blond paniusia w ciemnych okularach z telefonem naturalnie przy uchu, która bez cienia hamulca pomknęła w dal, mimo zesztywniałej staruszki na środku i cudem powstrzymanego przez obcą osobę dziecka! Pan wykazał się nieziemskim refleksem, by dziewczynka nieopatrznie… nie weszła na pasy! Taka dziewięcioletnia gdzieś. Białe dwie lampy proszę zainstalować i najlepiej ostrzegające światła. Ta piesza arteria jest lekceważona, niedostrzegalna i kilka potrąceń corocznie przy Włodkowicu się odnotowuje. Policja i erki tu świadkami. Trupa dotąd brak, niemniej nie czekajmy na inauguracyjnego! Działaniem usprawniającym, zdejmującym odium z miejsca popisano się za to tego lata na ulicy Koralowej – i pewnie 92,7% z was nie wie, gdzie to? Jest to strużka wzdłuż torów na Olsztyn, tnąca ku Kałdunom jakby z rubieży ulicy Piaskowej, wewnętrzną stroną.

Mnóstwo domków jednorodzinnych się tam buduje i współczułem im – dojazd do Iławy równał się gehennie. Jest taki przejazd przez tory na ulicę Diamentową – ich okno na świat. Bo ta Koralowa to były mega kocie łby i uskoki wodne na trzech kilometrach, że dosłownie roweru serce nie pozwalało angażować! Auta już w ogóle, a oni musieli rwać zawieszenia świątek-piątek, uroki pobudowania się „nigdzie”. I czarodziejska różdżka po dekadzie, kiedy kojarzę urwisko – wystrzeliła! Czarna równa nawierzchnia, aromatyczny asfalt, do tego palące się jupitery – jak w filmie obraz się odmienił… Na co nikt nie liczył, pytałem mieszkających – też ich to niepomiernie zdziwiło. Nadzieję nie to, że stracili, bo jej nie mieli – „nigdzie” to „nigdzie”! Odkryjcie Koralową, piękne domy, zacisze – 92,7% z was, stawiam, nie zna tego krajobrazu. Niezwykłego, a właśnie godnego peryferii grodzkich, nie zagubionych chat wuja Toma.

Tak, kwestie drożności transportu, połączeń, by te nitki nie miały przerw, to winna być misja determinacyjna władz i tu drugi raz nagłośnię vox populi. Wylot ulicy Wiejskiej na Wikielec, ulica Kwidzyńska. Domki jednorodzinne po stronie położonych w dolinie działek. Kilka cali za ostatnim urywa się chodnik, zaczyna samozwańczy zieleniec, gdy 300 metrów na wprost bloki mieszkalne, a dalej centrum handlowe „manhattan” na Podleśnym. Posadzone drzewa spychają na jezdnię, ścieżka wąska, trudno się minąć, trawnik nierówny, dziki, z zapaściami. Mimo to wszyscy tamtędy chadzają: ludzie z klatek z psami, działkowicze, interesanci na pocztę, dzieciaki z LO po lekcjach. Są godziny szczytu jak wszędzie, nie daj Bóg rowerzyści jeszcze w tym! Przyjrzałem się – dziwny brak w uzębieniu, Kwidzyńskiej to nie na rękę, sąsiadom z Wiejskiej też.

Dzieci na drugą stronę nie przechodzą, bo dom po tej – lubimy chodzić najprościej, siedzi to we krwi. Ów trotuar pora dopiąć, lata zaniechania miejsca wystarczającym obciążeniem! Stare ekipy nie widziały, to zobaczmy my – ku uldze, ku wygodzie, kompaktowości pozbywania się stref bez pomysłu, zagłuszonych, nijakich.

Bieżący wrzesień zaznaczę też niegasnącą katastrofą – „Kormoran” wciąż nieruszony. Teren, na którym go rozebrano, wygląda jak powojenne pobojowisko. Ciekawe, czy w marcu 2020 r., gdy kolejny raport, coś drgnie? Sierpień miał dać na 125% początek robotom, może tym tekstem sprowadzę tam dobre fale – oby! Wszystko jakoś wznosi się nad Jeziorakami sprawnie, a na Plażowej jakby klątwa. Odczyńcie ją, moce dobra, sąsiedztwo wyspy zasługuje na perłę – nie wrak, gruzowisko – odczyńcie!

W marcu już dworzec będzie na oddaniu, ostatnią zmianę czasu odbębnimy, inny świat. Ten z dziś taki do errat, schłodzony, raz tylko miły. Ale zastój można ściąć – od ręki w wielu wypadkach wręcz! Plan i realizacja – tak to ma na imię…

LESZEK OLSZEWSKI





Iława. Najbardziej niebezpieczne
przejście dla pieszych w mieście, z dwu stron
narażone na ostrzał pędzących ulicą Kościuszki.
Po zmroku czarne – wolno chodzący emeryci
mają zawsze strach w oczach. Kilka wypadków
ja sam tam pamiętam. Trzeba to doświetlić!
Już, nie ociągajcie się!






Utwardzona ziarnem asfaltowym droga
od Piaskowej z Iławy do Kałdun, czyli ulica Koralowa
przeżywa swój przyspieszony boom budowlany.
Latami nierówna i grząska, zimą zaśnieżona,
wiosną roztopiona. To już historia – najlepsza
modyfikacja tego roku. Pomyślał ktoś wybornie!






Iława. Ruiny hotelu „Kormoran” to od dwóch lat
wojenny widok uchybiający miastu. Nic się nie dzieje.
Prace miały ruszyć w sierpniu, jest wrzesień – cisza.
Butwieją już nawet powywieszane makiety, jak będzie.
Inwestorowi widać się nie pali – oto dno Iławy 2019…






Iława, ulica Kwidzyńska.
Chodnik do położenia na wczoraj: z prawej
zejście do działek, ludzie z bloków spacerują
z psami, potykają się o trawę piechurzy, drzewa
spychają na jezdnię! Potężne niedopatrzenie na
mapie grodu. Ten łącznik prosi się o pomoc!




  2019-09-11  

Z komentarzami zapraszamy na forum
Wróć   Góra strony
106596401



REDAKCJA:
redakcja@kurier-ilawski.pl


Zaproszenia: co, gdzie, kiedy?
informator@kurier-ilawski.pl


Biuro Ogłoszeń Drobnych:
ogloszenia@kurier-ilawski.pl


Biuro Reklamy:
reklama@kurier-ilawski.pl


Kronika Towarzyska:
kronika@kurier-ilawski.pl






Pierwsza strona | INFORMACJE | Opinie | Kurier Zdrowia i Urody | Papierosy | CENNIK MODUŁOWY | Ogłoszenia drobne | Ogłoszenia modułowe
Stopka | Wyszukiwarka | FORUM | 
E-mail: redakcja@kurier-ilawski.pl, reklama@kurier-ilawski.pl, ogloszenia@kurier-ilawski.pl
Copyright © 2001-2024 - Kurier Iławski. Wszystkie prawa zastrzeżone.