Iława słynie z turystyki? No to ładna wizytówka straszyła po drodze z dworca PKP w kierunku do centrum miasta...
Czy ktoś w końcu naprawił tę ławkę przy Starostwie Powiatowym? Czy znów trzeba czekać aż dojdzie do tragedii?
Zdjęcie pochodzi z sierpnia ubiegłego 2017 roku, gdy byłem w moim rodzinnym mieście na krótkie wakacje. Czy naprawili tę „wizytówkę”...?
[...] Wstyd, że trzeba zwracać uwagę.

Co się dzieje w Galerii Jeziorak ze sklepem Deichmann?
Czyżby zamarzł jak schody? To tylko remont czy zamknięty na stałe?

SPRAWDŹ CO SIĘ ZMIENI!
Wchodzą w życie nowe przepisy o sprzedaży i spożywaniu alkoholu

Nowe przepisy pozwolą m.in. na ograniczenie sprzedaży wyrobów alkoholowych w godzinach od 22:00 do 06:00. Nowela reguluje także kwestie związane ze spożywaniem alkoholu w miejscach publicznych. Dzięki znowelizowaniu ustawy samorządy zyskały nowe możliwości.

Rada miasta lub gminy będzie mogła wprowadzić ograniczenia w nocnej sprzedaży alkoholu. Zakaz będzie mógł obowiązywać na terenie całej gminy lub w wybranych dzielnicach czy osiedlach.

Rada będzie mogła również ustalić maksymalną liczbę zezwoleń na sprzedaż alkoholu w sklepach oraz barach.

Nowelizacja odnosi się też do zasad spożywania alkoholu. Doprecyzowała zapisy dodając, że alkohol można spożywać jedynie w miejscach do tego przeznaczonych. Oznacza to, że zabronione jest picie alkoholu „pod chmurką”. Za złamanie tego przepisu grozić będzie 100-złotowa grzywna.

Jeśli ktoś nie zapłaci nałożonej kary w terminie 7 dni od wystawienia, sprawa ma trafić do sądu.

Jeżeli miasto lub gmina uzna, że nie będzie to miało negatywnego wpływu na odpowiednie kształtowanie polityki społecznej w zakresie przeciwdziałania alkoholizmowi, może zdecydować na wprowadzenie odstępstwa od zakazu w danym miejscu publicznym.

Podczas imprez masowych, alkohol będą mogły sprzedawać i podawać klientom tylko te podmioty, które otrzymają jednorazowe zezwolenie.

„BYŁE” DZIECI ALIMENCIARZY

Swoim tchórzliwym postępowaniem krzywdzą dzieci i na potęgę zadłużają Skarb Państwa. Na terenie miasta i gminy Iława mamy ponad 400 niepłacących „rodziców”. Rekordzistą dłużników jest 57-latek, który zalega z kwotą prawie 250 tys. zł!
Szokujący raport na temat lokalnych alimenciarzy czytaj na stronie 10. w bieżącym wydaniu tylko Kuriera Iławskiego.

Odnośnie wpisu numer: 38210

Ale to nie była kiełbasa (chyba że przedwyborcza).
Raczej to była padlina...

KOCHAMY WAS, DROGIE PANIE !!!

Z okazji Dnia Kobiet życzymy Wam wytchnienia, luzu, zdrowia i poczucia wsparcia od tej „drugiej połówki”. Pamiętamy o Was i doceniamy! :-D)
Czytelnicy składają życzenia na stronach 36-37 w bieżącym Kurierze.

Odnośnie wpisu numer: 38208

Masz rację. Dziwnie to wygląda.
Bezdomni, ognisko, kiełbaski pieczone na ognisku (ciekawe skąd oni wzięli mięso i przyprawy?). Do tego film nagrany przez dziurkę od klucza, akurat w tym momencie.
Dziwne to wszystko, ale pasujące do opisywanego przypadku.

POLICJANT PIJANY ZE STRACHU...?

Do tej pory policji nie udało się ustalić sprawcy wypadku w obrębie skrzyżowania ul. Owocowej z al. Jana Pawła II w Iławie (2 lutego br.). Sprawca uciekł! A poszkodowani podejrzewają pijanego policjanta. Najbardziej ucierpiała pani Dorota, która wiozła męża oraz trójkę córeczek (1-3-7 lat).
Szczegóły tej bulwersującej sprawy znajdziesz w bieżącym wydaniu Kuriera na stronach 2-3.

Jeśli radna Ewa Jackowska miała film o podpaleniu w Starym Młynie, to skąd te nagranie wydobyła? Od kogo?
Można sądzić, że mogła to być ustawka [...] pod kolejną burzę wywołaną sztucznie w celu postawiania kolejnego publicznie zarzutu Burmistrzowi Miasta, że nie interesuje się zabytkiem itd. Takie numery są znane, aby tylko wywołać zamęt w sprawie.
Podobną ustawką był POL-MAK, gdzie wkręcono ludzi, by podnieśli hałas z hałasu fabryki, by postawić Burmistrzowi niewygodne pytania, jakich było wiele, by rozgorzał szum w prasie.
Tymczasem fabryka miała od dawna w zamiarze zmniejszyć hałaśliwość i zrobiła to, a w parze wodnej nic nie było (poza czadem we krwi, który zmącił zmysły kilku osobnikom).
Macie więc scenariusz teatrzyku: "Jak rozpętałam kolejną burzę w Iławie, by dokuczyć Burmistrzowi i wypromować siebie samą".

Pragnę odnieść się do felietonu Pana Bartosza Gonzaleza "8 Marca".
Nie wiem skąd u Pana przekonanie, że kobieta nie pozwala mężczyźnie być mężczyzną lub że szuka super zbudowanego przystojniaka z dużym domem i zasobami pieniężnymi. [...]
Jestem kobietą i pragnę Panu przedstawić punkt widzenia kobiety. Kobieta szuka w mężczyźnie przede wszystkim wsparcia, pomocy, ale nie tyle finansowej, co w codziennych sytuacjach, bo finanse większość kobiet potrafi zapewnić sobie sama pracując. Nie znaczy to jednak, że nie oczekują prezentu choćby kwiatka na np. Dzień Kobiet, zaproszenia do kina, na kawę itd. Wtedy może poczuć się kobietą adorowaną a także przekonaną o tym, że facetowi na niej zależy. Sam fakt odciążenia jej od obowiązków domowych, danie wytchnienia, chwili dla siebie, gdyż wychowując dzieci, prowadzać dom, najzwyczajniej w świecie czasami ma się dość.
Proszę pamiętać, że kobieta to nie tyko matka, sprzątaczka, kucharka, praca itp, ale również człowiek, który ma prawo być zmęczony. Kobieta dodatkowo pracująca zawodowo wspiera mężczyznę w wydatkach na dom, wspólne dobro. Wracając z pracy zaczyna kolejny etat w domu, najmniej opłacalny finansowo i często niedoceniany (czego Pan jest przykładem), bo przecież to jest jej obowiązek, bo przecież jest kobietą. A gdzie w tym wszystkim jest facet?
Tu jest sedno problemu. Najczęściej, choć nie zawsze, bo nie generalizuję, facet po powrocie z pracy siada z piwem w ręku przed telewizorem i czeka jak szanowna małżonka poda pod nos obiad, nie potrafi zrobić nic w domu jeśli chodzi o naprawy czy inne fizyczne czynności. Sporo facetów jest zniewieściałych, umierających jak tylko dostaną katar. A kobieta z wysoką gorączka musi zająć się dzieckiem, bo przecież jest matką, kobietą. Gdy kobieta nie ma pomocy w domu ani przy dziecku, ani przy czynnościach, które są przypisane mężczyznom (np. palenie w piecu, rąbanie drewna, naprawy domowe), to przestaje się o to kłócić, że czegoś mąż nie zrobił, ale zaczyna robić to sama, bo przecież o dom trzeba dbać. A gdy kobieta mając tak nieogarniętego faceta zaczyna radzić sobie sama, przestaje liczyć na kwiatki, pomoc przy obowiązkach domowych, zawiezienie samochodu do mechanika, czy przepuszczenie w drzwiach, to w oczach mężczyzn (takich jak Pan) staje się feministką.
Zachowanie kobiet wynika z tego, że faceci zrobili się leniwi, wygodni, niezaradni i często zniewieściali. A kobiety przestały być płcią słabą właśnie dlatego, bo są matkami i muszą ogarnąć wszystko dla dziecka i siebie, zamiast siedzieć i użalać się nad losem.
Gdyby facet był facetem [...] to kobieta nie musiałaby "nosić spodni" i radzić sobie sama. Wtedy byłaby tą słabą kobietką, za którą mógłby facet zamawiać jedzenie w restauracji. [...]

Odnośnie wpisu numer: 38202

Jeśli chodzi o infrastrukturę drogową to Ostróda dawno przeskoczyła Iławię kilkukrotnie.
Skrzyżowanie dróg krajowych daje dużo większe możliwości ale Iława nie potrafiła nawet zadbać o swoją drogę DK16. Argumentem było to, że na DK16 jest za mały ruch. Proponuję zrobić więcej zakrętów, zaczekać aż powstanie więcej dziur i gwarantuję, że ruch będzie jeszcze mniejszy. Wtedy będzie można DK16 przerobić na drogę wojewódzką i będzie po problemie.
Do Iławy nie ma dobrej drogi od żadnej strony. Nic nie zanosi się też że w najbliższym dziesięcioleciu będzie. Iława bardzo dużo traci tym, że leży na drogowym uboczu.

Odnośnie wpisu numer: 38199

[...] śp. Benedykt Gac aktywnie tworzył klub przez 25 lat. Czasy jego zarządzania to złoty wiek Jezioraka, do którego nigdy wcześniej, ani do dziś, żaden działacz-organizator nie jest w stanie się nawet zbliżyć poziomem organizacji i zarządzania.
Co do zasług, młody człowieku, to mogę Ci wymieniać godzinami, jak nie dniami, bo każdy dzień jego życia to mała cegiełka dla rozwoju miasta i sportu w Iławie, a Ty podważasz sens budowy pomnika. [...]

KOMORNICZA LICYTACJA NIERUCHOMOŚCI

Zobacz co, gdzie i za ile idzie pod młotek (Iława i okolice).
Można kupić nawet średniowieczny zamek w Szymbarku.
Jaka kwota jest potrzebna? Można rzec, że symboliczna.

http://www.kurier-ilawski.pl/ogloszenia/Komornik-licytacja-7-marca/5150

Ostróda znowu szybciej od Iławy!
Będą mieli upragniony wiadukt nad torami kolejowymi, który usprawni ruch pojazdów przez centrum miasta.
Cała dokumentacja już jest, wszystkie pozwolenia także, a plac budowy przekazany został wykonawcy.
Zdaniem burmistrza Czesława Najmowicza, budowa zakończy jeszcze w grudniu tego 2018 roku.
Wiadukt ma kosztować około 26 mln złotych, z czego połowa wpłynie z pieniędzy rządowych. Tak wygląda skuteczny lobbing dla infrastruktury.

Odnośnie wpisu numer: 38199

Ma Pan zerową wiedzę, więc po co się Pan wypowiada.
To, co Pan śp. Benek Gac robił dla klubu jest nie do opisania. Ale dla ludzi wścibskich nic nie pasuje tylko obgadywanie. Tylko zrobić z człowieka złego i głupiego. Może sam się zastanów nad sobą.

Odnośnie wpisu numer: 38199

Kolego!
I właśnie śp. Benek też ma swoich kontestatorów.
Ja wywołuję tylko polemikę. Proszę podać kogo zatem z Iławy posadowić na tym pomniku. A należałoby kogoś z działaczy innego pokroju, a może ze sportowców iławskich czy też ze znanych iławskich ludzi pracy organicznej, czy, nazwijmy to, czynu.
Ja zaproponowałem też słynnego Kazimierza Deynę. A Kolega jaki ma pomysł? Proszę o podanie.

Odnośnie wpisu numer: 38193

Panie Felku, nie wiem co znowu takiego szczególnego uczynił za dni żywota swojego nieżyjący Benedykt Gac - piłkarz, trener i organizator - ale "trwanie do końca" to troszku, a nawet zdecydowanie za mało, by trafić na cokół.
Litości... No jest jakaś granica, poza którą rozum przestaje sięgać...

Odnośnie wpisu numer: 38195

...jeszcze zapomniał Pan wspomnieć, że również krążył Pana baner z logo "Solidarnej Polski".
Czy w komunistycznej PZPR swego czasu też Pan był?

Odnośnie wpisu numer: 38186

[...] PSZOK, który opisujesz w poście to "dojna krowa".
Otwarty 2x w tygodniu i 60.000 zł na konto komunalki za składowanie. Nadwyżka "cichcem" jest załatwiana na [...] Gminy Susz, wszak Burmistrz Susza jest w Radzie Nadzorczej komunalki. Ręka rękę myje.

Odnośnie wpisu numer: 38189

O.... zostałem wywołany do tablicy. Już odpowiadam, nie anonimowo jak osoba podpisująca się "suszanin z wyboru", tylko z imienia i nazwiska jak suszanin z urodzenia.
Kilka zdań wyjaśnienia. Nie tylko, że działałem aktywnie w PO, ale również współtworzyłem jej lokalne struktury i byłem pierwszym przewodniczącym koła PO w Suszu. Była to partia, która z założenia miała być prawicowa, demokratyczna i popierająca wartości patriotyczno-chrześcijańskie. Jak to się skończyło, to wszyscy już wiemy.
Z tą partią rozstałem się w roku 2010 bezpośrednio po wygranych, przez lokalną PO, wyborach samorządowych na znak protestu przeciwko zawiązanej wówczas koalicji w powiecie iławskim. Zrobiłem to dobrowolnie i z pełną odpowiedzialnością. Pismo o rezygnacji i z takim uzasadnieniem wysłałem do odpowiednich struktur PO. Proszę mi więc wskazać, choć jedną osobę, która po wygranych wyborach, dobrowolnie odchodzi ze zwycięskiej partii.
Cztery lata później w wyborach samorządowych (2014) kandydowałem do powiatu iławskiego z listy PiS w sytuacji totalnego krytykowania oraz ośmieszania tej partii.
Tak więc wywód, że chodzi mi tylko i wyłącznie o stołek, jest pozbawiony sensu i świadczy o głębokiej frustracji autora.
I jeszcze jedno, jak kogoś krytykujemy personalnie, to miejmy chociaż odrobinę odwagi, żeby nie robić tego anonimowo. Pozdrawiam.

TAM, GDZIE SIĘGA WYOBRAŹNIA

Samodzielnie konstruuje drony. Przekracza granice technologii i sięga coraz wyżej. Lata, uczy innych, kreśli wizje. PAWEŁ ŚMIAŁEK jest jedynym w województwie instruktorem pilotażu dronami. Zabiera nas na fascynującą wyprawę.
Wsiadacie razem z nami? Wagonik nr 8 w bieżącym wydaniu Kuriera.

Odnośnie wpisu numer: 38190

Pod rozwagę problem.
Na historycznym już cokole stadionowym, na którym wielu chciałby się znaleźć, widzę - ale nie tylko ja - ważną oraz zasłużoną postać dla rozwoju piłki nożnej w Iławie.
Wielu jesteśmy za tym, aby był nim śp. Benedykt Gac.
Osób, które przypisują sobie wiele niezasłużonych działań, było w historii miasta naszego dziesiątki. On, mimo wszystko, był tym jedynym, który trwał na posterunku do końca swych dni, zakończonych przedwcześnie chorobą śmiertelną.

IŁAWA BYŁA PEREŁKĄ ARCHITEKTURY

Na moment przenosimy się na ulice przedwojennej, niezniszczonej i zachwycającej architektonicznie Iławy. Przewodnik Dariusz Paczkowski zabiera nas śladami budynków, których już nie ma, a które głęboko zapadły w pamięć mieszkańców.
Zobacz reportaż na stronie 10. w bieżącym wydaniu Kuriera.

Odnośnie wpisu numer: 38189

Tego Pana powinni zatrudnić w [...].
Może w końcu ktoś zrobi porządek z tą parodią [...].

Odnośnie wpisu numer: 38148

NIE BĘDZIE BURZENIA POMNIKÓW

Burmistrz Iławy ADAM ŻYLIŃSKI ucina spekulacje na temat „burzenia pomników”. Dla przykładu monument na stadionie zostaje, skuta została jedynie tablica z kontrowersyjnym napisem wysławiającym PRL. Kolejne decyzje będą konsultowane z IPN.
O wielu ciekawych szczegółach wykonania ustawy dekomunizacyjnej przeczytacie w rozmowie na stronie 6.

Odnośnie wpisu numer: 38183

Fantastycznej lektury dostarczył najnowszy Kurier. Na stronie nr 9 jest wiele mówiące zdjęcie.
Z "Rodzinką Sadowskich" w pierwszej ławce widać postać, która jeszcze kilka lat temu bardzo aktywnie działała w PO. Teraz widać go w pierwszym szeregu działaczy PiS. Cały czas na fali - zawsze w partii rządzącej... Sprawą drugorzędną jest w tym przypadku program partii, własne poglądy. Kręgosłup moralny zanikł.
W związku z działalnością w PO, ten Pan otrzymał funkcję wicedyrektora jednej z powiatowych placówek oświatowych. Obecnie nim nie jest, ale jak widać ma ogromną nadzieję na zmianę swojej sytuacji po jesiennych wyborach samorządowych...
W świetle cytowanej w artykule wypowiedzi posła Krasulskiego sugeruję, by szczególnie przyjrzeć się tej osobie żeby nie okazało się, że chodzi jej tylko i wyłącznie o stołek.

To trzeba przypominać. Oto lista radnych Rady Powiatu Iławskiego współodpowiedzialnych za sytuację w szpitalu:

„Grupa Platformy Obietnic”:
– Maciej Rygielski
– Edmund Standara
– Regina Szpindler
– Michał Młotek
– Wiesław Musiał
– Grażyna Taborek

„Grupa PO-lańskiego”:
– Marek Polański, starosta
– Stanisław Kastrau, wicestarosta
– Marian Golder, radny z Ziemi Lubawskiej
– Stanisław Ewertowski, radny z Ziemi Lubawskiej
– Jarosław Piechotka, radny z Ziemi Zalewskiej

„Samotny Jeździec SLD”
– Wiesław Olszewski

To ci radni (12:9) zadecydowali o takim, a nie innym składzie koalicji rządzącej w powiecie iławskim. Trzeba o tym pamiętać.

Mieszkańców iławskiego Osiedla Piastowskiego informuję, iż realizacja projektu „Doposażenie boiska przy ul. Odnowiciela” w ramach IBO postępuje wedle harmonogramu.
W dniu 2 stycznia odbyłem konsultację z Panem Romanem Radtke z Wydziału Planowania, by dokonać wyboru ośmiu odpowiednich przyrządów do ćwiczeń.
Dnia 16 stycznia podpisano umowę na wykonanie dokumentacji projektowej z firmą "PP Studio" z Gdyni.
Dnia 26 stycznia teren wizytował projektant Patryk Pniewski. Cel: obchód rejonu boiska i ostateczne ustalenie miejsca na zainstalowanie przyrządów gimnastycznych.
Dnia 21 lutego w obecności Burmistrza i urzędników oraz z udziałem architekta dokonaliśmy ostatecznej wersji konceptu, zatwierdzenia poszczególnych elementów doposażenia, w tym usytuowania lamp i wielkości piłko-chwytów.
Termin przetargu na wykonanie ustalono nie później niż do 15 kwietnia bieżącego roku.

Urząd Miejski Susza utrzymuje, że „Woda w Gminie Susz bezpieczna”.
Czy faktycznie?
Opinia publiczna nie dowiedziała się co było bezpośrednią przyczyną tej sytuacji. Dlaczego doszło do skażenia wody. W jakich okolicznościach i gdzie dostała się bakteria do ujęcia w Suszu.
Podobna sytuacja dotyczy skażenia wody na stacji uzdatniania wody w Jawtach Małych. Gdy wodociągi nie umiały poradzić sobie z problemem to Burmistrz Susza ogłosił, że została powołana "specjalna komisja do wyjaśnienia tej sprawy"! Mijają kolejne miesiące od tego zdarzenia, a komisja milczy. Czyżby burmistrz Pietrzykowski nie umiał koordynować pracą tej komisji?
Skandaliczne oraz nieodpowiedzialne jest założenie śmietniska (PSZOK) w bezpośrednim sąsiedztwie stacji uzdatniania wody w Suszu przy ulicy Kajki. W ogóle kto dopuścił do założenia przy studni wodnej, która zaopatruje wodę dla mieszkańców miasta, do składowiska punktu zbiórki odpadów komunalnych?
Przy studni wodnej składowane są zużyte opony, sprzęt elektroniczny, akumulatory, chemikalia, papier, meble, odpady wielkogabarytowe itp... Dostarczanymi odpadami budowlano-remontowymi i innymi odpadami z robót zasypywane jest rozlewisko rowu suskiego, który leży przy studni wodnej. Czy badane są te gruzy na zawartość środków niebezpiecznych? Proszę zobaczyć z bliska.
W obrębie stacji uzdatniania wody panuje nieład, zrzut wszystkiego. Teren nie jest zabezpieczony ogrodzeniem. Resztki siatki, spróchniałe słupki odstraszają swoim wyglądem. W każdej chwili może tam wejść każdy i dostać się do stacji uzdatniania wody, narazić nasze zdrowie. Wędrująca chora zwierzyna z łatwością może podejść pod obiekty tam stające. Jak padnie, a rozkładające się ciało dostanie się do ujęcia wodnego.
Co wtedy?
Czy woda dla Gminy Susz faktycznie jest bezpieczna?
Każdy z mieszkańców może sam się o tym przekonać. Wystarczy zajrzeć na plac wodociągów w Suszu.

Odnośnie wpisu numer: 38180

Nie mogę zrozumieć tej zawiści. [...]
Nie mogę zrozumieć tego, iż Polacy uwielbiają zmieniać swoją historię. Historia narodu to jasne i ciemne plamy. Nikt na świecie tego nie usuwa, bo naród bez historii nigdy nie będzie narodem.
Obecnie niszczymy Tuska, Wałęsę i inne osoby. A za jakiś czas niszczyć będziemy Kaczyńskich. Jaki to ma sens?
[...] I ci, i ci ludzie mają duży wpływ na naszą historię i na trwałe się w niej zapiszą. Nie usuniemy ich.
Podobnie jak nie usuniemy z historii Piłsudskiego, Jaruzelskiego i paru innych osób. Trudno, taka jest historia naszego narodu. I powinniśmy być z niej dumni.
Bo patriotyzm to nie tylko latanie z flagą po ulicach, ale również bycie dumnym z historii własnego narodu.

Odnośnie wpisu numer: 38171

Podobno zarządcy "Galerii Jeziorak" poszukują kilku nudzących się w domu osiłków do w celu zatrudnienia przy noszeniu klientów po (nie)ruchomych schodach.
Praca co prawda niezbyt popłatna, ale za to ze względu na notoryczną awaryjność schodów zagwarantowana jest trwałość dłuższego zajęcia, być może nawet aż do emerytury.
Przy okazji uprasza się chętne klientki by nie robiły zbędnego tłoku podczas oczekiwania na wniesienie lub też zniesienie. Kategorycznie będzie także odpadała możliwość wnoszenia co bardziej natrętnych klientek kilka razy w tę i z powrotem.
Wkrótce oferta zatrudnienia może zostanie znacznie liczbowo rozszerzona, bo przecież ledwo już zipiące windy też kiedyś się zepsują. A ich reperacja może potrwać ho ho i jeszcze dłużej skoro remont głupich schodów wlecze się już ładnych kilka tygodni.

Odnośnie wpisu numer: 38180

Czytanie ciągłych jednostronnych tylko narzekań i czepiania się nawet "dziury w całym" ze strony co bardziej wojowniczych członków klanu SADOWSKICH jest męczące.
Już nie można przejrzeć Forum Kuriera spokojnie z rana lub wieczorem, bo lata temu odstawieni od wodopoju starszyzna i dzieci klanu wytwarzają w internecie nieprawdziwy tłok, który ma sprawiać wrażenie, że całe miasto i wszystkie wioski wokół Susza nic tylko czekają na chłostę i utopienie Burmistrza Pietrzykowskiego.
To nieprawda! To kłamstwo i manipulacja.
Panie i Panowie Sadowscy, nie ośmieszajcie się dzisiaj. Wy mieliście kilka kadencji rządzenia i co się stało podczas podsumowania? Wyborcy ocenili Was jednoznacznie, komunikat był chyba bardzo czytelny, co? Przypomnę jak to brzmiało przy urnie wyborczej: "Rodzince już dziękujemy". To ludzie wybrali Krzysztofa Pietrzykowskiego na kolejną kadencję. Takie są zasady demokracji.
Dziś wielu wyborców w Suszu, jeśli nawet ma jakieś uwagi do działania Pietrzykowskiego, to jednak na pewno nie zgodzą się na Wasz powrót i wybiorą choćby konia, jak w starożytnym Rzymie, byleby tylko Waszego nepotyzmu nie oglądać znowu i nie płacić za Wasze prywatne udzielne księstwo, bo ludzie są jacy są, ale jednak uczą się i nie lubią popełniać dwa razy tych samych błędów.
Można przyznać Wam tylko z jednym rację. Rzeczywiście nadchodzi czas na pokoleniową zmianę przy sterze samorządowym, ale na pewno nie będą to Wasze dzieci.

GŁODZIŁ SUKĘ W PIWNICY BLOKU

Szok na Osiedlu Piastowskim w Iławie. Więzionego psa dokarmiali sąsiedzi. Wreszcie powiadomili schronisko. Zwierzę zostało zabrane, a wobec jego właściciela toczy się policyjne postępowanie. Ciekawe, czy mu włos spadnie z głowy...?...
Szczegóły w najnowszym wydaniu papierowym Kuriera od środy!

Odnośnie wpisu numer: 38176

Burmistrz Pietrzykowski na sesji jąkał się, że jeszcze nie policzył kosztów triathlonu... Minęło "raptem" 6 miesięcy od zakończenia zadania. [...]
Takie to jest zarządzanie finansami Gminy Susz.

Odnośnie wpisu numer: 38176

Jak nie ma się czym pochwalić w Suszu to trzeba lać wodę, najlepiej ciepłą z kranu. Znamy to już. Przykład przyszedł z góry od brukselskiego szatniarza Donalda Tuska.
Zielone wyspy, kolorowe wykresy w otoczce wręczanych pucharków i dyplomików w świetle fleszy. Każdemu dotykowi ze strony burmistrza towarzyszy ekstaza, wręcz podniecenie. Cudownie jest! Cudownie!
Pytanie tylko: kto to łyka?
Na balu noworocznym Pietrzykowski pokazał elicie wykresy cudownie rozwijającego się budżetu. Wzrost dochodów w ciągu 7 lat o 112% i podane kwoty biją w oczy. Biją ale tylko tych, co nie wiedzą z czego one wynikają. A więc: 500+ które wpływa do budżetu gminy i jest traktowane jako dochód. Następnie większe kwoty z subwencji państwowych na szkolnictwo. Kolejny dochód to podniesienie przez Pietrzykowskiego podatków od nieruchomości i opłat za odpady komunalne. No i wpływy za podatek zakładu Różanki.
Oto cały sukces Cudnego Krzysia.
Zadłużenie jednak zostało podane w procentach, nie kwocie, bo ona to dopiero bije w oczy i wcale nie spada, wręcz odwrotnie. Zakłamanie, zakłamanie i jeszcze raz robienie z ludzi debili. Żegnaj sforo!

Odnośnie wpisu numer: 38133

...ciemnemu ludowi obwieścił Mądrala na budżetowym wikcie.
Pan Magister wiązania sznurówek z nikomu kompletnie niepotrzebnego Powiatowego Urzędu Pracy.
Czym oni się tam do cholery zajmują po 8 godzin codziennie?! Wiecie?!
[...]
Kochani, co to się wyprawia w tej Iławie, to już nie poznaję tego miasta.

Odnośnie wpisu numer: 38173

Co wart iławski PIS, to widać po przepychankach pomiędzy nimi już na stołkach partyjnych. Do samorządu PIS raczej szans nie ma w Iławie, tym bardziej, że odrasta i kiełkuje zmurszała nać SLD-oska i inne chwasty jak kodowcy, wspólnotowcy i wichrzyciele.
Grupa iławska PiS, to - jak mawiał sam Piłsudski - gdzie ława i dupa, tam nowa grupa. Czy od kiedy PIS w Iławie trzyma się jednego fundamentu, korzenia. Myślę o autorytetach. Co dwa lata, to gdzie dupa, tam od razu nowa grupa.
[...] PiS-owi potrzebny jest człowiek z autorytetem. Przecież nie ci ludzie, którzy obecnie uzurpują sobie władzę nad partią. Ktoś z wartościami [...].

Odnośnie wpisu numer: 38174

...a proszę sprawdzić wyniki wyborów uzupełniających w całej Polsce.
Według moich danych, PiS dostaje łomot nawet na Podkarpaciu.

Ja rozumiem, że światowe giełdy bardzo się interesują Suszem, ale w tym wypadku to chyba raczej domena Monthy Pythona. [...]
Poniżej komunikat urzędu w Suszu:

"Gmina Susz uzyskała bardzo wysoką, mieszcząca się na poziomie inwestycyjnym w przedziale pomiędzy AAA a BBB+ ocenę pre-ratingową, która określa sposób zarządzania środkami publicznymi. Uzyskana przez nasz samorząd ocena jest dowodem, że gmina jest w dobrej sytuacji finansowej i zarządza środkami publicznymi w sposób odpowiedzialny i racjonalny. Oceny pre-ratingowej Gminy Susz na zlecenie Fundacji Rozwoju Rynku Kapitałowego dokonała agencja ratingowa INC Rating z Poznania, podlegająca Europejskiej Komisji Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych w Paryżu, której wysokie kwalifikacje zostały potwierdzone przez Europejski Nadzór Bankowy w Londynie. Na 2792 jednostki samorządu terytorialnego w Polce zaledwie 319 może się pochwalić takim lub wyższym wynikiem badania."

Odnośnie wpisu numer: 38144

Rzeczywiście irytujące!
Społeczność zamiast kibicować ściąganiu do Iławy i inwestowaniu przez zakłady pracy, ciągle robi każdemu pod górkę.
A najwięcej krzyczą pewnie ci z ciepłymi posadkami. Oni w ciszy i spokoju [...] odwalą swoje 8 godzin, więc im zakłady produkcyjne przeszkadzają po powrocie do domu, że "hałasują".

Odnośnie wpisu numer: 38159

Myśli Pan, że PiS nie ma szans u nas w wyborach lokalnych? [...]
Szturmem biorą całą Polskę. [...]
Nie wiadomo czy gmina i powiat się obronią.

TABLICA ZA KOPERNIKIEM DO WYMIANY?

Podczas sesji rady miejskiej Roman Brzozowski (PiS) zauważył kolejny problem związany z dekomunizacją miejskiej przestrzeni w Iławie. Zgłosił konieczność usunięcia tzw. tablicy „25-lecia PRL”, którą w roku 1969 zamontowano na zabytkowym budynku szkoły „jedynki” przy ulicy Kościuszki (za pomnikiem Mikołaja Kopernika).
Więcej na temat przeczytacie w najnowszym wydaniu Kuriera od środy.

Na pół roku przed maratonem wyborczym Platforma nadal znajduje się w politycznej izolatce i sama domyka kolejne rygle.
Miałem koszmarną przyjemność rozmowy z tutejszą trzódką "młodych" yntelydżentów zatrudnionych na samorządowych etatach. Próbowałem dowiedzieć się czegoś podstawowego o programach, celach, być może – marzeniach. Ufff...
Jak mantrę powtarzali postkomunistyczną nowomowę przeflancowaną na nowoczesny liberalizm: „Europa jest wielką rodziną”.
Obywatele Świata, dla których rozwiązanie sporu o osiedlowy trzepak jest szczytem K2 nie do przejścia.
Oni są jednak nie do podrobienia.
Sekta nawiedzonych pomyleńców.
Przyciąganie niedouczonych niziołków.
Orbitowanie mentalnych jełopów.
Wspólnota miernot.
LumpenProletariat Nowej Ery.
I gdy się przejrzysz w ich historii, której nie cierpią – zobaczysz jak w zwierciadle wszystko.
Dziadek – nazista/SB-ek (niepotrzebne skreślić).
Babcia – kapo.
Ojciec – pedofil i sadysta.
Matka – komunistka.
Siostra – prostytutka.
Brat – narkoman.
Wujek – złodziej pospolity.
Ciotka – transwestyta.
Szwagier – lewak (marksista).
Zięć – terrorysta z Bliskiego Wschodu.
Córka – feministka…

Schody zamarzły...!?
Sorry, taki mamy klimat.
GALERIA JEZIORAK w Iławie...

Odnośnie wpisu numer: 38169

Niejeden na piłce nożnej daaaaaaleko zajechał, a wielu dupsko umoczyło.
W IKS-ie pomoczyli, niekoniecznie w Wikielcu.
Inwestycja w kopaną przynosi dobre profity, o czym Wójcio się przekonał. Czy ty wiesz ilu wyborców na mecze chodzi!
Prawdą jest, że emeryci tam grają. Ale jacy emeryci! Same sławy! [...]
Czy Ty zdajesz sobie sprawę co się będzie działo w gabinecie u Wójta, kiedy zawitają kupcy z Manczesteru lub nawet z innego Kataru?

Żarty czy oni tak na poważnie?
Podobno nasz ukochany Wójt Harmaciński z budżetu gminy na rok 2018 przeznaczył kwotę aż 350 tysięcy złotych na wiejsko-podwórkowe kluby piłki szmaciano-kopanej. A z tej puli ponad połowa pójdzie tylko na jeden klub - w Wikielcu. [...]
Trzymajcie mnie! Wybory się zbliżają czy co się dzieje...? Ludzie kochani! [...] Ale o co tutaj chodzi...? [...]
Panie Wójcie złotousty! Jeśli masz Pan ochotę i konieczność "kupowania" głosów wyborczych po wioskach, to proszę bardzo, tyle że proszę płacić z własnej kieszeni, a nie za kasę z budżetu, na którą składają się wszyscy podatnicy gminy. [...]
A może przypomnieć Jaśnie Panu Wójtowi jak [...]. Tupet! Niedoczekanie!

A co dalej z budynkiem przy Mazurskiej 2 w Iławie i jego lokatorami?
Uchwała jest, dom i otoczenie prawie sprzedane.
Budynek został sprzedany z lokatorami, którym nie dano nowego lokum? Mówiono jedynie o ul. Dąbrowskiego, Ostródzkiej czy Odnowiciela - a mieszkają nadal....
Nieźle dba się o mieszkańców, Władzo Iławy.

Jackowska na Burmistrza Miasta...
Jackowski na Starostę Powiatu...
[...]
Widać mają parcie na władzę...
Dobrze, że mamy jednego Żylińskiego :-)

RUSZA NABÓR DO ŻŁOBKA, PRZEDSZKOLI I SZKÓŁ

Mamo i Tato, nie prześpijcie tematu! Rodzice przedszkolaków chodzących do miejskich placówek już mogą składać deklaracje. Nabór nowych dzieci do żłobka i przedszkoli w Iławie rusza 1 marca. Do szkół podstawowych – od 3 kwietnia.
Szczegóły znajdziecie w bieżącym wydaniu Kuriera na stronie 4.

Odnośnie wpisu numer: 38158

Ten Pan po władzę idzie i dojść nie może.
Idzie już od czasów AWS, kiedy wybrał się na szefa powiatowego. Dziś wybrał się znowu na szefa powiatowego, ale PiS.
Za czasów AWS-u karierę rozpoczęli tacy panowie jak: Stachu Kastrau czy Marek Polański. Tym dwóm Panom się "poszczęściło". Stachu był nawet trzy miesiące zastępcą starosty, a obecnie piastuje to, co piastuje, czyli wpiera układ Platformy Obietnic. Zasłynął wtenczas powiedzeniem: "Nie myślałem, że tak łatwo być starostą". I miał rację. A Marek Polański po drodze zaliczył w Ratuszu stanowisko wiceburmistrza miasta. Obecnie, nie będę się powtarzał, co on ciągnie.
Nasz koleś Jackowski z założonymi rękami uparcie dąży, by choć 1 dobę pobyć na najwyższym stołku. Ludzie w powszechnym odbiorze raczej gościa nie kojarzą. I dobrze.
Gdyby ten Pan wystartował na Burmistrza Iławy z PiS, to ma policzone już głosy na około 800, a w porywach huraganu do 1000 ważnych kartek. KONIEC, ani trochę więcej. Zmarnowany głos.

„ŚPIĄCY POLICJANCI” MIELI POMAGAĆ!

Czytelnik skarży się na złe oznakowanie poziome progów zwalniających w Iławie (np. ul. Gdańska). Problem polega na tym, że brakuje wyraźnych znaków P-25, czyli charakterystycznych „zębów” (jak na dolnym zdjęciu z Wrocławia). Co odpowiada policja? Co na to ratusz? Czytelnik, Waszym zdaniem, ma rację?
Szczegóły znajdziesz w bieżącym wydaniu Kuriera na stronie 12.

Odnośnie wpisu numer: 38155

[...] Powietrze jest naszym dobrym wspólnym i potrzebna jest edukacja żeby ludzie to zrozumieli.
Powinno się dążyć do tego żeby ludzie zrozumieli jakie zło wyrządzają gdy spalają śmieci.
Z drugiej strony jednak większość kwoty za ogrzewanie gazowe to podatek i dodatkowe opłaty. Na Zachodzie mimo że więcej zarabiają to płacą mniej. Można? Można.
Zapraszam wieczorem na spacer lub pobiegać po Suszu. Ulica Bałtycka, Osiedle Prabuckie albo za wiadukt. Oj tam się dzieje... [...]

Czytałem [...] i muszę powiedzieć, że zachowanie Radnego powiatowego Zbigniewa Ziejewskiego (PSL) ze Szwarcenowa przyprawiło mnie o atak śmiechu. Ten Pan bredzi chyba z niemocy.
Jeśli on sam chce być wyłącznym decydentem odnośnie dróg w powiecie nowomiejskim, to właściwie po co nam inni w urzędach, przecież nasz Pan Zbyszek "wszystko może".
No i ten pomysł karania za posiadanie innego zdania na temat budowy kurników i chlewni. Pan Zbyszek powinien prawo skończyć i drżyjcie wtedy wszyscy, którzy będziecie mieli inne zdanie niż nasz lokalny oligarcha. [...]

TŁUMIKI HAŁASU, TŁUMIENIE OBAW

Dlaczego spotkanie władz Iławy z właścicielami POL-MAKu na terenie fabryki zostało utajnione? Dlaczego udział w nim wzięły tylko wybrane osoby z ratusza? Czy założenie specjalnych tłumików akustycznych zmniejszyło hałas?
O kulisach tych i innych kontrowersji czytaj w Kurierze na str. 9

Piotr Jackowski.
Rok 1998. Jako szef AWS startuje nieudanie do Rady Miasta Iławy.
Rok 2002. Startuje z listy "Porozumienie Obywatelskie Samorząd 2002". Komitet nie uzyskuje żadnego mandatu (4,5%), a Jackowski gromadzi raptem... 45 głosów.
Po przeczytaniu wywiadu z Piotrem Jackowskim pt. "Na prawo patrz" [na stronach 10-11] pojawiają się pytania. Czy coś się zmieniło? [...] Czy oni się do nadają do sprawowania władzy?
Lubawa, serce powiatu, jak mówi pewna reklama, to małe miasteczko i, choć to "tajemnica", pewne nazwiska [...] są już cytowane, że też będą kandydować i to jest zadziwiające, że liczą ciągle na karierę. [...] Zero samokrytyki, zawsze są namaszczeni i gotowi do działania. Nie wróżę im powodzenia.
Stawiając na nich PiS strzela sobie w stopę, a nawet w kolano, a szkoda...

PiS IDZIE PO WŁADZĘ W REGIONACH

PiS ma bardzo dobre wyniki w sondażach. Utrzymująca się tendencja wzrostowa może zaowocować wygraną w wyborach lokalnych jesienią. Gdy samorządy przejmą nowi ludzie, co się zmieni?
Bartosz Gonzalez rozmawia o tym z PIOTREM JACKOWSKIM, szefem PiS w powiecie iławskim, który deklaruje atak na fotele starosty oraz burmistrzów i wójtów w regionie.
Czytaj na stronach 10-11 bieżącego wydania Kuriera papierowego.

Odnośnie wpisu numer: 38155

Żadnych przyłączeń starych domów.
Znam niejednego z ulicy Boczno-Górnej, którzy przyłączyli się do sieci miejskiej, ale ze względu na koszty ogrzania 2/3 chałupy wielu odłączyło od EC i wróciło na starą metodę szuflowania na ruszt piecowy co się da. A da się wszystko, łącznie ze starymi szmatami.
Metoda wielkiego centralnego już nie w modzie.
Nawet w nowych blokach na Piastowskim ogrzewają podobno tylko jeden blok elektrycznie z czujnikiem na temperaturę zewnętrzną otoczenia. Woda krąży tylko w jednym bloku. Z centrali zamawiają zarządcy wodę tzw. przemysłową.

Czy władze Iławy nie mogą zaplanować w budżecie kwoty na przyłączenie do sieci ciepłowniczej domków jednorodzinnych?
Przecież Osiedle Gajerek, czy domki przy ul. Narutowicza to wiekowe już budynki i można pomyśleć o ich podłączeniu do sieci. Skończyłyby się wtedy narzekania o zatruwaniu powietrza i każdy by na tym zyskał.
No ale fontanna przy Galerii Jeziorak ważniejsza... [...]

KOWAL, JA CIĘ WIDZĘ!

Czy wiecie, że pierwszy mecz w seniorach zagrał w pożyczonych korkach, za dużych o półtora numeru? Albo że rzuca dowcipami lepiej, niż piłką z autu? (lub odwrotnie :-D). Jeśli ciekawi was, kto zawsze podczas jego wejścia na boisko krzyczy „Kowal, ja cię widzę!” – przeczytajcie rozmowę z DAWIDEM KOWALSKIM (29 l.), piłkarzem Jezioraka Iława, którą znajdziecie w bieżącym wydaniu Kuriera od środy!

Odnośnie wpisu numer: 38148

Pomnik nad stadionem nareszcie zdekomunizowano.
No i należałoby na postumencie w to miejsce postawić kogoś z tutejszych naszych z zasługami. Tylko kogo...?
Uważajcie co wam wyjawię. Chodzą po mieście słuchy, że radnych należy też zdekomunizować. O kuuuuuurkaaaaa! Teraz to się będzie działo.

Czy ktoś potrafi to ogarnąć?
Dlaczego Ośrodek Psychoedukacji na ul. Chełmińskiej zamiast leczyć uzależnia dzieci i młodzież od gier na konsolach...?
Psycholodzy potrzebni na ratunek dla kierownictwa i wychowawców!

Od września to Karta Nauczyciela a nie samorządowa uchwała Rady Miasta lub Rady Gminy - będzie określała wymiar uśrednionego pensum osób wykonujących różnego rodzaju zajęcia w szkole.
Koniec "kupowania" nauczycieli przez burmistrzów i wójtów. Zwłaszcza przed wyborami.

Odnośnie wpisu numer: 38144

...nijak tego zrozumieć inaczej nie można.
No bo w końcu on, Żyliński, ściągnął nowy zakład do Iławy, bo wcześniej ludziska krzyczeli "chleba".
Dzisiaj się w dupach poprzewracało.
Zorganizowanie niedawnego jesienią festynu na Osiedlu Ostródzkim przez grupę ze Starego Miasta pn. "Bardzo Chcemy Władzę" miało swój cel, czyli zjednać mieszkańców osiedla a potem podburzyć przeciwko Burmistrzowi.
Strategiczny geniusz to nie był.

POMNIK NA STADIONIE KOŃCZY ŻYWOT

Na zlecenie iławskiego ratusza kamieniarze dokonali wstępnych nakłuć na pomniku zwieńczonym poniemieckim orłem, pod którym w 1948 roku umieszczono komunistyczną tablicę.
Po zmianie nazwy ulicy z Mariana Gotowca na Antoniego Gierszewskiego to drugi krok miejskiego urzędu Iławy w realizacji ustawy o zakazie propagowania komunizmu.
Oficjalnych propozycji co do dalszych losów pomnika brak. Zapewne prócz tablicy poleci też orzeł...
A jakie są Wasze propozycje dla tego miejsca? Czytaj na stronie 6.

MCDONALDS POWSTANIE W IŁAWIE?!

Za dwa lata przy zbiegu alei Jana Pawła II oraz ulicy Ziemowita (naprzeciw stacji paliw BP) powstanie nowe duże centrum handlowo-usługowe. Zaplanowano tam m.in. restaurację drive-thru, czyli taką, w której można kupić jedzenie bez wysiadania z samochodu. Czy będzie to upragniony w mieście McDonalds? „Chciałbym i tego nie wykluczam” – mówi nam Kamil Grot, wiceprezes firmy Arrowhead, która zajmuje się komercjalizacją obiektu.
Więcej na temat nowej inwestycji przeczytacie w najbliższym wydaniu Kuriera od środy!

Fabryka POL-MAK po założeniu tłumików ucichła na tyle, że nawet lecące nad ulicą Ziemowita dwa łabędzie łopotały skrzydłami głośniej. Oczywiście, że dotąd było tam trochę hałaśliwie.
Co się tyczy pary, to gdy się ociepli powietrze, wtedy para szybciej nabiera cyrkulacji i się rozpływa.
Niech mi powiedzą, czy widzieli parę w kuchni, kiedy gotują koguta, co? Prawie wcale. No, to teraz wiecie.
Nie ma nic gorszego jak niepotrzebny problem, sztucznie dmuchany, który był wodą na przedwyborczy młyn rebeliancko-separatystycznej grupy prześladowców Burmistrza Żylińskiego. [...]

[...] Firma Pol-Mak zainteresowała nowego inwestora do budowy fabryki czekolady w Iławie. Jednak, widząc co się tu dzieje wokół Pol-Maku, wycofuje się z naszego podwórka.
Inwestor i potencjalny zakład pracy zwija żagle jeszcze zanim powstał. Komu zależało na zadymie wokół Pol-Maku?
Wyłania się z tego wszystkiego działanie zamierzone, aby finalnie uderzyć w burmistrza Żylińskiego w zbliżającej się kampanii wyborczej.

Odnośnie wpisu numer: 38128

Spotkałam się z Komendantem Powiatowym Policji Panem Robertem Mikusikiem (w czwartek 15 lutego) w sprawie współpracy przy organizacji II edycji "Lotniczej Majówki".
Omówione zostały sprawy bezpieczeństwa w czasie pokazów lotniczych i w czasie koncertu zespołu „Enej”. W związku z tym, że spodziewamy się dużej ilości gości, rozważaliśmy różne możliwości lokalizacji koncertu wyżej wymienionego zespołu.
Informacje, że ktokolwiek chce zablokować koncert są nieprawdziwe.

Odnośnie wpisu numer: 38128

Ha! Sytuacja podobna do tej z blokowaniem przez starostwo powiatowe pomysłu burmistrza Żylińskiego na rozwiązanie kolosalnych długów przez najemców mieszkań komunalnych.
Manewr Żylińskiego z pozbawieniem zadłużonego najemcy mieszkania i przymusowe relegowanie go do kontenera socjalnego - to sprawdzony w innych miastach strzał w 10 (oczywiście nie każdego, tylko te wybrane najbardziej skandaliczne przypadki). Efekt moralno-dyscyplinarny byłby dla reszty cwaniaków jak grom.
Co robi starostwo? Ano znowu rzuca Żylińskiemu kłody pod nogi. Przecież nie możemy mu pozwolić na dobry efekt. W jaki sposób przeszkodzimy? Na przykład nie wydamy zgody budowlanej na lokalizację kontenerów. Czemu? A przyczyn można wymyślić sto.
Już tylko sama plotka o planach wyrzucania dłużników do kontenerów spowodowała, że prezes ITBS nie nadąża z odbieraniem nawarstwionych latami zadłużeń.
LumpenPloretariat, który latami mieszkał w nieswoim mieszkaniu, żył sobie swobodnie na koszt innych podatników zadłużając norę, a w tym czasie obrastał w tłuszcz (samochody, wakacje), teraz sobie wykalkulował, że bardziej efektywnie będzie ruszyć ze spłatami i dalej zajmować lokum o wartości np. 250 tys.
Panie Burmistrzu! Ani kroku w tył!
Pora zakończyć tę absurdalną postkomunistyczną grandę.

Odnośnie wpisu numer: 38133

Sensacja! Rety! Szeregowy pracownik Powiatowego Urzędu Pracy, bliżej nieznany opinii publicznej w Iławie, publicznie odrzucił propozycję objęcia stanowiska kierownika Wydziału Komunikacji Społecznej w ratuszu w zamian za zrezygnowanie z ubiegania się o stanowisko burmistrza. Wow! Dawid Kopaczewski! Co za poczucie niezależności! Klasa sama w sobie!

W podobnym stylu wypowie się zapewne za moment kolejna "gwiazda" lokalnej polityki: sam Mariusz Gołębiowski - dyrektor kultury w Kisielicach zarządzający... jednym pracownikiem. On odmówi poparcia kandydata na burmistrza za cenę objęcia funkcji szefa iławskiej kultury. Taki jest dumny i nieugięty!

Nie zabraknie zapewne podobnej deklaracji od niejakiego wolnego strzelca Aleksandra Krygiera. On też czegoś tam godnie odmówi.

Oczywiście najbardziej hałaśliwie aktu ODMOWY dokona Ewa Jackowska - najwybitniejsza w nowożytnej historii samorządu poszukiwaczka prawdy.

Zapytacie się - drodzy forumowicze - jaki jest sens tej całej błazenady w wykonaniu nieformalnej grupy "Wspólna Iława"...? A któż to ich wie...? Rozumem tego ogarnąć nie można, bo to takie kłębowisko megalomanii, ignorancji, kompleksów, zazdrości i... bezradności.

Odnośnie wpisu numer: 38136

...owszem Profesor Gierszewski może i nie był człowiekiem aż ze spiżu, jako i jego wzorzec Marszałek Piłsudski. [...]
Proszę was, drodzy moi, o powstrzymanie się roztropne od nieroztropnej surowości w ocenach.

Odnośnie wpisu numer: 38108

Wyniki pokazują stężenie związków w określonym czasie - godziny, doby.
Jaki wpływ będzie miało wdychanie tegoż "składu" przez okres 10-15 lat?
Jak takie związki chemiczne wpływają na zdrowie dzieci, które z rodzicami często spacerują alejkami tuż obok fabryki? Ktoś kompetentny odpowie?

Odnośnie wpisu numer: 38115

PODOBNO, PONOĆ i jeszcze napisane przez fikcyjnego "Harrego Pottera".
Szampana nie było. O zarządzaniu w przypadku takiej jednostki świadczą liczby - te są na plus. Przywoływanie "byłego radnego" jest tak nisko, że nie warto tego komentować.
Zrozumiałe, że nie było jeszcze człowieka który odpowiadałby wszystkim. Ale niezrozumiałe jest to, że można odwołać człowieka nie podając żadnej przyczyny. W moim przekonaniu stało się tak dlatego, że musiała by być ona "wyczarowana" tak jak u Harrego Pottera...

FABRYKA „POL-MAK” ZABIERA GŁOS

Dlaczego właściciele fabryki nie pojawili się na otwartym spotkaniu z mieszkańcami (6 lutego) w ratuszu? Czy skład chemiczny pary wodnej z kominów może być groźny dla otoczenia? Jak układa się fabryce współpraca z władzami Iławy?
Odpowiedzi na te i wiele innych pytań udziela DARIUSZ MAKOWIAK.
Czytaj w bieżącym wydaniu Kuriera na stronie 4.

„DEKOMUNIZACJA” PO IŁAWSKU

Antoni Gierszewski zastąpił Mariana Gotowca w nazwie ulicy. Mimo opinii dobrego pedagoga sportowego, wybór ten wzbudził jednak mieszane uczucia. Czy zasłużenie? Pełnienie jakiej i gdzie funkcji oświatowej spowodowało, że jest dziś postrzegany jako również „utrwalacz reżimu komunistycznego”?
Jakie były inne kandydatury? Na czyj wniosek?
O kulisach czytaj na stronach 8-9 w bieżącym wydaniu Kuriera.

OKRĄGŁA ZDRADA PRZY KANCIASTYM STOLE

Leon Kamiński. Fascynujący życiorys, którym można obdzielić niejednego bohatera filmowego. Człowiek nie z żelaza ani z marmuru. Po prostu z krwi i kości. Na rok przed stanem wojennym 1981 założył w IPB niezależny związek zawodowy „Solidarność”. Kto go wspierał z Gdańska? Jak zareagowały lokalne władze reżimu komunistycznego? Czytaj na stronach 10-11 w bieżącym Kurierze.

Odnośnie wpisu numer: 38124

Przy okazji zamierzeń budowy POL-MAK-u, zakładu [...] emitującego z kominów niewiadome substancje (rzekome badania zlecone przez fabrykę nie są dowodem), zabrakło jakichkolwiek konsultacji z mieszkańcami sąsiednich działek.
A w ostatni weekend (uwaga uwaga: w sobotę!) urzędnik ratusza puka do moich drzwi i wręcza pismo nakładające... obowiązek zapłaty podatku od nieruchomości.
Gdy trzeba płacić, to wiedzą gdzie mieszkam i przynoszą osobiście pisma, nawet w weekend. Gdy jednak należałoby uzyskać opinię podatnika co do inwestycji przemysłowej po sąsiedzku, to wtedy urzędnik ma nas w nosie.
Tyle w temacie.

Panie Dawidzie Kopaczewski, jak się powiedziało "A", to trzeba powiedzieć również "B". Jeśli już się Pan chwali publicznie propozycjami stanowisk za poparcie w kampanii wyborczej, to niech Pan zdradzi łaskawie również kto takie oferty składa.
Z drugiej strony, słusznie Pan zrobił nie przyjmując oferty oPOsów z ulicy Andersa (ups... zdradziłem coś?), ich kandydat nie będzie miał żadnych szans. Tylko by sobie Pan stryczek zawiesił.
Weź Pan przykład z kolegi Marcina Woźniaka. Kiedyś im się "sprzedał" i skończył jak skończył, tylko [...] mu zostało.
A tak w ogóle to powinien Pan zaproponować im poparcie Pana koleżanki Ewy Jackowskiej ze starówki, a w nagrodę obiecać Beni [...] stanowisko głównej specjalistki konserwacji powierzchni płaskich, a Maciusiowi [...] - dyrektora radiowęzła.
Do boju "Wspólna Iławo", dacie radę ;-)

Odnośnie wpisu numer: 38126

A ja mieszkam na Osiedlu Piastowskim przy kościele i hałasu z fabryki w zasadzie NIE SŁYSZĘ w ogóle i sąsiedzi to potwierdzają. Natomiast mamy inny problem!
Człowiek z zarządu naszego bloku wyłączył oświetlenie przed blokiem, bo z kimś się pokłócił (zresztą kłóci się i konfliktuje z każdym). Całą zimę jest tu tak ciemno, że o godz. 17 można było zderzyć się z przechodzącym z naprzeciwka.
Czy to normalne zachowanie dorosłego człowieka?! Włącz to oświetlenie, chłopie, bo będziesz miał nieprzyjemności takie, jakie robisz innym...

Odnośnie wpisu numer: 38112

Kupując mieszkanie czy dom rzeczywiście trzeba zerknąć najpierw w Plan Zagospodarowania Przestrzennego.
Ale włodarze miasta mogą Plan zmienić. Tak też zrobił Burmistrz Iławy. Proszę patrzeć na Plan obecny i ten, który za chwilę będzie obowiązywał. Zmian jest dużo i ludzie nawet nie wiedzą, że grunty na których stoją ich domy będą miały inne przeznaczenie.
W dawnym planie cypel po Czapli to był "teren turystyczny", a teraz nagle "teren budownictwa wielorodzinnego"... To jaki sens zaglądać do Planu...?
(czy były jakieś konsultacje społeczne?).
Ktoś mądrze powiedział: jak można planować strefę przemysłową między osiedlami mieszkaniowymi...?! Ale co to obchodzi władze miasta. Osiedla, które zamieszkują nasi włodarze, pozostają nietknięte w projekcie Planu Zagospodarowania. Tylko własne podwórko się liczy. Tak wygląda polityka obecnych władz.

Odnośnie wpisu numer: 38126

Powstało wrażenie, że tych, którym fabryka POL-MAK się nie podoba jest setki. Ale nie! Jest ich najwyżej 33 postaci, z tego tylko trzech osobników siejących zamęt, w tym ta ich Pani E. [...]. To ona grała w pewnym sensie cicho-ciemną spadochroniarę.
A radny osiedlowy jak słyszał szum, to ma rację i nie wypada mu mówić, że jest super. Bo nie było super, szumiało. Ale teraz jest cisza. Ten radny to najmniej marudził, a i tak na nim psy wieszają.
Skrycie przeszedłem się po ul. Zielonej zabierając z sobą własny przyrząd ze zmysłem węchu. Z kominów domków syf leci [...]. To jest zagrożenie dla zdrowia, a nie fabryka opakowań papierniczych.

Rozpalony przez "krasnoludki ze starostwa" pożar polityczny w fabryce PolMak póki co - ugaszony.
Cena gierek politycznych Maciusia Napoleona i Beniusi Walewskiej jest bardzo wysoka - zapłacimy wszyscy.
Kto teraz z zewnątrz poważnie pomyśli o inwestowaniu w mieście którego mieszkańcy protestują przeciwko inwestycjom?
Kilka osób zmanipulowało mieszkańców dla swoich celów politycznych, bo nie mają żadnych argumentów na Żylińskiego, więc nienawidzą go całymi sobą nienawiścią platoniczną, bezgraniczną.
Polityczni podpalacze dalej bawią się zapałkami. Chcą zablokować majowy koncert w Iławie gwiazdy muzyki pop - ENEJA. Pan komendant policji powiatowej, u którego na odprawach gości starosta (i odwrotnie), nagle stwierdził, że amfiteatr miejski nie nadaje się, bo zagraża bezpieczeństwu ludzi. Tak się nagle zamartwił.
Wszystko co by zrobił Żyliński jest dla środowiska starostwa problemem. Gnomy i potwory polityczne nie patrzą na interes wspólny. Chodzi im tylko o własny interes doraźny. To coś więcej niż pies ogrodnika, który sam nie potrafi i drugiemu przeszkodzi. To horror.

Odnośnie wpisu numer: 38120

A ponoć właściciele fabryki POL-MAK zaprosili do siebie na teren zakładu [czwartek 15 lutego br.] na tajne spotkanie radnych Rady Miejskiej, Burmistrza z Zastępcami oraz wybranych urzędników Ratusza.

Dziś przechodziłem obok fabryki Szynaka-Meble przy ul. Lubawskiej. Tam to dopiero jest hałas! Te wszystkie filtry, sprężarki, silosy hałasują tak, że fabryka POL-MAK to cicha myszka! Współczuję mieszkańcom Lubawskiej, Długiej, Krętej, Nowej, Szerokiej!
No to co, Pani radna Jackowska, Panie radny Rochowicz, [...] Pani senator Orzechowska - robimy spotkanie przeciwko zakładowi Szynaka i od razu go likwidujemy?
Ci wszyscy pieniacze, nakręcający dziś kapitał polityczny na walce z nową fabryką POL-MAK, to najwięksi hipokryci! Zlikwidujmy też markety jak Kaufland, tam też hałas pojawia się w godzinach porannych w momencie dowożenia towaru. Zlikwidujmy basen kąpielowy, tam też pompy pracują. Zlikwidujmy wszystko!
Ja od siebie życzę samych sukcesów właścicielom firmy POL-MAK i dalszej ekspansji na naszym lokalnym rynku!

CZY TO JEST SPRAWIEDLIWY WYROK?

ARTUR D. zabił autem 55-letnią pielęgniarkę JOLANTĘ O. na pasach przed jej domem w Kurzętniku. 19-letni morderca miał 2 promile i uciekł, ale dzięki świadkom szukało go pół miasta. Potem tłum zamienił pogrzeb w manifestację sprzeciwu. Łącznie groziło mu 14 lat więzienia, ale sędzia Marcin Perliński w Nowym Mieście skazał go „tylko” na 8.
Czytaj więcej w bieżącym wydaniu Kuriera papierowego na stronie 17.

Odnośnie wpisu numer: 38111

Panie Jacku, czekam na podanie podstawy prawnej norm, na które się Pan powołuje: "35 kg siarki na 1 godzinę".
Toż to prawie pół tony na dobę!!!
Czy polskie prawo jest tak bardzo liberalne...? Jakoś nie wierzę.

Odnośnie wpisu numer: 38116

Marszałku, żyjesz odległą przeszłością, prawie tak odległą jak "zwycięski remis na stadionie Wembley" (1973).
W innych sportach iławskiego drużyny mają większe sukcesy niż piłkarski Jeziorak, który dziś gra w jednej z niższych lig.
A gra tak nisko dlaczego?
Chyba pamiętasz.
Poza tym właściciel Pol-Maku wydaje swoje pieniądze tam, gdzie chce. Trafiły do piłkarzy ręcznych może dlatego, że właściciel fabryki sam kiedyś grał w ręczną, lubi tę grę lub najzwyczajniej w świecie działacze piłkarzy ręcznych poprosili go o to, czego nie zrobili z kolei piłkarze.

Odnośnie wpisu numer: 38108

No cóż...
Hałasy w pomiarach emisji zanieczyszczeń też Panu nie wyszły...
(foto wykonane 7 lutego 2018, temperatura –10 st. C)

Chciałbym zaprosić wszystkich na tegoroczny Marsz Żołnierzy Wyklętych [czwartek 1 marca].
To już piąty raz, gdy przemaszerujemy ulicami naszego miasta Iławy oddać hołd bohaterom o wolność Polski! Start o godz. 18 spod Ratusza.